Ja w dzieciństwie uwielbiałam Martynkę i nie wwidziałam nic niestosownego w tych obrazkach, teraz Maja ma fazę na Martynke i codziennie chcę żeby jej czytać, mamy 3 tomy jeszcze po mnie czyli Stare wydania i kurczę czy że mną jest cos nie tak, że nadal nie widze w nich nic złego?