Co robię nie tak?:-(((
E no, co ja robię nie tak?Szerszenia wiążę w 2x, ale on ZAWSZE mi się w tej chuście odgina i tak jakby podskakuje, boję się, że mi wypadnie
i jeszcze głowę przechyla do tyłu, tak że mu ta glowa wisi
Przez to rzuciłam tą chustę w kąt. Co jest nie tak? Z elastyczną też mi nie bardzo wychodziło. Może ja antytalent do chustonoszenia?
Chustę mam tkaną, a Szerszenia 1,5 roku.
nikt ci nic nie powie bez zdjęć. Znaczy możemy podać milion teoretycznych powodów, ale zdjęcia umożliwiły by nam podanie właściwych Waszemu przypadkowi
aa no tak, to jutro się pokażę w takim razie. Dzięki
Półtora roku to ciut sporo na noszenie z przodu, może mu zwyczajnie nie pasuje? Mój Młody niespełna 8 miesięcy i też już się odgina i cuduje z przodu, na plecach zdecydowanie lepiej.
może Szerszeń ma ochotę widzieć świat a tyłem do kierunku jazdy nie daje najlepszej widoczności. może spróbuj go na plecy?
Wrócą ze spaceru to cyknę zdjęcie, bo może ja coś źle wiąże. A na plecy próbowałam, ale wychodzi mi tylko z asystą. A asysta cały dzień pracuje, sama nijak nie potrafię zarzucić Szerszenia na plecy, bo on robi wszystko, żeby mi to zarzucenie uniemożliwić
A może wiązanie na biodrze? Tylko czy zwykłą tkaną da się tak zawiązać? I czy ja to będę potrafiła zrobić
na biodra da sie z tkanej, tylko długo tak nie ponosisz. Generalnie wiązania na boku są dobre na krótkie wyjscia, bo obciązają tylko jedną stronę.
jesli nie dajesz rady sama, to może:
1. poszukaj doradczyni/innej mamy
2. spróbuj na plecach nosic w nosidle MT/ergonomik
ja wogóle sie nie dogadałam z 2x. Swojego 3-latka, jesli ma ochote na noszenie z przodu - wiąze w kieszonkę
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
