Wojtek mi zalatwil dzis nitke w cyprysie - ciagnal szmate po podlodze, zaczepil o drzwi pod spodem i urwal troche sie urwalo, spory kawalek zostal i wisi... jedna cieniutka niteczka a boli da sie z tym cos zrobic? jedyne co mi przychodzi do glowy to zrobic wezelek i uciac, ale moze ktos ma lepszy pomysl??? zaciagnieta naprawic umiem, ale zerwana jak??? buuu.....