Wczoraj około godziny 14tej na przystanku Polinezyjskiej lub Teligi (nie pamiętam) wsiadła mama z dzieciątkiem w brązowej Manduce.
Pozdrawiam
Wczoraj około godziny 14tej na przystanku Polinezyjskiej lub Teligi (nie pamiętam) wsiadła mama z dzieciątkiem w brązowej Manduce.
Pozdrawiam
To chyba ja, ale manduca jest czarna.
Pozdrowienia
Oooo moje okolice )) ja smigam w tula toodler, ale nikogo nie spotykam (((
Matyna&Julka (9.06.2010)
O, to kojarzę cię ze stegieńskich placów zabaw.
Na Ursynowie byłam tylko na występach gościnnych, multibabykino.
Po krótkiej akceptacji wózka, znów wróciliśmy do noszenia, tym razem w manduce.
Pozdrowienia