Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 22 z 22

Wątek: Czemu jest mi niewygodnie jak wrzucam na plecy?

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Wznawiam trochę temat. Już lepiej mi się wrzuca na plecy (to dzięki Mamru - chyba zawsze będę musiała o tym wspominać). Jednak okazuje się, że pomimo dobrego motania i tak w plecaku prostym drętwieją mi ramiona i barki Próbowałam zawiązywać chustką poły na klatce piersiowej i dalej jest tak samo
    Próbowałam więc wiązać plecak z krzyżem, ale gdy krzyżuje i wiąże na klatce piersiowej tracę napięcie chusty. Dziecię zamęcze jak tego dobrze nie zrobię. Może jest jakiś sposób, żeby to dobrze zrobić??

    Chyba żle napisałam - wiąże plecak prosty ze skrzyżowanie chusty na piersiach.
    hm, no właśnie nie bardzo rozumiem
    jest Ci niewygodnie zarówno w plecaku prostym z wykończeniem tybetańskim jak i w plecaku z krzyżem?
    może daj foty.

    patrząc na zdjęcia w poście pierwszym wnioski mam takie:
    dziecko jest wysoko. to nie jest zbrodnia. ale jednymu tak jest wygodnie a drugiemu nie.
    teoretycznie dupka dziecia powinna być bardziej wpadnięta. jasne, że życia mu taką pozycją nie zrujnujesz, ale prawidłowo powinno być tak: dupka niżej, a kolanka wyżej (w stosunku do dupki). chustę masz nośnś więc to pewnie pozycja dziecka i wiązanie rzutują
    Jak już masz dupkę dobrze wpadnietą, to zrób wykończenie tybetańskie.
    To wykończenie bardzo często zwiększa komfort noszenia, ALE! zwiększa komfort kiedy chusta nie jest szczególnie nośna ( przynajmniej z moich obserwacji tak wynika). Jesli chusta jest nośna (a jade jest), to i zwykły plecak prosty daje radę. Wiem, bo wiele razy tak upitoliłam wiązanie, że i z tybetanem nie było mi dobrze
    Przy czym ludzie sa różni i nie każdemu w plecaku prostym musi być ok. Jeśli Tobie pomimo porób nie będzie wygodnie, to spróbuj innych wiązań.
    Tutaj jeszcze ma znaczenie pora roku. Dziecko i Ty jesteście w grubszym przyodziewku, więc to też rzutuje na jakość/łatwość wiązania.

    Intuicja podpowiada mi, że dziecko jest za wysoko. Z doświadczenia wiem, że może być wtedy nie za wygodnie.
    Ostatnio edytowane przez aliona ; 14-12-2012 o 20:18
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  2. #22
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Question

    No fakt pomieszałam Zdjęcia stare - teraz już i z pupką i z połami jest wszystko ok. A nosimy się wyżej , bo tak mi wygodnie. Zresztą jak jesteśmy naubierane, to Madzia nic spod kurtki nie widzi jak jest nisko. W Jade się już nie nosimy tylko w motylach z lnem.

    Wiążę plecak prosty tylko zamiast od razu przekładać chusty do tyłu na nóżki wiążę jeszcze węzęł na klatce piersiowej - to odciąża mi barki. W instrukcji z Nati jest takie wiązanie jako jedna z opcji plecaka prostego. Nie wiem, czy to wykonczenie tybetańskie, bo nigdy takowego nie widziałam.
    No i właśnie wtedy kiedy wiąże ten węzeł na klatce piersiowej luzuje mi się chusta i za nic w świecie nie umiem tego do końca zrobić poprawnie
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •