Dzisiaj pomagałam przyjaciółce zrobić pierwszego podwójnego X, czy raczej zorientowac się w temacie) w rapalu właśnie. Dostała je niedawno (używane) i zdziwiłam się, jak bardzo sztywna jest ta chusta w porównaniu z Nati, którą miałam dla Leona ja. Innych chust nie znam bo miałam tylko jedną chustę wiązaną i jedną kółkową (też Bebelulu, ale była duzo miększa niż to rapalu).
W każdym razie to Rapalu było prane ze zmiękczaczem i jakoś nie widze efektu... Coś z tymi rapalkami robicie, kochane znawczynie tematu, czy po prostu przyzwyczaić się trzeba i tyle...? Czy w ogóle wszystkie Rapalki tak mają?