Mamę nie znaną mi (jeszcze mam nadzieję)A było to o 14:04, w centrum, stała na przejściu dla pieszych przy Poczcie 'Czerwonej'
Mama: blondynka - jasna blondynka, włosy do ramion, chusta niebieska (prawdopodobnie Ontario albo Fale Dunaju - Nati) Mała dzidzia - podejrzewam że dziewczynka, bo różowy jaśniutki miała kombinezon
Ja śmignęłam tylko samochodem, bo... w przeciwnym razie już bym Cię znała Chustomamo
Kochana Chusto-mamo odezwij się i śledź proszę kiedy spotkanie następne będzie tu i na http://klubkangura.com.pl/forumkangu...forum.php?f=17 (bo poznam Was chętniei co nieco bym poprawiła dla komfortu noszenia Twojego i dzieciaczka)