Nie miałam jeszcze a pieluchuje od maja 2012,czasem czuje,ze sie zbliża to zakładam małemu dade a jak zdejme i zobacze czerwona skóre pod pieluchą to i kryzys przechodzi...
Nie miałam jeszcze a pieluchuje od maja 2012,czasem czuje,ze sie zbliża to zakładam małemu dade a jak zdejme i zobacze czerwona skóre pod pieluchą to i kryzys przechodzi...
BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)
Ja mam teraz kryzys... jak jesteśmy całe dnie po za domem, i wracam w workiem pełnym śmierdzących pieluch
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
My pieluchujemy wielo od kwietnia 2010 roku (w tym przez 6 miesięcy podwójnie jak się Młode urodziło a starsze jeszcze nie było gotowe na odpieluchowanie) i kryzysu nie mieliśmy . Nawet na wakacje zabieramy zawsze wielo i pierzemy ręcznie . Wiem, oszalałam ale jakoś nie umiałabym się przestawić całkowicie na pampki zwłaszcza latem gdzie pupa grzeje się od nich niemiłosiernie.
u nas teraz jest kryzys Lena masakrycznie odparzona, wiec jednorazowki rulez...
U nas nawet nie odparzenie,a przetarcie ma (źle zamotałam w chustę chyba, i nóżka tam gdzie ma gumkę od jednorazówki mu się zatarła ).
Najgorsze jest dla mnie jak coś robię, muszę młodego przebrać, ok przebrałam, chcę wrócić do tego co robiłam, a tu trzeba pieluszkę przepłukać itd. I nie raz zostawiałam to na później, one tym moczem przesiąkały, i potem namaczenie w nappy freshu, w kwasku i inne >.<
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
a u mnie po kryzysie,ani widu,ani słychu,w końcu mamy wymarzony stosik,który mam nadzieję,że w niedługim czasie będzie służył tylko na nocki lub drzemki.Moczem może i tetra bardziej podśmierduje,ale ząbkujemy,więc nic dziwnego,całe szczęście nawet przepłukane pieluchy można wywiesić na balkon i wtedy smrodek znika Teraz nawet mąż nie chce zakładać jednorazówek,ani w domu,ani na wyjścia Cieszę się,że się wyżaliłam tutaj,wygadałam i że nie zrezygnowałam Tak więc dziewczyny głowy do góry,będzie dobrze
Ratujecie moją psychikę w tym momencie Bo myślałam, że jestem wyrodną matką pakując dziecko na noc w jednorazówki A tu proszę, proceder kwitnie w najlepsze Ja miałam kryzys na początku jak Marysia była za mała na wielo ( urodziła się z wagą 2800g) i wszystko było na nią za duże i ciekło - mamy same one size. To w zasadzie mój mąż się upierał za wielo, obiecując, że będzie prał i skladał chyba można się domyślić ile razy mu się to udało
Ja odpadam. nie chce mi się - to raz, a dwa - koszty wywozu szamba kształtują się na poziomie kosztu używania jednorazówek. Trochę serce boli kiedy wynoszę śmieci, bo tyłek Ewki ma się dobrze
U mnie z kolei wczoraj mąż zaliczył "wielokryzys natury ekonomicznej". Pluł sobie w brodę, że mnie zmusił do wielorazówek, bo... policzył sobie ile kosztuje jeden papierek, których używamy do pieluszek (aktualnie mamy Kikko, więc papierki kosztują ok 18,5 grosza za sztukę) i wyszło mu, że jak się doliczy pranie, wodę, papierek, koszty pieluch to wyjdzie co najmniej tak samo jak tanie jednorazówki...a tanie jednorazówki można kupić nawet poniżej 50 groszy za sztukę. Co prawda nie używamy tych papierków z każdą pieluchą, ale i tak z jego wyliczeń wyszło że z ekonomią to ma niewiele wspólnego, no chyba że na tym samym zestawie opieluchuje się co najmniej dwoje dzieci. Więc doskonale Cię rozumiemy U nas też szczerze powiem że pupa nie wygląda po jednorazówkach z kremem gorzej niż po wielo bez niczego... chyba dlatego te kryzysy się pojawiają, jak człowiek zacznie porządnie liczyć wydaną kasę i nie oszukujmy się : sporo straconego BEZCENNEGO czasu, który można byłoby wykorzystać do np. zrobienia czegoś dla dziecka.
No i mnie dopadł wielo kryzys wszystko co mam przecieka więc tylko w domu używamy z gorszą odzieżą pt rajtuzki czy dresy takie tylko po domu zakupione w lumpku.Na spacer zakupiłam pampki, bo raz że się ochłodziło sromotnie i nie widzę w taką pogodę zmiany pieluchy na dworzu a dwa nie chce go na dworzu męczyć przebierankami więc po domu na dzień i na noc wielo w różnych zestawach a na dwór jednorazówki bo lepiej i dziecko odpoczywa.Ja nie wiem czym pakować te kieszonki,żeby trzymały i nie przeciekały tetra dobrze trzyma jak wsadzę dwie ale wtedy tyłek jest mega duży
BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)Jaś(05.10.2011)
U nas pupa ładna niezależnie od rodzaju pieluch jakie używamy. Jak zaczynam w tą oszczędność wątpić i się zastanawiam po co my właściwie wielo używamy to przypominam sobie tego typu zdjęcia:
źródło:https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater
źródło: http://www.babyetta.pl/pl/i/DLACZEGO...WIELORAZOWE/27
... I o wiele lepiej się czuję wiedząc, że nie zostawiamy sterty pieluch
Ostatnio edytowane przez Gundi ; 22-06-2013 o 23:19
2009 2012
Ja też mam nieraz kryzysy i używam jednorazowe, ale pupa jest w fatalnym stanie. Musze przyznać że te zdjęcia też na nie działają. Kiedy zaczynałam pieluchowanie sporo o tym rozmawiałam z 5 letnią córeczką, i teraz kiedy wezmę jednorazową to dostaje mi się wykład, więc polecam tą metodę
Malwinka 12.05.2008, Kropka 06.12.2011 [*], Sonia 01.12.2012, Kinga 01.12.2012
Dołączam do zaliczajacych kryzys Nawte kilka pieluch sprzedałam, bo stos mi się rozrastał tak, że można na samych wielo jechać luźno. Ale wiem, że mi minie Ale chwilowo odstapnęłam. I odkryłam, że pieluchy szyte dla Auchan są świetne i oddychające
Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012
wiecie co, chyba juz jestem zmęczona tymi pieluchami, znaczy wszystkimi, nie tylko wielo
mała idzie do żłobka państwowego od września i w sumie większość dnia będzie w pampkach (dam rękę se uciąć,że nie zgodzą się na wielo)
i juz mnie korci,żeby wtedy zrezygnować z wielo
nie wiem,może mam zły okres,a może to ten deszcz
weźcie mnie kopnijcie w dupę
Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012
Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13
My też mamy problem ze schnięciem, no i z ... suszarką. Planuję już dokupić taką pionową. Całą suszarkę zajmują wiecznie pieluszki, a nasze rzeczy normalnie nie mają się gdzie suszyć
A co do kryzysu: tym bardziej skoro prawie całe dnie będzie w zwykłych pampkach warto żeby w domu miała od pupy coś milszego
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'