Ja też nie znoszę jednorazówek ale po prostu już miałam kilka razy sytuacje, że albo przechodzimy na jedno albo ja wariuję
trzymaj się kochana
Podepnę się pod wątek.
Jestem świezakiem, ale trochę mam wątpliwości, czy to wielopieluchowanie jest takie dobre dla bioderek - chodzi mi o to, że mała ma w wielorazówkach bardzo szeroki rozstaw nóżek. czy to nie szkodzi bioderkom/nie utrudnia jej rozwoju ruchowego? Ma 4 tygodnie.
Jeżeli gdzieś już była dyskusja o tym to poproszę o link
Bubka 11.06.2015
I druga Bubka 13.07.2019
I trzecia Bubka 16.06.2022
linku nie podam, ale były już podobne tematy
podstawa to nie pakować zbyt dużo a często przebierać, a przy maluszkach lepiej stosować rozmiarowe nb/s
anu - bioderkom nie szkodzi szeroki rozstaw, wręcz przeciwnie. U nas na kontrolnym usg w wieku 6 tyg wyszły nieprawidłowości w bioderkach - musieliśmy szeroko pieluchować małą - znacznie szerzej niż w wielo. Po miesiącu już było wszystko ok, ale nasza ortopeda kazała jeszcze tak pieluchować dziecko przez kolejne 1,5 miesiąca - ale zostawiłam młodą tylko na wielo bo upały były straszne i szkoda mi jej było. Rozwój ruchowy ograniczała bardzo ta szeroka pielucha, ale wielo absolutnie nie
Ja mam kryzys, bo mi przeciekają otulacze i kieszonki, ponad połowa jest do kitu, grrrr... Stripping, odtłuszczanie, nic nie pomogło Przyjdzie mi kupować nowe otulacze, ale się boję, że znowu je zepsuję
A. VI 2014
sowa, a jak pul? wygląda ok?
Tutek 30 XII 2012 i Zoja 13 II 2015
Sowa ponad połowa? a to ma jakąś powtarzalność czy bez względu na markę rodzaj? Wydaje mi się że nie można ich tak szybko popsuć - no chyba że liczne gotowanie i jakieś szczególne złe traktowanie
No właśnie pul wyglądał do tej pory idealnie, a mimo to przeciekał. A po ostatnim strippingu w dwóch otulaczach się zaczął nawet rozwarstwiać :/ No to chyba ich koniec. Przeczytałam wątki o ratowaniu przeciekających pieluch, ale te zabiegi nic nie pomogły.
EDIT: Prałam w 40-60 stopniach, nie gotowałam ich nigdy, nie kwaskowałam otulaczy (tylko wkłady), chyba nic dziwnego i nietypowego im nie robiłam Popsuły się pieluchy z trzech różnych firm, a więc to nie jakiś felerny sort, tylko mój błąd - tylko gdzie? A żeby było ciekawie, to chinki akurat ładnie trzymają Używałam ich rok, a niektórych krócej.
Ostatnio edytowane przez Sowa ; 09-07-2015 o 10:49
A. VI 2014
Sowa, nie załamuj się, spróbuj innych chłonniejszych wkładów. U nas okresowo też wszystko przecieka ale to albo w trakcie zabkowania albo jak się opije i sika na potęgę a potem samoistnie przechodzi. Zalanolinowanego wełniaka z formowanką bambusową potrafiła mi córka przesikac za jednym zamachem - tego to pewnie i pampers by nie wytrzymał
a czy chinek nie używałaś mniej?
wrzuć te które ciekną do pralki na 90 st. później zejdź niżej temp i zafunduj im stripping, tylko zwróć uwagę czy się woda pieni. nie masz nic do stracenia (skoro ciekną), a jest szansa, że gruntowne przeczyszczenie uszczelni ten pul. u mnie pomogło, gdy wszystko zaczęło mi masowo przepuszczać. nie wiem co winne, pewnie złogi jednak po standardowym praniu zostawały i zostawały, a te włókna oblepione sprawiają, że pul przecieka.
Tutek 30 XII 2012 i Zoja 13 II 2015
ale może nie wszystkie na raz na to 90 st. by je nie dobić - tak gdybam
i jeszcze kupowałaś nowe czy używane od jednej osoby (bo jak od kilku to też nie ma reguły)
Dzięki dziewczyny za rady i za pociechę. Fakt, jakoś więcej sika, może to przejściowe. No to spróbuję z chłonniejszymi wkładami jeszcze. Stripping i odtłuszczanie przed chwilą robiłam, ale może jeszcze spróbuję.
danae, faktycznie chinki są nowsze i mniej eksploatowane (ale jedna jest od początku, a kilka używek i trzymają), a po analizie - ciekną te z pieluch, które były przeze mnie najczęściej używane. Czyli może fakt te złogi się porobiły.
joasia, akurat ciekną nowe, używki wszystkie są OK
A jeszcze jedno - myślicie że może mieć coś do rzeczy twarda woda? Oprócz tego że mi porobiła z tetry deski.
A. VI 2014
Sowa, ja miałam identycznie - też ciekło mi to, co używałam najczęściej, a nieszczęsne chinki działały. po kolejnych "zębach" u młodego i one padły. przy ząbkowaniu to dzieciaki mają jakieś siuśki toksyczne. w każdym razie pieluchy mi ciekły, a po takiej mocno ryzykownej kuracji wróciły do zdrowia. nie chce namawiać, bo może być różnie, ale u mnie podziałało, więc się tym dzielę
a co do wody, u mnie też twarda przeokrutnie, ręczniki z ikei mi zamieniło w papier ścierny
Tutek 30 XII 2012 i Zoja 13 II 2015
danae, dziękuję, będę próbować, nie mam nic do stracenia tak jak mówisz Haha, ręczniki z Ikei u nas to samo Jest ponoć ten Sonnet do zmiękczania czy jak to się tam pisze, też mam zamiar przetestować.
A. VI 2014
Ja też czuję potrzebę wyżalenia się... może mi się poprawi. Po wakacjach kiedy to się pampersowaliśmy z pewną niechęcią wróciliśmy do wielo... wydaje mi się, że zarówno ja jak i moja księżniczka Dobija nas chyba ilość razy jaką musimy się przewijać w ciągu dnia, co po chwila lądujemy na przewijaku i w pewnym momencie jest już płacz i zgrzytanie zębów, dziecince się ta cała pielęgnacja średnio podoba... Poza tym mam wrażenie że pieluchy ją gniotą i ograniczają ruchy - w pampercie śmiga z nogami w górze, w wielo leży jak placek na płask. Co ponadto... zaczynam nawet dumać czy nasze ciągłe ulewanie nie ma czegoś wspólnego z gnieceniem w brzuch... już prawie 6 miesiąc a ulewa jak ulewała... A te lepsiejsze pampersy ekologiczne nie odrażają już tak jak chemiczne orginałki i inne tanie wersje... cena tylko odstrasza...
Nadchodzi wielkimi krokami....moj kryzys wielo...
Mala tak czesto robi kupe, ze czesto nie mam juz sil ani ochoty zapierac pieluszek....
Noce sa kiepskie, wiec i zmeczenie daje popalic...
teraz wszystko zaczyna wolniej schnac i jakos tak moja euforia wielopieluszkowa opada sobie coraz nizej...
chyba nie pozostaje mi nic innego niz przeczekac, a na wyjscia i gorsze dni pakowac malej papierowe pieluchy...
Carlotta 26.06.2015
Rafael (*) 20.05.2013
Theodor 17.05.2010
Milan 29.10.2007
---
Przepraszam za brak polskich znakow.