Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy 123456789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 165

Wątek: Czy was to też tak wkurza?

  1. #81
    Chustomanka Awatar koleszna
    Dołączył
    Dec 2012
    Miejscowość
    lubuskie
    Posty
    982

    Domyślnie

    Zgadazam się z tym, że najbardziej traci się na sprzedawaniu nowych rzeczy. Doświadczenia nie mam w tym temacie, bo sprzedawałam do tej pory jedynie kupione przeze mnie nowe pieluchy, ale jeśli miałabym sprzedać kupioną używkę pewnie zrobiłabym to taniej, z uczciwości, a może naiwności...


  2. #82
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,656

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez avelaa Zobacz posta
    Wobec kupującego. Jeszcze raz się wytłumaczę, że nie chodzi mi o to, że mam pretensje o to, że ktoś ode mnie taniej kupił i drożej sprzedał chodzi mi o ogólny trend. Jedna mama mi napisała np. że nie zarabia na pieluchach ale kupiła sporo dla swojego dziecka i nie chce na tym stracić. Na tym moim zdaniem trzeba stracić bo to są artykuły użytkowe. To tak jakby ktoś nie chciał stracić na lodówce, ubraniach czy jedzeniu (może trzeba by sprzedawać resztki jedzenia, żeby na tym za dużo nie stracić?). Pieluchy to nie jest inwestycja. Kupuje się je, sika się w nie a potem się je oddaje komuś, sprzedaje albo wyrzuca ale ich wartość jest jednak mniejsza niż cena nowych. I tyle w temacie. Z mojej strony koniec dyskusji bo bardziej niż ten trend zaczynają mnie wkurzać niektóre odpowiedzi.Każdy ma prawo do swojego zdania ale na litość boską czy zawsze musimy się atakować? Czy ludzie nie mogą być dla siebie milsi.
    no ja nie chce stracic na wiekszosci rzeczy i nie widze w tym nic niestosownego

    Kompletnie nie rozumiem jednego: nikt nie zmusza do kupna. Jesli ktos decyduje sie na zakup w dane cenie to co tu jest nie fair?
    Mysle ze kazdy łazi po necie porównuje ceny etc. i podejmuje decyzje
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  3. #83
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    1,194

    Domyślnie

    mnie to nie wkurza... chyba, że ktoś wyciąga pieluchę bardzo tanio powołując się na jakieś konkretne powody i ja ulegnę, a 3tyg. później zobacyłabym na bazarku drożej to może miałabym wąty... ale generalnie mnie to nie obchodzi, bo pamięć mam krótką i sama nie pamiętam za ile i od kogo sprzedałam lub kupiłam.
    Na WOŚPowej aukcji troche przypadkiem coś kupiłam też z myślą, że jak się rozmyślę to sprzedam nie tracąc na przesyłce, bo była bardzo tanio i innym i tak się opłaci.

  4. #84
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    przypomniało mi się, jak obraził się na mnie chłopak, który sprzedał mi mieszkanie.
    jak dobiliśmy targu w grudniu, umówiliśmy się na kwotę x, która nas oboje satysfakcjonowała.
    później mieliśmy kontakt, ze dwa razy spotkaliśmy się w gronie znajomych.
    w marcu - boom mieszkaniowy, mieszkanie było warte 2x.
    obraził się i więcej go nie widziałam.
    cóż.

  5. #85
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Same se nakręciłyśmy ten rynek. Zarówno jesli chodzi o pieluszki jak i o chusty.



    Mnie to nie rusza - cena nie pasi to nie kupuje.

    Ale rozśmieszyła mnie przed chwilą myś - nowy samochód w chwili wyjazdu z salonu traci jedną trzecią wartości. A pieluchy nie!!!

  6. #86
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylvetta Zobacz posta
    Ale rozśmieszyła mnie przed chwilą myś - nowy samochód w chwili wyjazdu z salonu traci jedną trzecią wartości. A pieluchy nie!!!
    Samochód może zyskać na wartości Chociaż to pewnie też nie moralne i nie fair
    (np taki stary, trochę zardzewiały garbus z '70 roku - obecnie gdy tylko nadaje się jeszcze do użytku jest przynajmniej kilkukrotnie droższy, niż był wart gdy był nowy - bez względu na to czy jest zasikany czy zasr*)

    Tylko pieluchy grają na innych zasadach rynkowych

  7. #87
    Chustomanka Awatar Gugu
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Crosno
    Posty
    556

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sznurka Zobacz posta
    mi jest zwyczajnie wszystko jedno
    towar jest wart tyle ile ktoś jest gotów za niego zapłacić
    ja dokładnie to samo.
    mama Estery lipiec 2012
    www.balkanfunk.pl

  8. #88
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    A ja forumowa swiezynka powiem, ze sie mocno zdziwilam gdy po raz pierwszy zajzalam na bazarak to sie zdziwilam... ze tak troche drogo jak na uzywane szmatki. No ale komu nie pasuje ten nie kupuje.

    A. listopad 2012




  9. #89
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    Inka - mnie najbardziej zdziwiło jak ceny pojechały w górę jeśli chodzi o ceny pieluch używanych w porównaniu lat 2012 i 2011.
    Na początku mojego pieluchowania nowa kieszonka Bumgenius kosztowała koło 70-75 zł, teraz koło 95 zł. Wiem, wiem - VAT poszedł w górę...
    Ale ceny bazarkowe pieluch używanych są relatywizowane nie do cen starych a do nowych
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  10. #90
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    tak masz racje, wogole pieluchy sa drogie, czy to jednorazowki czy wielo.My jedziemy na tetrze i kilku otulaczach i wcale tanio nie bylo.
    Powinno panstwo polskie doplacac do pieluch, albo NIE POBIERAC podatek od nich ( wielorazowych, jednrazowki niech tam sobie maja jakis maly podatek, zeby ludzi powstrzymywac od smiecenia srodowiska . )

    A. listopad 2012




  11. #91
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2012
    Posty
    139

    Domyślnie

    Fakt ceny nowych pieluch to swoją drogą. 100 zł za pieluchę wydaje mi się na prawdę kosmiczną kwotą. Gdyby wielo były tańsze to z pewnością więcej osób by z nich korzystało. Sama jak zaczęłam interesować się wielo to najpierw wygooglałam firmówki i te ceny mnie przeraziły. Dopiero później trafiłam na forumowe dziewczyny szyjące, u których mogłam kupić pieluszki znacznie taniej.

  12. #92
    Chustomanka Awatar agutti
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    702

    Domyślnie

    Mi nie przeszkadza, każdy sprzedaje jak chce, tylko jedynie myślę, ze osoby 'nówki' w kwestii pieluchowania mogą się trochę naciągnąć na wysokie ceny. Ja np, tak miałam z chustami, kupiłam 2 na początku, za które już teraz wiem,że przeplaciłam,a wtedy mi się to wydawała super okazja. Z 1 pieluszką też tak miałam tak to bywa na bazarkach na całym świecie
    JJ 6 sierpnia 2012 Marusia9 maja 2016

  13. #93
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    A może warto spojrzeć na poruszaną w tym wątku sytuację powyżej poziomu czubka własnego nosa i cieszyć się, bo z pewnością w szerszej perspektywie służy to propagowaniu idei pieluchowania wielorazowego

    Ale nie no przecież jak tak moze być, ona sprzedała pieluszki o 2 złocisze drożej niż kupiła ode mnie
    P. 2007, D. 2010

  14. #94
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2012
    Posty
    139

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    A może warto spojrzeć na poruszaną w tym wątku sytuację powyżej poziomu czubka własnego nosa i cieszyć się, bo z pewnością w szerszej perspektywie służy to propagowaniu idei pieluchowania wielorazowego

    Ale nie no przecież jak tak moze być, ona sprzedała pieluszki o 2 złocisze drożej niż kupiła ode mnie
    Ale o co chodzi? Kilka razy powiedziałam, że NIE CHODZI MI O TO, ŻE KTOŚ ODE MNIE KUPIŁ TANIEJ A SPRZEDAŁ DROŻEJ. No ale może nie każdy doczytał I rzeczywiście na pewno służy to propagowaniu idei pieluchowania wielorazowego. Poza tym ja na nikogo nie naskakuję więc też proszę o odrobinę kultury Patrzę na pewno dalej niż na czubek swojego nosa. Nie rozumiem, że niektórzy nie potrafią wyrazić swojego zdania nie obrażając innych.

  15. #95
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    No tak 5 stron wątku o tym, że nie chodzi o to o co chodzi.
    P. 2007, D. 2010

  16. #96
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Zuuuuyyyy człowiek ze mnie, wystawiłam na allegro ksiązkę z cena wyjściową 249 zł, kupiłam ją za 39,90 albo coś podobnego. Możecie po mnie jechać
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  17. #97
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    nonono.... ciekawe co sobie teraz myśli ta/ten od której/którego kupiłaś

  18. #98
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Myślę, że od jakichś dwóch lat żałuje, ze nie wykupił licencji na większy nakład
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  19. #99
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Zuuuuyyyy człowiek ze mnie, wystawiłam na allegro ksiązkę z cena wyjściową 249 zł, kupiłam ją za 39,90 albo coś podobnego. Możecie po mnie jechać
    spłoniesz w piekle niegodziwa kobieto

    ale spoko, ja właśnie sprzedałam kurtkę na all za 69zł, a kupiłam ją za 1zł (niestety allegro nie pozwoliło mi wystawić za mniej niż 1zł, więc stwierdziłam, że jak już mam być złą kobietą to chociaż na tym może zarobie )

  20. #100
    demona
    Guest

    Domyślnie

    a mój mąż sprzedał aparat, ktory znalazł

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •