Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: Co nośniejsze? Len czy wełna?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie Co nośniejsze? Len czy wełna?

    Muszę kupić nową chustę. Mała nagle wkońcu przybrała i waży coś powyżej siedmiu kilo. W bawełnie daję ją radę nosić z przodu ledwo co godzinkę nie więcej. A nosić muszę, bo z domu nie wyjdziemy. Na plecy nie wrzucę, bo nie dam rady i kropka
    Więc co kupić - len czy wełnę??
    Mierzyłam ostatnio wełnę i wydawała mi się w porządku, ale to zazwyczaj tak jest jak się zamota na chwilę.
    Znacie jakieś bardzo nośne chusty?
    Dodam jeszcze może, że wydatek nie może być zbyt duży Niestety za te które mam zbyt dużo nie dostanę, a dołożyć to może jedynie Mikołaj
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  2. #2
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,342

    Domyślnie

    Dasz radę!
    Żadna chusta nie poniesie z przodu bez uszczerbku dla Twojego zdrowia. Serio. Testowałam najnośniejsze z nośnych, mam szmatana mossa 55% lnu - nie ważne, nawet przymurowane dziecko będzie obciążało kręgosłup.
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    miasto spotkań
    Posty
    875

    Domyślnie

    w starciu didymosowej welny i lnu - dla mnie zdecydowanie wygrywa len. sam sie wiaze, super trzyma i nosi.

    i wrzucaj na plecy. mozna to zrobic na milion sposobow, musisz tylko wyczuc sytuacje i swojego klocka

  4. #4
    Chusteryczka Awatar zoana
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    we własnym świecie
    Posty
    2,684

    Domyślnie

    Nośny jest i len i wełna.Ja z powodzeniem daję radę nawet w bawełnie(ale grubej) moją 10,5 kg Zuzę nosić
    Dużo też zależy od grubości chusty,wzoru/splotu.
    Powiedz jaki masz budżet na chustę łatwiej będzie coś dobrać.I kolorystykę może
    Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)

  5. #5
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Tylko, że dosłownie problem mam od dwóch dni - Moda musiała przybrać te przeważające 100g i koniec. Jeszcze w tamtym tygodniu mogłam ją nosić całymi dniami

    Kolorystyka obojetna - nie zależy nam wcale.
    A co do kasy to aktualnie mogę wyłożyć 300zł, ale jak będę wiedziała, że chusta zda egzamin to znajdzie się ta dodatkowa 100zł. Raczej używana - nie mam ochoty łamać

    A na plecy nie wrzucę
    Ostatnio edytowane przez nautika ; 03-12-2012 o 21:13
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  6. #6
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Hm... Siedem kilo to nie jest dużo. Jeżeli masz problem z noszeniem z przodu, to jednak winna jest raczej nie szmata (no chyba że w jakiejś dramatycznej cieniźnie nosisz), tylko wiązanie z przodu... Wrzucaj na plecy, dasz radę!

    A w temacie - wszystko zależy od chusty Ciężko porównywać np. grube lniane jaskóły z, powiedzmy, Dynią didkową... Albo cienki len i megagrube wełniane Skandeborgi.

    A jeszcze knopie noszą

    Ale jak piszę - Wam nie jest jeszcze potrzebny szmatan
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  7. #7
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    Jak masz problem od tyg., to może jesteś przeziębiona. Ja tak miałam, że najpierw Weronika robiła się strasznie ciężka, a potem wywalałam temperaturę. Ze dwa razy tak było.
    A nośniejsza - moim zdaniem wełna.
    Jaką masz bawełnę?
    Ale najlepiej - z tyłu. Jeśli masz blok w chuście, może:
    - ktoś Ci pomoże
    - możesz spróbować MT lub nosidło ergonomiczne
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    miasto spotkań
    Posty
    875

    Domyślnie

    ale fakt; nie zapome, jak bardzo sie balam wrzucic na plecy. nikt mi nie pokazywal, a filmiki na yt doprowadzaly mnie do szalu, do bialej goraczki wrecz

    o, ten na przyklad:



  9. #9
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,794

    Domyślnie

    jak pisałą zoana - bardzo zależy od konkretnej chusty. Nośne bywają i lny i wełny, ale i jedne i drugie bywają średnio nośne. Cięższą wagę nosiłam z przodu w wełnianym aere (podobna jest wełniana katja) i było mi wygodnie, wełniane żakardy anti raczej nośne, ale lny też - wszystkie te powinno dać radę znaleźć takie, żebyś się zmieściła poniżej 300 zł.

    Na plecach bardzo warto nauczyć się nosić - nie tylko wygodniej, ale i dziecko wicej widzi. Jak się boisz, że nie widzisz dziecka, to możesz mieć lusterko ze sobą - nawet są specjalne sling view.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  10. #10
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Mi na placach wciąż wszystko spod pupy wyjeżdza i boję się że dziecię stracę. Poza tym Madzia nalezy do okropnych marudników i na placach ryczy gorzej niz z przodu. Z przodu można dać smoczek i pilnować żeby nie wypluła, z tyłu to ja nie mam nad nią żadnej kontroli. Tylko przy bardzo dobry nastroju siedzi spokojnie w chuscie - co zdaża się żadko. Zresztą nie wyobrażam sobie motania na plecy teraz w zimie - cała ubrana i wogóle. Odpada Chociaż próbujemy cały czas. Do MT wrzucam ja tylko awaryjnie na chwile, bo jeszcze nie siedzi.
    A mam Nandu i Jade Royal.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  11. #11
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    pasiaki Nati z wełna nie drogie, a noszą rewelacyjnie.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  12. #12
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Mi na placach wciąż wszystko spod pupy wyjeżdza i boję się że dziecię stracę. Poza tym Madzia nalezy do okropnych marudników i na placach ryczy gorzej niz z przodu. Z przodu można dać smoczek i pilnować żeby nie wypluła, z tyłu to ja nie mam nad nią żadnej kontroli. Tylko przy bardzo dobry nastroju siedzi spokojnie w chuscie - co zdaża się żadko. Zresztą nie wyobrażam sobie motania na plecy teraz w zimie - cała ubrana i wogóle. Odpada Chociaż próbujemy cały czas. Do MT wrzucam ja tylko awaryjnie na chwile, bo jeszcze nie siedzi.
    A mam Nandu i Jade Royal.
    Jak ja Cię rozumiem... Przy Maksie mi na razie nic nie wyjeżdża, ale reszta argumentów - jakbym siebie czytała (poza smoczkiem). Poza tym mi było zawsze wygodniej na przodzie, a noszę już drugie dziecko i na dodatek obaj chłopcy to waga ciężka. I jakoś mniej mnie kręgosłup boli po noszeniu na przodzie. Nawet cienizny mi się dobrze sprawdzają na przodzie.

    Ale do meritum - nie ma jednej odpowiedzi... Co osoba, to inne upodobania... Len i wełna powinny podobnie nosić. Wydaje mi się, że musisz po prostu popróbować. Zgadzam się z matysią, że pasiaki Nati z wełną noszą super. Coś ostatnio widziałam na bazarku.
    Moją Amazonię z bambusem też sobie chwalę. Noszę obecnie 8,5 kg.
    Japan z lnem też będzie dobrze nosił. O wełnie nie wspominając.
    A za jakiś czas proponuję upolować wełnę LL - TO poniesie WSZYSTKO!

  13. #13
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    a może inka storcza? Jedna z najnośniejszych moim zdaniem, a zwykła bawełna (najlepiej noszą stare, bez metek na środku chusty)
    a może problem jest w wiązaniu? szeroko rozkładasz poły na ramionach? - to ma znaczenie
    2 + 7 (2005-2018)

  14. #14
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Coś tam nieco mi się rozjasniło Dzięki bardzo!
    Proszę tylko o skasowanie postów w których mowa o tym, że żadna nowa chusta mi nie potrzebna - a nóż Mikołaj wejdzie na forum i zobaczy A Mikołaj ostatnio powoli zaczyna wierzyć w siłe informacji forumowych
    Powyższe tez oczywiście będę musiała skasować!
    A najlepiej to bym chciała odpowiedzi pt - tak potrzebna Ci nowa chusta i warsztaty chustowe,zeby poprawić wiązanie nie plecach !
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  15. #15
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Ja sobie przy dwulatku bardzo lane chwalilam. Szeroka i miękka na ramionach. 12-13 kg nosilam po 2h, ale tylko na plecach, i było ok. Moim zdaniem dużo przyjemniejsza niż inka była (choć inka to moja pierwsza chusty była i złego słowa powiedzieć nie dam, to teraz u nas robi za kółkowa ).
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  16. #16
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Coś tam nieco mi się rozjasniło Dzięki bardzo!
    Proszę tylko o skasowanie postów w których mowa o tym, że żadna nowa chusta mi nie potrzebna - a nóż Mikołaj wejdzie na forum i zobaczy A Mikołaj ostatnio powoli zaczyna wierzyć w siłe informacji forumowych
    Powyższe tez oczywiście będę musiała skasować!
    A najlepiej to bym chciała odpowiedzi pt - tak potrzebna Ci nowa chusta i warsztaty chustowe,zeby poprawić wiązanie nie plecach !
    zmień tytuł wątku na "Czy potrzebna mi nowa chusta i warsztaty chustowe"
    2 + 7 (2005-2018)

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    miasto spotkań
    Posty
    875

    Domyślnie

    nautika, tak- potrzebna Ci nowa chusta i warsztaty chustowe,zeby poprawić wiązanie nie plecach !


  18. #18
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    o tak, bez nowej chusty ani rusz i bez warsztatów oczywiście też

  19. #19
    Chustomanka Awatar lampka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    okolice Katowic
    Posty
    751

    Domyślnie

    Nic, tylko przyjechać do KK 8.12, pooglądać, pomacać i zobaczyć co TOBIE pasuje
    Starsza 2009 Młodsza 2012
    W ostrej fazie nawrotu chustouzależnienia <---- juz po!

  20. #20
    Chustomanka Awatar Nalia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    podlasie :)
    Posty
    1,111

    Domyślnie

    ej...7 kg to niedużo. Moim zdaniem albo ty po prostu jesteś w gorszej formie, albo z rutyny przestałaś dobrze dociagać....albo po prostu potrzebujesz tylko odmiany...i tu faktycznie polecam inna chuste. Podobnie jak livada uważam ze szmatana nie potrzebujesz...bo jak teraz zaczniesz nosić w pancernej szmacie to w co zamotasz przy 15 kg maleństwie?
    Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •