Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Chusta elastyczna używana?

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie Chusta elastyczna używana?

    Mam pytanie do użytkowników/użytkowniczek chust elastycznych: czy bezpiecznie jest kupić używaną, czy lepiej nową, żeby nie była zbyt rozciągnięta?

    Bardzo bym chciała kupić chustę moby wrap, a w polskich sklepach nie mogę znaleźć nowych w jakichś sensownych kolorach.

    A w ogóle może ktoś ma doświadczenie i może polecić markę dobrej jakości chust elastycznych dla zupełnie początkującej użytkowniczki i z przeznaczeniem dla noworodka? Czytałam opinie o różnych firmach na forum, ale są bardzo rozbieżne

  2. #2
    Chustomanka Awatar czarna_zaba
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,144

    Domyślnie

    kupiłam uzywke poekontu i była rozciągnięta, a potem ll i była ok. Myślę ze nie chodzi o markę co o sposób traktowania przez właściciela. Drugą chustę kupiłam tu na forum.
    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    Mam pytanie do użytkowników/użytkowniczek chust elastycznych: czy bezpiecznie jest kupić używaną, czy lepiej nową, żeby nie była zbyt rozciągnięta?

    Bardzo bym chciała kupić chustę moby wrap, a w polskich sklepach nie mogę znaleźć nowych w jakichś sensownych kolorach.

    A w ogóle może ktoś ma doświadczenie i może polecić markę dobrej jakości chust elastycznych dla zupełnie początkującej użytkowniczki i z przeznaczeniem dla noworodka? Czytałam opinie o różnych firmach na forum, ale są bardzo rozbieżne

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Ja się boję, że nawet nie poznam, czy rozciągnięta, czy nie, bo nigdy takiej chusty nie widziałam. Chciałam zamówić moby wrapa na Amazonie, ale mają płatną przesyłkę do Polski. Dziwię się, że tak trudno go dostać w kraju, ma na forum świetne opinie...

  4. #4
    Chustomanka Awatar covu
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    bujam w obłokach ;)
    Posty
    1,275

    Domyślnie

    a jaki kolor jest sensowny według ciebie?
    Kangurkowo
    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci Chustolandia

    Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Żywszy albo ciemniejszy niż te dostępne np. tu: http://www.kangurkowo.pl/category/ch...czne-moby-wrap

    Do wyboru w praktyce jest tylko bladoliliowy i bladoniebieski.

    Przepraszam, jeśli wykazuję się ignorancją, dopiero wchodzę w temat

  6. #6
    Chustomanka Awatar covu
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    bujam w obłokach ;)
    Posty
    1,275

    Domyślnie

    No bo niestety sypnął się dystrybutor na Europę jeśli chodzi o Moby. I jest masakra ze sprowadzaniem ich obecnie
    Może być ciężko ze znalezieniem nowego

    Ignorancją się nie wykazujesz, to ty będziesz chodzić w tej chuście kilka miesięcy. Tobie ma się podobać. Ja tylko pytałam o kolory. Nie dyskutuję o gustach, bo to nie ma sensu

    Ja bym się natomiast zastanowiła nad tkaną.
    Osobiście fanką elastyków nie jestem.
    Kangurkowo
    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci Chustolandia

    Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Boję się tkanej na początek, bo chciałabym od pierwszych dni nosić, a ostatnio dziecko małe miałam na rękach... no, 18 lat temu, jak urodził się mój brat A i to pewnie tylko przez chwilę

    Chciałabym oswoić się z chustami na elastyku, pewnie tkaną kupię też od razu albo prawie od razu.

    Rozumiem teraz, dlaczego tak mało tych moby wrapów. To może ktoś może polecić coś o porównywalnej jakości?

  8. #8
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    wiesz co... daj Ty sobie spokój z elastykiem. zamiast wydawać kasę na chustę, która coraz rzadziej jest polecana, a coraz częściej odradzana - wydaj tę samą kaskę na spotkanie z kimś, kto Cię nauczy wiązać i pokaże Ci chusty.
    możliwe, że się okaże, że oszczędzisz półtorej chusty i nauczysz się dobrze wiązać

    (siebie na razie nie polecam, żeby nie było )

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Hmm, no jest to rzeczywiście jakaś myśl, tylko że ze szkoleń jeszcze w ciąży pewnie niewiele wyniosę, a po urodzeniu mogę nie mieć czasu :/ Boję się takiej sytuacji, jak ma moja koleżanka: kupili chustę tkaną, dziecko ma cztery miesiące, a oni nadal nie noszą, bo nie mieli czasu się nauczyć...

  10. #10
    Chustomanka Awatar covu
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    bujam w obłokach ;)
    Posty
    1,275

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    Hmm, no jest to rzeczywiście jakaś myśl, tylko że ze szkoleń jeszcze w ciąży pewnie niewiele wyniosę, a po urodzeniu mogę nie mieć czasu :/ Boję się takiej sytuacji, jak ma moja koleżanka: kupili chustę tkaną, dziecko ma cztery miesiące, a oni nadal nie noszą, bo nie mieli czasu się nauczyć...
    ale doradca może przyjechać do ciebie. Nie musisz nawet wychodzić z domu.
    często nawet w weekendy. Wystarczy zadzwonić/napisać maila i się umówić.

    Już pomijając kwestię, że prawidłowe zawiązanie elastyka wcale nie jest tak łatwą sprawą jakby się mogło wszystkim wydawać.
    Kangurkowo
    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci Chustolandia

    Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

  11. #11
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    Hmm, no jest to rzeczywiście jakaś myśl, tylko że ze szkoleń jeszcze w ciąży pewnie niewiele wyniosę, a po urodzeniu mogę nie mieć czasu :/ Boję się takiej sytuacji, jak ma moja koleżanka: kupili chustę tkaną, dziecko ma cztery miesiące, a oni nadal nie noszą, bo nie mieli czasu się nauczyć...
    w pierwszych dwóch tygodniach będziesz miała prawdopodobnie trochę czasu i dziecko idealne do nauki wiązania, bo głównie śpiące.
    myślę, że sporo osób traci chustowanie przez to, że uważają, że dadzą radę z instrukcji/you tube'a
    ja tam polecam. warto.
    choć (jak to we wszystkim ) są zaparte zdolniachy, które potrafią się nauczyć same, to jednak warto popatrzeć na kogoś, kto pokaże co, gdzie i jak ciągnąć, żeby dociągnąć

    bo to bardzo przyjemna i wygodna sprawa jest... to noszenie w chuście

  12. #12
    Chustomanka Awatar covu
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    bujam w obłokach ;)
    Posty
    1,275

    Domyślnie

    Amen, mi.
    Kangurkowo
    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci Chustolandia

    Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Hmmm... To jest jakaś myśl ) Rzeczywiście chyba nawet bym się pewniej czuła, niż gdybym sama miała eksperymentować z noworodkiem na elastycznej czy jakiejkolwiek innej.

  14. #14
    Chustomanka Awatar Nadarienne
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    560

    Domyślnie

    Ja Ci mogę powiedzieć z punktu widzenia osoby mało doświadczonej - jako pierwszą chustę kupiłam elastyka, bo właśnie mi się wydawało, że to jest dużo łatwiej włożyć dziecko do zawiązanej chusty niż jakoś "kombinować"... Uczyłam się wiązać z youtube i tak się trochę nosiliśmy. Dopiero sporo później wybrałam się na warsztaty, gdzie pokazano mi wiązanie "kieszonka" z chusty tkanej. Okazało się, że włożenie dziecka wcale nie jest trudniejsze, a nawet moim zdaniem łatwiej równo wszystko ułożyć - większość wiązania robi się bez dziecka, a po włożeniu malucha pozostaje tylko dociągnąć i zawiązać. Nie wiem, skąd miałam wyobrażenie, że przy tkanej to trzeba cały czas w jednej ręce dziecko trzymać, a drugą motać chustę...


    Pozdrawiam.
    Maria 17.01.2010, Aleksandra 4.01.2013

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •