Mam dylemat.Kocham bardziej lub mniej ale wszystkie swoje szmaty a niestety muszę coś sprzedać
Nawet więcej niż jedno coś a za nic nie potrafię zdecydować co ma pójść pod młotek.
Co byście wyrzuciły z mego stosu?
Ale tak poważnie pytam.
Wiem,że zaraz posypią się "oschę sorzedaj-mi"
ale nie o to chodzi
które szmaty z tego co posiadam zasługują na pozostanie w stosie a które robią wypad ?
Pomożecie?
plizzzzzzzzzzz
stos wygląda tak
plus
oscha gentian 4 (bawełna)
manduca bamboo flame
doux doux XL aloe lion
lewa od dołu
pawie 2007 (bawełna)
pawie 2012 (konopie)
Koty silver (50% len)
jaskółki winne (kaszmir)
braid rosehip (wełna)
eden umbra (bawełna)
SN orchid (bawełna)
alto bluebell (len)
prawa od dołu
A/Z (50% konopie)
PHI (konopie)
OS mystic petrol (konopie)
OS rubin gold (len)
Olivia (wełna/alpaka)
indio mandarin (len)
elipsy lilia (50%len)