Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: prawie 3-miesięczniak w plecaku

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie prawie 3-miesięczniak w plecaku

    Dobra. Dziś zebrałam się na odwagę i wrzuciłam Jacka na plecy. Wszystko fajnie, Jac zadowolony oglądał świat z wysokości, aaaale...
    Wyglądało to tak:

    On jest jeszcze malutki. Moja budowa i jego malutkość nie pozwoliły mi ułożyć mu kolanek na wysokości pępka, a co za tym idzie plecy mają taki kształt. Wydaje mi się, że on siedzi. Lub prawie stoi No i co ja mogę z tym zrobić? Wygodnie mi na plecach..... Czy może poczekać z plecakiem aż trochę podrośnie i będzie możliwe ułożenie go na plecach tak, aby jego głowa była wysoko, a mimo to plecy w łuk....?
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    Masz rację jest zdecydowanie za bardzo wyprostowany.
    A jak zakładasz Jacka na plecy? Zarzucasz w tobołku czy zakładasz najpierw młodego potem chustę?

    Edit: to nie jest kwestia wieku/rozmiaru więc J nie jest zbyt malutki ale może być tak że ma teraz "tendencje" do prostowania i odpychania co utrudnia uzyskanie dobrej pozycji.

    U mnie jak Kubik był malutki najlepiej sprawdzało się zarzucanie w tobołu przez ramię. W instrukcji Storchenwiege jest bardzo dobry opis.
    Podstawą jest ciasne zebranie dziecka w tobołek z podkurczonymi nóżkami. Dla mnie najwygodniej było jak robiłam młodemu tobołek na przewijaku opierając stópki o mój brzuch dzięki temu udawało mi się ciasno go opatulić chustą i utrzymać zgięcie kolan. Potem tylko szybko fik na ramię i w zasadzie niewiele mi zostawało do dociągnięcia. Wiązałam wysoko tak by młody zerkał mi przez ramię, początkowo ciężko mi było poprowadzić poły z tyłu po jego udach i skrzyżować tak by nie zsówały się na łydki, wymaga to troszkę wprawy lub długich rąk ale dasz radę.

    Za każdym razem będzie coraz łatwiej! Dobrze że się odważyłaś i chcesz próbować na plecach
    Ostatnio edytowane przez Basinda ; 03-11-2012 o 10:25
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Wrzuciłam go w tobołku przez ramię. Może trochę za luźno go wtedy zebrałam...
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  4. #4
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Ewa czuje się całkiem nieźle na plecach, tylko ja trochę mniej pewnie.. Wrzucam ją normalnie przez ramie a potem dociągam chuste. Basinda kiedyś obiecałam fotę

    Wygląda to u nas tak:

    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Chica Bonita Zobacz posta
    Wrzuciłam go w tobołku przez ramię. Może trochę za luźno go wtedy zebrałam...
    Dojdziesz do wprawy
    Podstawą dla mnie jest właśnie ciasno zebrać i utrzymać podkurczone nóżki przy zarzucaniu.

    Marta u Ciebie wygląda na to że pupa dobrze "wpadnięta" i kolanka dość wysoko ale chyba stópki za szeroko na boki.... ale może to taki moment bo mój młody reż czasem machał nogami i próbował prostować na boki. No i ty chyba tez raczej drobna jesteś więc Ewa chyba swobodnie może objąć Cię nogami?
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  6. #6

    Domyślnie

    La Chica Bonita ja Milenke odważyłam sie wrzucic jak miała ok miesiąca( pokazywałam fotki na sierpniówkach potem była przerwa i teraz znowu ją motam w plecak. Wygodniej mi jak ogarniam cos w mieszkaniu.
    U Ciebie widzę żeJacus bardzo sie prostuje i główkę zadziera, przy kieszace tez tak ma?
    Nie doradzę za wiele bo specem nie jestem ale też wrzucam z tobołka pochylam sie i staram mocno dociągnąć przy główce, potem lekko podnoszę za kolanka aby pupcia wpadła.
    u mnie wygląda to tak i też nie wiem czy nóżki nie za szeroko ma przypadkiem ( specki doradźcie, pliss - że sie tak podepnę pod wątek
    Magda - mama Dominiczki ( 17. 09. 07) i Michałka ( 14.03.2011) i Milenki (21.08.2012)

  7. #7
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Moja 3miesięczna właśnie tak wygląda jak na pierwszym zdjęciu, tyle że w kieszonce... Dociągam i dociągam a ona mimo wszystko wyrywa się jakby ode mnie i do góry, i na bok. Nie wiem czy to kwestia wieku? Może jakąś fazę mają. Już nie wiem jak dociągać żeby jej to uniemożliwić.
    "Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
    a polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
    Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
    muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”

    Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Jacuś bardzo ciągnie głowę do góry, przy kieszonce też tak ma, ale kieszonkę mam tak dopracowaną, że nawet przy wyciągniętej szyki plecki ma w łuk
    Magda, widziałam i podziwiałam miesięczniaka na Twoich plecach A teraz patrzę na te pawie i patrzę.... i coraz bardziej mi się ten kurnik podoba
    No nic, pozostaje mi ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  9. #9
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ja ćwiczyłam 3 m-ce nieustająco. bo ciągle mi coś przeszkadzało
    jak nie kolanka, to górna krawędź, jak nie krawędź to nagle jakiś luzior wyskakiwał, no
    ale teraz jest już git.

    zatem - ćwicz

  10. #10
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    W kwestii nóżek - według mnie kluczowe jest dobre zebranie chusty przy zarzucaniu tobołka i potem dobre dociągnięcie chusty pod kolankami, przy jednoczesnym luźniejszym dociągnięciu chusty na pupie (żeby w górę nie poszła). A w kwestii górnej krawędzi - pochylam się lekko do przodu, głowa w przód, ramiona w tył i dociągam
    Ja też ćwiczę... Pierwszy raz wrzuciłam Maksa na plecy, gdy miał 2 tygodnie. Uznałam, że MUSZĘ się nauczyć, bo przy 2-latku do ogarnięcia nie dam bez chusty rady. Z tym, że ja akurat średnio lubię to wiązanie... Na plecach jest mi o wiele mniej wygodnie niż na przodzie. I przytulić Maksa nie mogę. Poza tym mam problem z "umocowaniem" główki, bo Maks nienawidzi, gdy mu ją nakrywam chustą. Staram się wiązać wysoko, żeby mógł się oprzeć na moim karku, ale nie zawsze jestem zadowolona z efektu.

    Tu 2-tygodniowy Maks (...i widoczna ręka 2-latka na szyi ):

    Ostatnio edytowane przez Pat ; 04-11-2012 o 23:14

  11. #11
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    U mnie problem odginania się rozwiązał. Dałam więcej materiału pod szyję u góry. To nie była żadna faza tylko musi być że tak oparcia szukała. Odkąd ma więcej chusty pod szyją skończyło się odpychanie i dużo spokojniej siedzi.
    "Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
    a polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
    Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
    muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”

    Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu

  12. #12
    Chusteryczka Awatar jewa
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Pochodzę z Łomży aktualnie mieszkam w Białymstoku (daleko nie wyemigrowałam ;) )
    Posty
    2,408

    Domyślnie

    Jak dobrze tobołek zrobisz to nie będziesz już musiała praktycznie dociągać chusty
    Tak wiec ćwicz, ćwicz, ćwicz... tak jak piszesz


    Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci, współpraca z LennyLamb i TULA
    Krzyżykowy świat Ewy Chustowanie na Podlasiu JEWA BLOG PORADNI

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Dzięki za uwagi, idzie nam coraz lepiej

    Jewa, a to zdjęcie nie przypomina Ci kogoś?
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  14. #14
    Chustonoszka Awatar A.J.
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    98

    Domyślnie

    Ooo mój łobuziak też czasem próbuje takie plecy jak na pierwszym zdjęciu w kieszonce robić na szczęście rzadko, chyba jak ma zły dzień
    Andrzej 04.06.2012
    Łukasz 06.04.2015
    Mój blog

  15. #15
    Chustomanka Awatar patrysha
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    1,321

    Domyślnie

    To ja się podepnę nasz pierwszy plecak - czy kolanka nie za nisko? Jak dociągam dół to mi chusta z pod tyłka małej ucieka - czyli za mocno dociągam dolna krawędź jeśli dobrze rozumiem. Moja kluska ma asymetrię [w prawą stronę], więc jedną stronę staram się dociągnąć bardziej, żeby młoda równo "siedziała" i teraz pytanie do doświadczonych [może doradczyń] - którą stronę powinnam bardziej dociągać, tą w która się młoda "odgina"

    Ostatnio edytowane przez patrysha ; 10-11-2012 o 00:29
    lipcowe broje Dobrawa​​ 21.07.2012 i Krzesimir 30.07.2014 oraz Gniewosz 19.03.2016 +
    Zapraszam do nas moje broje

  16. #16
    Chusteryczka Awatar jewa
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Pochodzę z Łomży aktualnie mieszkam w Białymstoku (daleko nie wyemigrowałam ;) )
    Posty
    2,408

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Chica Bonita Zobacz posta
    Dzięki za uwagi, idzie nam coraz lepiej

    Jewa, a to zdjęcie nie przypomina Ci kogoś?
    Nie no nie musielibyście się jeszcze mocno postarać

    patrysha musisz poprowadzić poły pod pupą po materiale wtedy nie będzie uciekać


    Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci, współpraca z LennyLamb i TULA
    Krzyżykowy świat Ewy Chustowanie na Podlasiu JEWA BLOG PORADNI

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •