Ja mam od szwagierki kombinezon zimowy, ale raczej rzadko będzie uzywany. Już wyciągnęłam za to polarkowy by go odświeżyć. A do samochodu nawet teraz ubieram młodego lżej i przykrywam kocykiem leciutkim.
Ja mam od szwagierki kombinezon zimowy, ale raczej rzadko będzie uzywany. Już wyciągnęłam za to polarkowy by go odświeżyć. A do samochodu nawet teraz ubieram młodego lżej i przykrywam kocykiem leciutkim.
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)
to ja się też podłączę do tematu, bo ja jestem nówka w tych rzeczach
i nie wiem jak ubierać niemowlaka do chusty
w ogóle mam problem z ubieraniem, bo ja jestem straszny zmarzluch
w co ubrać niemowlaczka do chusty w takie jesienne mrzawki, mała ma ciągle zimne rączki i nóżki
a co do kombinezonu to ja spróbowałabym pożyczyć
my otrzymaliśmy po kimś
http://chusty.info/forum/showthread....nka-dziecięce... wymianka
http://melodia-tomik.blogspot.com/ A poezja niech brzmi jak melodia, poezja i nie tylko, bo życie jest poezją...
Wątek o ubieraniu do chusty w zimne pory roku jest tutaj: http://chusty.info/forum/showthread.php?t=4735 Skarpetki wełniane, getry i rękawiczki powinny wystarczyć do ogrzania nóżek i rączek.
do_ti, zależy, czy nosisz pod kurtką czy na kurtkę. Nasz noworodek zimą był noszony pod kurtką, ubieraliśmy go w jakiegoś cieplejszego pajaca i bluzę z kapturem + czapeczka. Na to chusta i kurtka mamy lub taty.
Był zadowolony i jeszcze ani razu nie chorował, a już mu stuknie 8 miesięcy niedługo
A co do pytania autorki wątku - my nie mieliśmy kombinezonu zimowego, na drogę do samochodu wystarczał ciepły kocyk do opatulenia.
Dopiero teraz sprawiliśmy sobie kombinezon, bo się przyda na sanki
Uczę zarządzania śmiechem i skutecznej radości facebook.com/InstruktorkaSmiechu / Matka-Polka-chustonoszka Starszak II 2012 i Młoda XII 2014
szukałam inspiracji na forum do uszycia panela do kurtki i przy okazji znalazłam wątek dziewczyny która sama uszyła śpiworek do fotelika samochodowego http://www.chusty.info/forum/showthr...t=os%C5%82onka w poście 2 są fotki. To tak przy okazji dla kreatywnie szyjących ...jak ja
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)