hej, dziś wpadłam na książkę wydaną w 1929 r. - baaaardzo ciekawa lektura;D
o wysadzaniu i pieluchach można przeczytać:
"Nauczanie czystości może być rozpoczęte już w końcu drugiego miesiąca w ten sposób, że się dziecko trzyma często nad naczyniem nocnem i daje mu załatwiać swe potrzeby w tej postawie, do czego ono szybko się przyzwyczaja. Dobrze wychowane dziecko powinno najpóźniej po upływie pierwszego roku być zupełnie przyzwyczajone do utrzymywania czystości, o ile niema jakiegoś cierpienia. Jeżeli ono w tym wieku się jeszcze się zanieczyszcza, to winę za to ponosi otoczenie."
(przepisane wiernie, bez błędów;D z:
Lekarz ratujący zdrowie, Winternitz, Schulz, Lofler i in., Tom II, Katowice 1929, Wyd. Międzynarodowego Instytutu Nakładowego M. O. Groh, s. 927)
Podkreslam: cytat nie jest zw. z moim poprzednim wątkiem dot. nocnika, wpadłam na niego dziś przypadkiem i zamieszczam go tutaj jako ciekawostkę, prosze nie łączyć go z moimi prywatnymi poglądami na sprawę
I jeszcze coś bardzo ciekawego o pieluchach, niestety bardzo długie toteż przytoczę jedynie we fragmentach:
źródło powyższe, str. 916- 920:
"Zamiast jednak systemu pieluszkowego mamy tu (...) spodeńki pieluszkowe z wkładką wysysającą. (...)"
trochę parafrazy:
Pieluszki płóciene, aktualnie stosowane, sprawdzają się w ograniczonym stopniu, często nasiąkają, wraz z ich przemoczeniem przemaka chustka okryciowa, kosztulka, kaftanik, nierzadko też bielizna pościelowa. System ten wymga przewijania ok. 12x na dziennie oraz zmiany kilka x w ciągu dnia całej bielizny pościelowej.
Problemy: skargi matek - trudno znaleźć kogoś do pomocy przy tej pracy, zimą suszenie w 1 izbie - niesweetaśny zapach.
W zw. z powyższym rozpoczęto zabiegi poszukiwania lepszego rozwiąznia:
"(...) chodziło o to, by znaleźć substancję albo materjał, którego zdolność wchłaniająca jest o wiele większa niż płótna i który przytem jest dosyć miękki, by nie drażnić delikatnej skóry dziecka, a zarazem tak tani, by umożliwić jego wprowadzenie do użytku we wszystkich sferach.
Materjał taki znaleziono w torfowcu, którego jedna część składowa to t. zw. muł torfowy, znaną jest powszechnie. Torfowiec posiada nadzwyczajną zdolność wciągania płynów tak, że może on wchłonąć w siebie płyny w objętości 16-krotnie przewyższającej jego własną, a zarazem zdolność uczynienia bezwonnymi substancje przykro pachnące. Materjał ten, zastosowany w postaci poduszeczek, wchłania mocz całkowicie, nie przemakając i nie wydając żadnego zapachu, a mianowicie - przez 20h. Poniewaz jednak nie jest wcale potrzebnem, by poduszeczki leżały tak długo, to dla wchłonienia moczu, wydzielonego w ciagu 12 godzin, wystarczają poduszeczki o zawartości 150 gr. u niemowląt, karmionych piersią, lub 200 r. u dzieci, karmionych flaszką (...) Poduszeczki te można potem suszyc i bez obawy używać w ten sposób jeszcze kilkakrotnie, najmniej cztery razy. Same poduszki nie przylegają bezpośrednio do ciałka dziecka, tylko poprzez odpinającą się i każdorazowo świeżo wypraną kieszeń porteczek pieluszkowych. [tu rysunek;D]
(...)
Dzięki takiej poduszeczce osiąga się zatem to, że zamiast mniej więcej 12-krotnej zmiany pieluszek odbywa się zmiana materjału chłonącego zaledwie dwa razy dziennie."
*wytłuszczenia dodane przeze mnie