Strona 13 z 35 PierwszyPierwszy ... 35678910111213141516171819202123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 260 z 695

Wątek: Mój kryzys wielo!

  1. #241
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    A mnie smutno, bo wszystko mi przecieka Nie potrafię wycyrklować nigdy, żeby przewinąć na czas :/ Ciągle mam bodziaki zamoczone, a nie chcę już wracać do jednorazówek, tak przyjemnie jest nie musieć z tymi śmierdzącymi siatami do śmietnika biegać :/
    Ech, pewnie to przez to, że kupuję praktycznie wszystko używane, tu gumki luźne, tam pewnie PUL jakiś sfatygowany... Ale nie miałam odwagi kupować nowych, bo nie byłam przekonana, czy będę miała samozaparcie tak pieluchować.

    Samasia nie wiem czy Cię to pocieszy, ale nowe pieluszki z tego co wiem tez przeciekają... Nabierają chlonnosci dopiero po jakimś czasie. No i tez moze to akurat zęby? Ja jeszcze wciąż teoretyzuje w temacie, ale tez troche mam nadzieje, ze jednak sie okaże pieluszki kupowane z drugiej ręki będą ok, bo sama sie zaopatrzylam w moj stosik na bazarku

  2. #242
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    Dziewczyny serio tak Wam przecieka? Ja wkladam podwójny wkład z mikrofibry do kieszonek - mam różne, chinek najwięcej i zmieniam co ok 1,5 godz i czasami pieluszka wilgotna ale nie przecieka. O dziwo tetra mi najgorzej trzyma. Najlepsze perfordy ale potem długo schna...

    Ja na mój kryzys znalazłam rozwiązanie. Dzięki koleżance. Kupiłam bibulki na te kupy i o wiele mi łatwiej. Wielo wróciły do łask

    Trzymam za Was kciuki też!

  3. #243
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    bibułki pomagają, nie ma tyle do zapierania generalnie, to cięzko jest się przestawic na wielo po długim uzywaniu pampków, ja córce zmieniałam pieluchę jednorazową dotykając, czy jest zapełniona, nie zwracałam uwagi na czas jaki minął, nigdy nie miała odparzeń, a gdy przeszłysmy na wielo, ciężko mi było na początku przyzwyczaic się do bardzo częstych zmian pieluszek, ale wraz z ilościa pieluch w stosiku chętniej je zmieniałam, aby jak najwięcej ich załozyć i najlepiej wyprac tego samego dnia taki mały mój bzik

  4. #244
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Co 1,5 godziny to piękna teoria, ale spanie, karmienie, spacer - i zanim się obejrzę, mamy mokrego bodziaka :] Ale już jest trochę lepiej, zaczęłam bardziej dbać o porządny wkład, dodaję ręczniczek z IKEI. A gdybym teraz miała kupować, w ogóle olałabym kieszonki i zaopatrzyła się w otulacze, prefoldy, wkłady z mikropolarem i formowanki.

  5. #245
    Chustonoszka Awatar Fiolka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Małopolska
    Posty
    90

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magenta Zobacz posta
    generalnie, to cięzko jest się przestawic na wielo po długim uzywaniu pampków,
    dokładnie. U nas też już lepiej. Odpoczęłam sobie na wyjeździe bo przez weekend używałam pampersów też mi nie pasowały
    Teraz zakładam po prostu więcej albo bardziej chłonne wkłady, pupa ogromna ale jest ok. No i wyluzowałam tzn. czasem na noc idzie pampers albo na wyjścia....

  6. #246
    Chustofanka Awatar świetlik
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Nowy Duninów
    Posty
    184

    Domyślnie

    Może to jest rozwiązanie dla mojej rocznej Jadźki. Ostatnio siki są tak wielkie, że trzeba strasznie często zmieniać (daję kieszonkę + pojedynczy wkład). Po prostu więcej napcham do pieluchy. No i co się da złapię w nocnik (na razie tylko niewielkie sukcesy z kupą).

  7. #247
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez świetlik Zobacz posta
    Może to jest rozwiązanie dla mojej rocznej Jadźki. Ostatnio siki są tak wielkie, że trzeba strasznie często zmieniać (daję kieszonkę + pojedynczy wkład). Po prostu więcej napcham do pieluchy. No i co się da złapię w nocnik (na razie tylko niewielkie sukcesy z kupą).
    z pojedyńczym wkładem u nas by nie przeszło, jak chcę mieć w dzień chwilę spokoju zakładam formowankę i dodatkowy wkład, dziś w nocy mam kolejne podejście z wielo, mam zamiar zmieniać jej przy każdym karmieniu, życzcie powodzenia dodam, że spróbuję z SIO grovii oraz formowanką konopną z dodatkowym wkładem konopnym

  8. #248
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magenta Zobacz posta
    z pojedyńczym wkładem u nas by nie przeszło, jak chcę mieć w dzień chwilę spokoju zakładam formowankę i dodatkowy wkład, dziś w nocy mam kolejne podejście z wielo, mam zamiar zmieniać jej przy każdym karmieniu, życzcie powodzenia dodam, że spróbuję z SIO grovii oraz formowanką konopną z dodatkowym wkładem konopnym
    Trzymam kciuki
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

  9. #249
    Chustomanka Awatar Aliszia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    733

    Domyślnie

    Mam pierwszy kryzys wielo

    WSZYSTKO przecieka. Wszystko. Masakra jakaś. Mamy pulowe kieszonki, do których wkładałam do tej pory tetry. Pierwsze przecieki- pomyślałam, że czas odtłuścić pieluszki, wymoczyłam je w płynie do mycia naczyć, wyprałam miliard razy i.... nic się nie zmieniło. Nawet przy podwójnych (w stosunku do dotychczasowego) władzie, pieluszka przecieka natychmiast, praktycznie już w momencie robienia siusiu (mała sygnalizuje siusiu, więc wiemy).

    PUL wygląda na dobrze zachowany, a ja jestem wściekła na pieluszki. Obstawiam ząbkowanie, albo zwiększoną objętość siusiania. Nie wiem, co, ale kryzys mamy z mężem solidny i wcale nie chcemy przechodzić na jednorazówki, wiec jeszcze bardziej się wkurzamy.
    Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.

  10. #250
    Chustoholiczka Awatar AneczkaG
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,797

    Domyślnie

    A ja mam kryzys chorobowy się tak źle czuję, że nie mam siły Młodemu zmieniać pieluch, więc nieekologicznie zaśmiecam świat jednorazówkami... tak kajam się, kajam.
    M. 2000- uczę się, nie przeszkadzać!!!, P. 2003 - pięknię się, nie przeszkadzać!!! i F. 2013 - czy ktoś się ze mną pobawi???

  11. #251
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Nie polecam... ja podobny kryzys zakończyłam czerwoną pupą, wrzeszczącym dzieckiem bo boli, i mega wyrzutem sumienia
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  12. #252
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    E, bez przesady, zależy od dziecka Ja mogę na pupę Zosi włożyć cokolwiek i jest okej

  13. #253
    Chusteryczka Awatar Sysunia
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Urle
    Posty
    1,748

    Domyślnie

    A my jedziemy do tescow na swieta i zastanawiam sie czy jednorazowki czy zasypac ich gora prania... :/

  14. #254
    Chustofanka Awatar inek
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    UK
    Posty
    470

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    E, bez przesady, zależy od dziecka Ja mogę na pupę Zosi włożyć cokolwiek i jest okej
    U nas tak samo w ostatni piatek z Liama lecialo z dwoch stron, nie nadazalam z praniem, w sobote ze mnie lecialo, wiec nie mialam sily, wiec Liam od sobotniego poranka do poniedzialkowego poranka Liam smigal w jenorazowkach, bez problemu i, co najwazniejsze, bez zadnyh wyrzutow sumienia.
    Teraz jedziemy na miesiac do Pl i tez wskoczymy w jednorazowki - latem probowalam, kieszonki u moih rodzicow schly po 3-4 dni. Teraz z aio to chyba pierwsza wyprana tura wyschlaby dopiero w styczniu... Nie ma co przesadzac.

  15. #255
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Zęby, trójki idą, rzadkie kupy roczniaka 4-5 razy dziennie... Chyba zrobimy sobie przerwę...
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  16. #256
    Chusteryczka Awatar Ronja
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,883

    Domyślnie

    A jakoś nie mogę się przekonać do używania wielo w nocy. Mam fajne formowanki i niezawodne otulacze, zakładam Młodemu na wyjścia, a na noc pampki. Wielo mi w nocy śmierdzą...

  17. #257
    Chustonoszka Awatar madziaaliyah
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Warszawa-Wola
    Posty
    143

    Domyślnie

    My używamy wielo od nieco ponad miesiąca. Stosujemy je odkąd syn skończył 2 tygodnie, chciałam wcześniej ale czekałam aż kikut odpadnie (ostatecznie odpadł dopiero po 4 tygodniach), no i trochę się bałam jak to będzie... Pierwszy syn na jednorazówkach wychowany, wtedy nie miałam pojęcia o istnieniu wielo i o tym co zawierają pampersy... Muszę przyznać, ze byłam zaskoczona tym, jak bardzo mi się to wszystko spodobało i jak szybko się w tym odnalazłam. Oczywiście nie muszę dodawać, że jak większość z Was uzależniłam się od tego Dzięki koleżance postawiłam na otulacze + tetrę a nie na kieszonki i do tej pory (odpukać) nie zdarzył nam się ani jeden przeciek, ani razu nie zabrudzone ubranko rzadką kupką (nawet jeśli ubrudziła otulacz to ubranie zostało nietknięte) Wszystko ładnie pięknie, ale niestety jestem w tym sama, bo mąż absolutnie nie popiera mojego pomysłu na wielo, ciągle powtarza, że z jednorazówkami byłoby wygodniej i straszy że jak przyjdzie rachunek za wodę to się pochlastam Z tego względu miałam już dwa mini-kryzysy. Nie przerzuciłam się mimo to na jedno, bo na samą myśl o ropie naftowej na pupie mojego dziecka robi mi się niedobrze, a jedno ekologiczne kosztują majątek... No więc jedziemy na tej tetrze, prefoldach i formowankach i otulaczach, pranie non stop "zdobi" pokój moich dzieci (u nas nie ma miejsca na suszarkę...). Twardo staram sie trzymać swoich postanowień, ale czasem naprawdę zastanawiam się, czy używanie ekologicznych jednorazówek nie wyszłoby mnie na to samo co wielo łącznie z wodą, prądem, papierkami, olejkami, nappy fresh, itd. W sumie zaczęłam używać wielo ze względu na zdrowie dziecka, a nie na ekologię (choć to też ważne). Pupcia w wielo jest ładna, chociaż był moment kiedy była mega czerwona i zastanawiałam się czy to naprawdę takie zdrowe... Ale teraz jest już git Domyślam się, że jeszcze niejeden kryzys wielo przede mną, ale postaram się nie poddać. BTW: ciekawy wątek
    Mąż (razem od 05.2000) , Wojtuś (02.2011) , Aniołek (06.2012) , Jerzyk (11.2013)

  18. #258
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madziaaliyah Zobacz posta
    zastanawiam się, czy używanie ekologicznych jednorazówek nie wyszłoby mnie na to samo co wielo łącznie z wodą, prądem, papierkami, olejkami, nappy fresh, itd.
    Jak zbierzesz pieluszki z dwóch dni powinna Ci się cała pralka zapełnić, więc będzie ekonomiczniej. Papierków używamy jedną paczkę od roku, rzadko wkładamy, i pierzemy je używając jako wielorazowe. Olejki sobie odpuściliśmy, nappu fresh używamy z raz w miesiącu (moczę wszystkie pieluchy w nim na noc).
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  19. #259
    Chustoholiczka Awatar Chani
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Kędzierzyn-Koźle
    Posty
    3,421

    Domyślnie

    Używanie olejków i papierków nie jest koniecznością, lecz wyborem. Chcesz- używasz. Nie chcesz- nie używasz i koszty Ci się zmniejszają.
    Ja np piorę w wysokiej temperaturze pieluchy i nie używam dodatków typu nappy fresh. Woda do prania pieluch w ciągu roku kosztowała około 100zł. Tyle mi wyszło po rozliczeniu wody. Rachunek za prąd przy praniu co 3 dni w wysokiej temp to +8zł do zwykłego rachunku z czasów przedpieluchowych.
    Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.

  20. #260
    Chustonoszka Awatar madziaaliyah
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Warszawa-Wola
    Posty
    143

    Domyślnie

    Piorę co dwa dni, dorzucam ubranka i mam pełen wsad. Piorę w temp. 50 st. bo 40 to wg mnie za mało, a 60 za dużo dla niektórych pieluszek. Nappy fresh i olejków używam, bo raz: odkażają, a nie wyobrażam sobie nie odkazić pieluch zwłaszcza, że u mnie jeszcze WSZYSTKIE są zakupkane (dziecko ma niecałe 2 miesiące i prawie przy każdym przewijaniu jest kupa - RZADKA ); dwa: dzięki olejkom ładniej pachnie pranie. Raz na jakiś czas tetrę puszczam na 95 st. żeby wywabić wszystkie plamy, ale już innych się nie odważę. Co do papierków, to gdybym ich nie używała to miałabym więcej zapierania kupek i co za tym idzie więcej wody by mi szło, żeby je sprać (zapieram w zimnej wodzie bez niczego, ale zawsze lepiej potem plamy schodzą i nie zostają złogi) - także bilans wyszedłby taki sam. Ostatnio z ciekawości policzyłam sobie ile do tej pory wydałam na wielo i wyszło mi coś ok. 2000 zł bez tych wszystkich papierków, olejków itp. Zdaję sobie sprawę, że pewnie wcale nie wyjdzie mnie taniej takie pieluchowanie, bo te pieluszki są przecież takie ładne, że najlepiej byłoby je wszystkie mieć Ale w sumie nie takie było założenie - miało być zdrowo. I tego się trzymam. A jak dopadnie mnie kryzys to sobie chyba na lodówkę przykleję jakąś kartkę ze składem marketowych jednorazówek i całomiesięcznym kosztem jednorazówek eko - i szybko się wyleczę z kryzysu
    Mąż (razem od 05.2000) , Wojtuś (02.2011) , Aniołek (06.2012) , Jerzyk (11.2013)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •