Strona 27 z 35 PierwszyPierwszy ... 171920212223242526272829303132333435 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 540 z 695

Wątek: Mój kryzys wielo!

  1. #521
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez angel_ga Zobacz posta
    KRYZYS DOPADŁ I NAS od jakiegoś miesiąca,synek ma teraz 7,5 mca, robią mu się odparzenia w pachwinkach i po siusiakiem
    nie wiem czy to przez:
    1.ząbkowanie
    2.potencjalne alergie pokarmowe (nabiał)?
    Używamy głównie tatry z otulaczami PUL,na noc kieszonki plus wkłady bambusowe,okazjonalnie kieszonki.
    Nie chciałbym rezygnować z wielo,ale widzę,że po założeniu jedno (dada biedronkowa) odparzenia zlagodnialy...macie jakieś rady?
    I jeszcze jedna rzecz,szukam sposobu na "uciekiniera",zmiana pieluszki przy ruchliwym synu jest wręcz niemożliwa!
    Na allegro znalazłam pieluszki z wkładami i polarkiem od pupy bambusowo-węglowym,niby mają być lepsze bo antybakteryjne i takie tam,slyszalyscie,używacie?może by to pomogło na odparzenia?
    ja bym obstawiała również: a) obcieranie pachwin przez materiał PUL (może spróbuj przejść na wełnę lub otulacze z mikropolarem w środku? w ciepłe dni PUL może podrażniać spocone ciało); b) za mały rozmiar zapięcia napek (może warto rozpiąć bardziej? przy za ciasnym zapięciu siusiak jest „przyklejony” i może odparzać się od spodu)
    takie luźne refleksje, nie wiem, czy pomogą...



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  2. #522
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    586

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny, od jutra walczymy dalej,w weekend byłam na wsi u mamy więc wzięłam pampki ale pachwinki dalej czerwone,wiec tu problem musi być gdzieś indziej chyba...
    Dziękuję za wszystkie rady i proszę o więcej

    Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

  3. #523
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    A wycierasz dobrze pachwinki przed założeniem pieluszki? Może to tu jest problem?

    Młody miał zawsze odparzenia, jak szły zęby. Ząb wyszedł i problem znikał I tak za każdym razem. Aczkolwiek odparzenia miał bez względu na to, co miał na pupie - były i w pampkach, i w wielo.

  4. #524
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    586

    Domyślnie

    Tak,wycieram,tzn.myje wodą z szarym mydełko i do sucha delikatnie. Ząbek już przebił dziąsełko wiec może niedługo przejdzie

    Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

  5. #525
    Chustonówka Awatar malila
    Dołączył
    May 2014
    Miejscowość
    Ciechanów
    Posty
    17

    Domyślnie

    dziewczyny ręce mi już opadają...
    Lila skończyła 9 miesięcy i nie wiem czy to przez te upały i przez to że więcej pije ale pieluchy zaczęły mi przeciekać. Dosłownie każda. Wszystko zasikane. W nocy budzi się przynajmniej 4 razy.
    Jakich wkładów używacie? U nas takie standardowe (chyba mikrofibra) i kilka węglowo-bambusowych (troche lepsze). Na noc zakładam po 3-4 wkłady do środka. Tyłek wielki a efekty mizerne.
    A i używamy tylko kieszonek, może to też ma wpływ?



  6. #526
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Stripping robiłaś? Może pieluchy Ci się zapchały i dlatego ciekną.


  7. #527
    Chustonówka Awatar malila
    Dołączył
    May 2014
    Miejscowość
    Ciechanów
    Posty
    17

    Domyślnie

    no właśnie robiłam. Myślę że to raczej problem z chłonnością.



  8. #528
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2014
    Posty
    1,341

    Domyślnie

    A może zęby?

  9. #529
    Chustomanka Awatar Krypto
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,246

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tinuviel Zobacz posta
    A może zęby?
    Heh, tinuviel, hasło "zęby" to chyba jest wytłumaczenie każdego problemu pieluchowego.

    malila, podejrzewam, że pieluchy masz zatłuszczone skoro tak epicko ciekną, albo ta mikrofibra niewiele warta. Może lepiej zainwestować w formowanki, flipa i bambusowe wkłady na noc przynajmniej? Ja bym w życiu nie odważyła się założyć synkowi kieszonki na noc. Tylko formowanki napakowane grubymi wkładami. Na to flip. Nigdy nic nie wyciekło.
    Artur 2013, Aurelia 2015, Laura 2020, ​Olimpia 2022.

  10. #530
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Mój temat. Kryzys był na tyle silny , ze zarzuciłam wielopieluychowanie. Zostałam z porcją przepięknych (głównie nowych pieluszek), których nie mam czasu nawet wystawic na bazarek. Ale za to mam prównanie pieluchowanej jednorazowo Rity do wielorazowo Blanki. Blanka - ostatnia "kaka" w pieluchę w wieku 10 miesięcy . Odpieluchowna w dzien w wieku1,5 roku.
    Rita - wali kloce w pieluchę jak najęta. W dodatku tatalna awersja do nocnika...Nie wiem jak to będzie...

  11. #531
    Chusteryczka Awatar efcia1981
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    opolskie
    Posty
    2,659

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylvetta Zobacz posta
    Mój temat. Kryzys był na tyle silny , ze zarzuciłam wielopieluychowanie. Zostałam z porcją przepięknych (głównie nowych pieluszek), których nie mam czasu nawet wystawic na bazarek. Ale za to mam prównanie pieluchowanej jednorazowo Rity do wielorazowo Blanki. Blanka - ostatnia "kaka" w pieluchę w wieku 10 miesięcy . Odpieluchowna w dzien w wieku1,5 roku.
    Rita - wali kloce w pieluchę jak najęta. W dodatku tatalna awersja do nocnika...Nie wiem jak to będzie...

    sylvetta, nie zamartwiaj sie za bardzo. u mnie odwrotnie - Pati wielo i EC od 3 mca, opieluchowany jako 2 latek z kawałkiem, Paula praktycznie tylko w jednorazówkach (z mojej winy ..) od miesiąca biega w majtkach, czasem sie posika, ale trudno... wierzę że lato przed nami i nasze dziewczyny z 23 dają radę przy pierwszym dziecku rodzic ze zrozumiałych względów ma więcej czasu i sił
    Patryk 2011, Paulinka 2012

  12. #532
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2014
    Posty
    1,341

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krypto Zobacz posta
    Heh, tinuviel, hasło "zęby" to chyba jest wytłumaczenie każdego problemu pieluchowego.

    malila, podejrzewam, że pieluchy masz zatłuszczone skoro tak epicko ciekną, albo ta mikrofibra niewiele warta. Może lepiej zainwestować w formowanki, flipa i bambusowe wkłady na noc przynajmniej? Ja bym w życiu nie odważyła się założyć synkowi kieszonki na noc. Tylko formowanki napakowane grubymi wkładami. Na to flip. Nigdy nic nie wyciekło.
    hehe no niestety tak można na to wszystko zwalić

  13. #533
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    30

    Domyślnie

    Mnie tez dopadł kryzys. Pieluchuje juz rok, miewalam chwile zwątpienie, ale teraz mnie odpadło na serio śmierdzą mi te pieluchy. Kończy sie lato i trzeba wrócić do suszenia w domu i śmierdzi. Nie wiem, czy zapomniałam, czy te pieluchy takie zasilane sie zrobiły? Kwaskuje, gotuje i trzecie pranie leci bez proszku. Jeśli nie będzie poprawy to słowo daje, rzucam to w cholerę. Do tego wszystko przesikane. Przy trójce dzieci i pracy naprawdę nie mam jak zmieniać pieluch co pół godziny. Moze półtoraroczne dziecko juz tak sika, ze wielo nie dają rady? Nocnika młoda nie kupuje nic a nic. Pielucha chociaż 2 godziny powinna wytrzymać. Przetestowalam chyba wszystkie opcje. Albo kuper wielki jak szafa albo gacie mokre po 45 minutach. Wrrrrrrr! Jestem zla!

  14. #534
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    30

    Domyślnie

    Ufff. Troche mi lepiej jak wyrzucilam to z siebie. Pieluchy po stripingu mieciutkie jak kaczuszka, nawet lollipop, ktora po drugim praniu juz miala gladkosc papieru sciernego. No i nie smierdza! Moze nie bedzie tak zle. Najwyzej na wyjscia bedzie jedno...

  15. #535
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    30

    Domyślnie

    No i znowu okazalo się, ze przyczyna wszystkich problemow z pieluchami są ZĘBY. Wyszły czwórki i pieluchy znowu trzymają. Niech żyją wielorazówki!!!

  16. #536
    Chustofanka Awatar kasikader
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    348

    Domyślnie

    Oj a myslalam ze po roku pieluchowania kryzysy juz nie nachodzą... U nas tez ząbkowanie ale to dopiero jedynki i na szczęście na peluchowanie nie wplywaja... Dobrze ze juz sytuacja opanowana u Was. Pozdrawiam

  17. #537

    Domyślnie

    Mam już mocno dosyć. Jak wracam z pracy o 17 to już mi się nic nie chce, a tu coś do zjedzenia trzeba zrobić, lekcje odrobić, dzieci spać położyć. No i jak już dzieci śpią i mam czas dla siebie to co ja robię?? Wygrzebuję kupę z pieluchy przyniesionej ze żłobka. Zapieram to wszystko. Papram się w gównie i wącham smrody. Przepraszam za wyrażenie, ale tak właśnie czuję.
    Do tego młoda znów ma czerwoną pupkę i ciągle mamy przecieki. A dopiero zaleczyłam (na pamkach i różniastych kremach, kartoflance, krochmalu itd) jedno zaczerwienienie graniczące już z rankami. No załamana jestem i dość już mam
    Kocham moje wielo, ale powoli tracę do nich zapał i serce.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  18. #538
    Chustomanka Awatar Agatek
    Dołączył
    Feb 2014
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,021

    Domyślnie

    łączę się w dyskomforcie ( psychicznym)
    no ale nic na siłę , oklepane hasło ale jakże uwalniające
    u nas tez odprzenia ostatnio na fali ząbkowania
    sa dni ze wiecej jedno mamy niż wielo, smietnik niefajnie sie zapełnia, ale co tam, trudno
    i tez ciązowo te kupki mi zalatują i nie mam serca ich oglądać za blisko
    nocnik w kratkę
    :sierpień 2013, i !marzec 2015

  19. #539
    Chustomanka Awatar magda091
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    1,307

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez emenemsymamusi Zobacz posta
    No załamana jestem i dość już mam
    może odpusc na chwilę? jak poczujesz, ze odpoczełas czy sie stesknilas to wrócisz, nie ma się co wykańczac, Twoje samopoczucie tez sie liczy
    dziewczyny pamietajcie, ze wielo są dla nas, a nie my dla wielo

    ale powiem Wam, ze nie moge sie doczekac kiedy drugiego dzieciaczka zapakuje w wielo, bede musiała sobie nieco odswiezyc wiadomosci, bo juz od roku nie siedze w temacie

  20. #540
    Chustomanka Awatar Elayla
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Sulejówek (wcześniej Wrocław i Warszawa)
    Posty
    1,425

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez emenemsymamusi Zobacz posta
    Mam już mocno dosyć. Jak wracam z pracy o 17 to już mi się nic nie chce, a tu coś do zjedzenia trzeba zrobić, lekcje odrobić, dzieci spać położyć. No i jak już dzieci śpią i mam czas dla siebie to co ja robię?? Wygrzebuję kupę z pieluchy przyniesionej ze żłobka. Zapieram to wszystko. Papram się w gównie i wącham smrody. Przepraszam za wyrażenie, ale tak właśnie czuję.
    Do tego młoda znów ma czerwoną pupkę i ciągle mamy przecieki. A dopiero zaleczyłam (na pamkach i różniastych kremach, kartoflance, krochmalu itd) jedno zaczerwienienie graniczące już z rankami. No załamana jestem i dość już mam
    Kocham moje wielo, ale powoli tracę do nich zapał i serce.
    Coś mi się widzi, że ta pupka zaczerwieniona od zbyt rzadkiego zmieniania pieluch w żłobku.. rzeczywiściemasz ciężką sytuację, jak się jest w domu to pomimo pracy jednak jest inaczej

    Ekologiczne pieluszki wielorazowe z naturalnych tkanin - www.puppidiapers.com
    Pieluchowy blog ekspercki.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •