Gratuluję. Ja mam podobne do
Gratuluję. Ja mam podobne do
A ja chcę pogratulować Brawooo
I przy okazji pochwalić się, że mój synek od 3 m. ż. robi kupkę nie do pieluszki Wszystko do umywalki leci albo na chinski nocniczek.
Co do silnych dzieci to mój chodź zaledwie 3 kilowy to jak go połoźyli mi na brzuchu trzymał sztywno głowę i podnosił się na rękach krzycząc. Byłam przerażona. Nie pomyślałam że może być to coś złego. Wszyscy mówili że mam nadzwyczaj silne dziecko. hmmmm.... Tu był poruszony ten temat więc pytam tu (mam nadzieję że spinek sie ni obrazi) ale czy teraz to już nie zapóźno na kontrolę skoro dziecko się dobrze rozwija??
fajnie, że kojarzy, to już chyba pierwszy duzy krok moja nadal nie chce sama wołać, ale jak dla mnie to po prostu zbyt mało jeszcze mówi, by móc zasygnalizować, za to gdy siku w pieluszcze się znajdzie i tłumaczę, że to źle, to dumna wącha (jak dla mnie to lizanie nie wąchanie) tę pieluchę i ma wielki ubaw
a na kontrolę to moim zdaniem nigdy nie jest zbyt późno, lepiej skontrolować 'o raz za duzo', niż za mało
teraz w ogóle jakieś silniejsze te dzieci.....GMO czy co
Właśnie nad nocnikiem dla siedzącego dziecka się zastanawiałam - czy on jakiś mniejszy ma być. Ja nie wysadzałam od początku (nie bijcie mnie ) i zamierzam zacząć jak Młoda będzie siedzieć sama albo z moją pomocą podtrzymywana. I tak się właśnie zastanawiam w jaki nocnik się zaopatrzyć. Chińskiego tera kupować już nie będę, bo na niedługo posłuży.
edit:
Chyba z jakąś miską pokombinuję niedługo, bo i tak Małą trzeba będzie podtrzymywać na początku.
Muszę poszperać w domu co tam mam. Może się coś nada.
Niedokładnie się wyraziłam.
Nie wiem, kiedy mi dziecko zacznie samo stabilnie siedzieć, a chciałabym w miarę niedługo zacząć nocnikowanie (myślę, że tak za miesiąc/max 2 zacznę).
Zakładam, że raczej za miesiąc sama siedzieć stabilnie nie będzie, stąd piszę o podtrzymywaniu na nocniku.
Trochę OT spowodowałam w tym temacie.
Ja wysadzałam nad kibelkiem, albo umywalką, jeśli masz zamiar wysadzać nie siedzące dziecko i to głównie w domu to nocnik jest do pominięcia. Ja po tym etapie jak bombel zaczął sam siadać zakupiłam zwykły za parę groszy (taki z kaczuszką) i choć dupka odrobinę wpadała (ale dupkę Pola ma na prawdę drobniutką), to nie przeszkadzało to małej, widać, że było jej wygodnie. Miseczka (albo chiński) jest dobra jak dziecko jest na prawdę ciężkie i nie dasz rady pochylać się nad kibelem.A dlaczego ktoś miałby Cię za to bić czy krytykować :OJa nie wysadzałam od początku (nie bijcie mnie )