Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 122

Wątek: Jak jest z tym plecakiem?

  1. #61
    Chustomanka Awatar FatalFuchsia
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Holandia
    Posty
    753

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez inka Zobacz posta
    widzialam wasza fotke w galerii,fajnie wam wychodzi ten plecaczek.Ech chyba przestane ogladac ta galerie bo tam same plecaczki i nam nadal sie nie udaje. probowalam bardziej wyprostowana, ale za nic nie moge gory dociagnac ( czy to moze byc wina chusty?).No i brak wspolpracy najpierw mldody zaczal sie chichrac a potem wierzgac( a wierzgajace 10 kg to nic sie nie da zrobic). Zeby on juz usiadl to moze w nosidle bylo by mi latwiej na tych plecach ulokawac.
    Raz lepiej raz gorzej - to może być także wina chusty - dziś byłam na dłuższym spacerze nad jeziorem i po 5 km myślałam, że mi ramiona odpadną, tak kiepsko dociągnęłam. Ale chusta "trudna" i dociągałam na kurtce. Również mam problemy z dociąganiem góry - albo jest za luźno i czuję to w trakcie spaceru (ciężar na ramionach), albo za ciasno i dziecko się wścieka bo nie może wygodnie głowy obracać nie oblizując mi przy tym karku.

  2. #62
    Chusteryczka Awatar maroussia
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Warszawa - Wesoła
    Posty
    2,183

    Domyślnie

    Dziś zamotaliśmy małą u męża w plecak. Oczywiście mała wspina mu się po plecach, nawet, jak stoi prosto i ucieka chusta spod pupy. A później okazało się, że małej została straszna pręga na szyi. A wcale nie była za mocno dociągnięta.

  3. #63
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Pytanie ma jeszcze do tych lepiej wrzucających. Zaczełam córe tak ze stania lub siedzenia wrzucać na plecy, że podchodzę od przodu, oplatam chustą i poprostu przerzucam. Próbuję potem tą chustę wsadzać po pupę na różne sposoby, sięgając tu czy tam....ale kilka razy mi wyszło dobrze, lecz w większosći źle. Jak wciskacie tą chustę po pupę, gdy dziecko jest już na plecach?
    Może jakiś dobry filmik?
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  4. #64
    Chustonoszka Awatar os_girl
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    p-ce//wwa ursynow
    Posty
    139

    Domyślnie

    Na pewno wprawa przychodzi w z czasem. Ja mam jakoś nie rozciągnęte ręce i manewrowanie na plecach sprawia mi trudność. Dla mnie najlepszy sposób dobrego zawinięcia chusty pod pupą jest posadzenie na biodrze. Otulam chustą pupę aż do brzuszka i przesuwam na plecy. Jak maluch siedzi na plecach to nie potrafię wcisnąć mu chusty.
    Waw 15.06.2012
    –------------------------
    In complete darkness we are all the same, it is only our knowledge and wisdom that separates us, don't let your eyes deceive you

  5. #65
    Chustonoszka Awatar .FK.
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    121

    Domyślnie

    Odkopię temat, bo pojawiły się problemy
    Wiązaliśmy się w plecak bez problemu do 5 miesiąca, teraz jak z tobołka wrzucam, to młódź się wierci, prostuje nóżki i chusta nie zostaje pod kolanami tylko w połowie ud się zatrzymuje. Próbuję ją spowrotem wsadzać pod kolanka, ale nie idzie jak dzieć jest już na plecach. Czy przyszedł czas, aby z tobołka na jakiś inny sposób wrzucania na plecy się przerzucić?
    Ewka, mama Jacka (02.06.2011) Tomka (08.01.2013) i Marcina (07.07.2014)

  6. #66
    Chustomanka Awatar madlles
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    879

    Domyślnie

    Ja mam dokładnie ten sam problem,
    chodź nie wiem ile materiału
    wsadziłabym pod pupę, on i tak
    prostuje nóżki. Często dzieje się tak
    gdy dziecko zaczyna siadać, kręgosłup powoli zaczyna się prostować..staram się podtrzymywać
    jedną ręką pupę, a drugą dociągać...ale
    lekko nie jest myślę, że to faza jak każda inna..
    im więcej będzie się motać tym szybiej
    mały się przyzwyczai, na pewno nie jest mu
    niewygodnie bo z wywalonym językiem
    cieszy się jak wyprostuje nóżki, raczej
    na zasadzie badania mojej reakcji ale chętnie wysłucham
    kogoś bardziej doświadczonego w tej materii

  7. #67
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez .FK. Zobacz posta
    Odkopię temat, bo pojawiły się problemy
    Wiązaliśmy się w plecak bez problemu do 5 miesiąca, teraz jak z tobołka wrzucam, to młódź się wierci, prostuje nóżki i chusta nie zostaje pod kolanami tylko w połowie ud się zatrzymuje. Próbuję ją spowrotem wsadzać pod kolanka, ale nie idzie jak dzieć jest już na plecach. Czy przyszedł czas, aby z tobołka na jakiś inny sposób wrzucania na plecy się przerzucić?
    możesz przesuwać z biodra na plecy

  8. #68
    Chustomanka Awatar madlles
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    879

    Domyślnie

    tu chodzi bardziej o moment kiedy
    dziecko znajduje się już na plecach i
    prostuje nóżki kiedy chusta jest już
    pod jego pupcią, wypierając ją tym samym
    na zewnątrz..

  9. #69
    Chustonoszka Awatar .FK.
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    121

    Domyślnie

    A z biodra da się niesiedzące dziecię wrzucić?
    Ewka, mama Jacka (02.06.2011) Tomka (08.01.2013) i Marcina (07.07.2014)

  10. #70
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez .FK. Zobacz posta
    A z biodra da się niesiedzące dziecię wrzucić?
    nie wiem, czy można (chyba można?), ale się da - ja tak robiłam. wszystko sobie na boku upychałam elegancko pod pupę, dość porządnie wstępnie naciągałam, a potem przesuwałam na plecy

    A przy plecaku z krzyżem też prostuje nogi?

  11. #71
    Chustonoszka Awatar .FK.
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    121

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madorado Zobacz posta

    A przy plecaku z krzyżem też prostuje nogi?
    Takiego jeszcze nie próbowałam, bo przy takich temperaturach szkoda mi dziecinę opatulać dodatkowo materiałem, ale może po domu spróbuję
    Ewka, mama Jacka (02.06.2011) Tomka (08.01.2013) i Marcina (07.07.2014)

  12. #72
    Chustomanka Awatar maldita
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Wro
    Posty
    809

    Domyślnie

    Po weekendzie w górach jesteśmy po pierwszych spacerach w plecaku prostym. Przed nami jeszcze sporo trenowania, żeby wiązanie było doskonałe, ale zastanawia mnie jedna rzecz.
    Po kilku godzinach spędzonych w plecaku mały miał czerwone odgniecenia na kolankach (zwłaszcza na jednym) z przodu, tak od wewnętrznej strony. Czy to znaczy, że nóżki mam bardziej rozchylać na boki?
    Mimo tego mały wyglądał na zadowolonego, jednak trochę mnie to martwi :/
    T. 10.2002, J. 02.2013 i J. 03.2015

    ...and up happy hands!
    Ja, doula:
    www.rodzisiemama.pl
    Moje świece: www.facebook.com/elbesoswiece/



  13. #73
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Arrow

    Kupialm druga chuste, natke z lnem 30 %. Okazalo sie, ze jest o okolo 10 cm szersza niz Little Frog, w ktorym nosilam przez 7 miesiecy. I wlasnie dzieki tym 10 cm, dzis zamotalam malego na plecach i zaliczylismy nasze pierwsze zakupy w pobliskim spozywczaku.

    Miny grupki Afrykanow stojacych przed sklepem, bezcenne.

    Jeszcze musze popracowac nad wykonczeniem i dociaganiiem.Ale szersza chusta robi swoje, nic nam z pod spodu nie uciekalo, tak jak to bylo wczesniej.

    A. listopad 2012




  14. #74
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Te nowe lniane Natki są bardzo szerokie
    Fakt dużo to daje, mi na przykład w Didku testowym poprostu wszystko, wszystko wypadało spod pupy, nawet jak wkładałam chustę w spodenki.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  15. #75
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    Jak ja dostalam, to bylam bardzo zdziwona ta szerokoscia, bo standard to cos kolo 70 cm. Pralam w 30 C bo balam sie ze sie skurczy ale nic sie nie stalo.
    Wrzucalam z tobolka, wiec zapakowalam chuste w gacie malemu i nie jakis tam skrawek tylko calkiem sporo . Fakt nie lazilam dlugo, ale po rozmotaniu wszytko bylo tak jak ulozylam.
    Jednak porzadna szmata to i zawiazac mozna porzadnie.

    A. listopad 2012




  16. #76
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Własnie dziś myslałam o szerokości chusty.
    Od kilku dni nosze w Oschach, a dziś zamotałam na chwile Didka i jakiś wydał mi sie szerszy. Musze je pomierzyć....

  17. #77
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    Dziewczyny a jak to jest? dacie rade sienac reka zeby dziecku poprawic np kapelusik jak juz jest na plecach?

    A. listopad 2012




  18. #78
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez inka Zobacz posta
    Dziewczyny a jak to jest? dacie rade sienac reka zeby dziecku poprawic np kapelusik jak juz jest na plecach?
    a to zależy. Od kapelusika, dziecka i innych
    czesto prosiłam starsze dziecko o pomoc. ALbo przechodniów A czasami dawałam radę sama (np. zawiązać pod broda się nauczyłam)
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  19. #79
    Chustomanka Awatar gienia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    ) A czasami dawałam radę sama (np. zawiązać pod broda się nauczyłam)


    Podziwiam, sama zawsze miałąm z czapkami na plecach problem, czasem dawałam radę poprawić, ale żeby zawiązać, to nie marzyłam.
    pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13

  20. #80
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gienia Zobacz posta


    Podziwiam, sama zawsze miałąm z czapkami na plecach problem, czasem dawałam radę poprawić, ale żeby zawiązać, to nie marzyłam.
    no wiesz...kokardka to to nie była
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •