Do sprawdzenia działalnosci wystarczy imię i nazwisko
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/CEID...UI/Search.aspx
Do sprawdzenia działalnosci wystarczy imię i nazwisko
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/CEID...UI/Search.aspx
Odpowiadając na pytanie autorki- też mnie to trochę wkurza. Jakoś mimo wszystko rzecz z drugiej ręki to nie nowa.. I pomijając popyt na jakieś mega limity chustowe (które wcale mnie nie kręcą zresztą) to cena za jaką sprzedaję to co najwyżej cena za jaką kupiłam. Ale to moje przekonanie nie każdy musi się ze mną zgadzać
Co do drugiego tematu sprzedawania pieluch bez DG, to jeśli mi to nie pasuje, to pytam się po prostu czy dostanę rachunek. Nie- to nie kupuję..
przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)
mój blog
Jest faktem, że jaki się kupuje używane pieluszki to sprzedając je można odzyskać PRAWIE taką kwotę jak ta, za którą się kupowało (oczywiście w przypadku, gdy się bardzo nie zniszczyły).
Gdy się kupuje nowe - to sprzedając traci się już sporo
Bylam: ulisia
Nie, mnie to aż tak nie wkurza. Oczywiście jeśli nie jest to zrobione z premedytacją, bo wierzę, że często tak właśnie się zdarza, że nie pamiętamy cen zakupu
Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11
mi jest zwyczajnie wszystko jedno
towar jest wart tyle ile ktoś jest gotów za niego zapłacić
dzieki, zaraz sobie markerem na ekranie dorobię
a tak swoja drogą to w ramach apelowania o dostarczenie zaświadczeń ja proponuję by hendmejdujące dostarczyły oprócz zaświadczenia o niekaralności równiez opinię od proboszcza z parafi, z okrągłą pieczęcią parafii
w zamian za to dostaną znak jakości, z pieczątki z ziemniaka prosto między oczy
a co!
dobrze, że ja nie hendmejdująca, bo bym zaświadczenia ni chuchu nie dostała ..
silver ja myślę ze w dziale handmade szybko by ktoś uzdolniony artystycznie z dobrą drukarką zajął tę niszę
wiesz szurka jak z m musimy lwią cześć przychodów oddać do zus, drugą do US to ten proboszcz z moich podatków to tą pieczęć złotym tuszem być powinna
denerwuje mnie strasznie taka krótkowzroczność, do tego teraz muszę jeździć grzecznie bo kontrole są już wzmożone i to nie fikcja o planie min finansów
Tu nie chodzi o nie wiadomo o jakie utrudnienia dla działu HM ale o coś takiego, że skoro ktoś sprzedaje rzeczy za dajmy 500-1500 zł miesięcznie i to stale od jakiegoś czasu to może by tę praktykę jakoś ucywilizować. Wiem, że dg to nie to sama co ciepły etat i dochody dochodom co miesiąc nierówne ale tak można szukać usprawiedliwienia na KAŻDE omijanie prawa
Doradca Noszenia ClauWi®
Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)
Nie sposób się nie zgodzić, ale w jaki sposób chcesz to egzekwować? Nieuczciwi sprzedawcy zawsze się znajdą. Znam mechanika samochodowego, który ma cały warsztat przy zawieszonej działalności. I co? Zacząć pisać donosy? Chyba tylko nogami można zagłosować w tej sprawie, w cywilizowany sposób.
To w takim razie ja sie nie pytam sprzedających czemu sprzedają, tylko kupujących dlaczego kupują
egla, no jasne, na wszystko można wymyślać regulamin
swoją drogą zastanawiam się skąd u ludzi taka chęć do liczenia cudzych pieniędzy
to takie polskie
dla mnie to jest naprawdę wszystko jedno ile zarabia Kowalska co szyje wkładki, Malinowska co szyje kołderki i Zalewska co sprzedaje cuda na kiju
ba powiem więcej, jest to dla mnie tak samo obojętne jak to co robi w sypialni i jakiej płci jest jej parter
P.S. zawsze jak się ma taki obowiązek obywatelski można coś u kogoś kupić a potem podkablować go do US
ale jak za żłobek czy przedszkole będziesz musiała oddać pół pensji, szkołę państwową zamienić na prywatną bo inaczej dziecko chodzi np niedopilnowane, umówić dziecko do lekarza to czekasz w kolejkach po kilka miesięcy bo limity a ty jeżdzisz po dziurawych drogach to racja w sumie nie Twoja sprawa
ja mam jednak wrażenie że Sznurka wypowiada się w temacie tego wątku, a nie w temacie DG
przynajmniej takie wrażenie odniosłam tu:
http://chusty.info/forum/showthread....=1#post2172531
reput dla Gavagai która potrafi czytać ze zrozumieniem
bo myslałam ze o temat wątku tu chodzi
i info dla baryłki - mój mąż ma DG, ja zakładam niedługo i wierz mi znam ciemną stronę bycia na swoim
i wcale nie czuję, ze to ma sens że państwo mnie łupie po kręgosłupie a ja coś z tego mam bo drogi dalej dziurawe a do lekarza kolejki takie że i tak trzeba prywatnie
no paczaj a ja już przez inny pryzmat paczałam
mi. jak ma na męża to mąż zatrudnić żony nie może ale płacić zus musi - jak pracuje of curse
swoją drogą zadziwia mnie to forum
zaczęło się od zarabiania na pieluchach a skończyło na polityce