Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: en vouge i passe czyli o trendach w chustoświecie:)

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,013

    Domyślnie en vouge i passe czyli o trendach w chustoświecie:)

    przeglądam sobie bazarek i allegro i naszła mię refleksja, niebyt odkrywcza może, acz nurtująca.
    dlaczego moda na pewne chusty/marki pojawia się i znika?
    przykład pierwszy z brzegu - kiedy cztery lata temu wciągałam się w chusty,bardzo popularne były hoppki (tak mi się przynajmniej wydaje)
    teraz na allegro prawie nikt ich nie kupuje, tu na bazarku pojawiają się okazjonalnie, a podforum hoppediz wydaje się być pokryte grubą warstwą kurzu.
    a przecież ładne są, podobno nośne....
    Silence is better than bullshit

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Bo teraz Twój stosik nie istnieje, jeżeli nie ma w nim Oschy ...
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Chica Bonita Zobacz posta
    Bo teraz Twój stosik nie istnieje, jeżeli nie ma w nim Oschy ...
    powiem Mężowi.
    ucieszy się, że mu się tylko wydaje, że widzi tyle chust

  4. #4
    Chustomanka Awatar lampka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    okolice Katowic
    Posty
    751

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Chica Bonita Zobacz posta
    Bo teraz Twój stosik nie istnieje, jeżeli nie ma w nim Oschy ...
    Starsza 2009 Młodsza 2012
    W ostrej fazie nawrotu chustouzależnienia <---- juz po!

  5. #5
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    powiem Mężowi.
    ucieszy się, że mu się tylko wydaje, że widzi tyle chust
    2 + 7 (2005-2018)

  6. #6
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,755

    Domyślnie

    jak zaczynałam noszenie niecałe 4 lata temu miałam wrażenie, że hoppki już były passe (a może to wrażenie z czasu większego wciągnięcia się na forum niedługo później?) - wynik trochę tego, że jeszcze 5 lat temu praktycznie nic innego niż hopp sprowadzany przez chustomanię nie było, a od tego czasu i dystrybutorów i producentów się namnożyło, podobnie wzorów/rodzajów, i chustonoszących, i w związku z tym wszystkim także ceny używek na bazarku bardzo się obniżyły - w tej chwili kupienie np. didymosa nie jest już takim wyzwaniem finansowym, jak wtedy, kiedy zaczynałam.

    No ale prawdą jest, że w pewnym momencie, mam wrażenie, że była wielka popularność ellevilla, kiedy indziej natki były bardzo na fali, szybko mignęły kokadi, ostatnio zdecydowanie i twardo oscha, a nad tym wszystkim unosi się didymos wiecznie żywy

    ps. raz miałam okazję pomacać hoppediza i jednak to strasznie grube i ciężkie we współpracy było w porównaniu z większością chust, z którymi miałam do czynienia.
    Ostatnio edytowane przez jul ; 17-10-2012 o 22:30
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    z hoppkami to faktycznie wg mnie kwestia większego wyboru jest, kiedyś było niewiele więcej.
    o, ale wiem, co jest passe. elleville. co nie?
    pamiętam ten boom, te piękne sesje z Natalią (?), a teraz... cisza...
    chyba nie baudzo im zrobiły te historie z babolami.

    i chyba vatki w sumie też są passe. no ale przy takiej komunikacji


    z bardziej przystępnych to wg mnie na fali są od jakiegoś czasu girasole, ale exclusivy oczywiście. czyżby za sprawą rosyjskich zdjęć?
    Ostatnio edytowane przez Liv ; 17-10-2012 o 22:38
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  8. #8
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    A jak się nasze rodzime Nati rozwinęło a to Orły, a to muszle, a to inne ptactwo. Tutaj to jest krok milowy dopiero. Kiedyś chusty kojarzyły sie z pasiakami, a teraz ile macie pasiaków w stosiku? Ja jednego. Chyba nieśmiertelne są indiacze tylko.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  9. #9
    Chustonoszka Awatar bohemka
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Czech Republic
    Posty
    133

    Domyślnie

    I mnie od pewnego czasu nurtuje podobne pytanie. Mieszkam w Czechach i obserwuję tu znacznie inne niż w Polsce trendy chustowe. Od pewnego czasu np. nawiększą popularnością cieszą się chusty Nati. Powiedziałabym, że nawet Didymosa prześcignęły.

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    no, przyznać trzeba, że nati nadal szaleje z nowościami.
    a u didka cichutkooo, zima idzie, a tylko jedna wełna jak na razie się pojawiła. w ogóle malutko limitów w tym sezonie.
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  11. #11
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matysia Zobacz posta
    a teraz ile macie pasiaków w stosiku?
    z 15
    "obiciówki" mnie totalnie nie biorą. robię na ich widok głównie

  12. #12
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,013

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matysia Zobacz posta
    A jak się nasze rodzime Nati rozwinęło a to Orły, a to muszle, a to inne ptactwo. Tutaj to jest krok milowy dopiero. Kiedyś chusty kojarzyły sie z pasiakami, a teraz ile macie pasiaków w stosiku? Ja jednego. Chyba nieśmiertelne są indiacze tylko.

    a ja jakoś jestem całkowicie impregnowana na urok chust we wzorki
    no, chyba że ich popularność jest spowodowana (również?) kwestią pragmatyczną - nośnością - a nie tylko wyglądem, ale na tym się nie znam, bo nigdy w nich nie nosiłam

    za to oldschoolową miłością pałam do pasiaków własnie

    edit: mi., obiciówki - tego słowa mi brakowało
    Silence is better than bullshit

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    powiem Mężowi.
    ucieszy się, że mu się tylko wydaje, że widzi tyle chust
    No właśnie mój też taki jak fatamorgana

    Cytat Zamieszczone przez matysia Zobacz posta
    Kiedyś chusty kojarzyły sie z pasiakami, a teraz ile macie pasiaków w stosiku? Ja jednego. Chyba nieśmiertelne są indiacze tylko.
    Ja mam w tej chwili 1 pasiaka w moim 3-chustowym stosie, ale to jest jakiś ewenement, bo ja wybitnie pasiakowa jestem i serce mi bije TYLKO na widok kolorystycznie pięknie dobranych pasków
    Żadne wzorki, żadne indio
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •