Witajcie!
Jestem tu nowa chociaż zamotana od ponad czterech miesięcy - póki co w elastycznego polekonta. Niestety moja Tosia dzielnie przybiera na wadze i słodkiego ciężaru mam już prawie 8kg... Od tygodnia szperam i szukam, bo jestem zdecydowana na zakup tkanej dobrej chusty - niestety póki co muszę się ograniczyć do jednej sztuki, bo dołek finansowy mamy. No i jeszcze mnie kolorek ogranicza, bo chciałabym coś neutralnego - póki co w moim zasięgu są Nati bambusowa i Didymos indio. Poczytałam mnóstwo recenzji i nie wiem, co wybrać...
Ratujcie!!