Pokaż wyniki od 1 do 20 z 695

Wątek: Mój kryzys wielo!

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Ja mam trochę teraz kryzysu tzn. coraz częściej idę na łatwiznę i zakładam jedno, bo na noc, bo na wyjścia, bo teraz zimno, mrozy itd. Mam tylko nadzieję, że szybko przejdzie.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Gabriela1999
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    2,488

    Domyślnie

    Ja miałam kryzys jak mała miała biegunkę i codziennie zuzywałam 20 formowanek i otulaczy, teraz mam załamkę bo mała się uczuliła na olejek herbaciany i dostała paskudnych ranek na pupci i nóżkach

  3. #3
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2012
    Posty
    139

    Domyślnie

    Oj ja też kryzys miałam straszny. Pierwszy jak wszystkie pieluchy mi przeciekały Wydałam na nie tyle pieniędzy a potem wszystko ciekło i ciągle musiałam małą przebierać. Najgorzej jak gdzieś w samochodzie albo na mieście się wylało i szybko do domu bo dziecko mokre Wtedy myślałam o tym, że jednak wielo to niewypał. Potem jak większość pieluch małą odciskało. Jednorazówki też odciskają ale nie tak bardzo a wielo niektóre strasznie. Przez jakiś czas zastanawiałam się czy ja dziecku nie szkodzę swoimi "fanaberiami". Przygodę z wielo zaczęłam też nie z pobudek ekologicznych tylko dlatego, że mi się podobały. Nie przestałam wielopieluchować tylko dlatego, że wstyd mi było przed mężem i rodziną przyznać się, że jednak nie był to dobry pomysł, że coś nie wyszło i tyle kasy poszło na marne. A poza tym na macierzyńskim, kiedy siedzi się w domu, jedyną rozrywką jest spacer i komputer trzeba mieć jakiś punkt zaczepienia, żeby nie zwariować. Przynajmniej ja musiałam I szukanie nowości, promocji pieluszkowych i okazji było po prostu przyjemne.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •