Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Uratujcie nas - pierwszy raz w elastyku

  1. #1
    Chustonówka Awatar amik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Saska Kępa
    Posty
    2

    Unhappy Uratujcie nas - pierwszy raz w elastyku

    Witajcie
    Moja mała pokochała chustę i śpi w niej jak przysłowiowe niemowlę Natomiast ja mam wrażenie, że coś nam idzie nie tak - że ma nóżki źle ułożone i zbyt proste plecy, a pupa jej nie wpada... Spójrzcie proszę Waszymi eksperckimi oczami na naszą próbę wiązania i powiedzcie, co robię nie tak... Na warsztatach byłam, ale jeszcze w ciąży, z małą natomiast na razie nie dam rady na żadne spotkanie... Z góry wielkie dzięki

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    nie jest aż tak źle mam wrażenie, żę trochę za dużo luzu zostawiasz zanim włożysz dziecko przed włożeniem dziecka musisz tak mocno naciągnąć chustę ( na sobie) aby ci się wydawało, że dziecko się nie zmieści

    materiał ( ten wewnętrzny krzyż) musisz rozciągnąć mocniej - tak aby sięgał od jednego dołu pod kolankiem do drugiego..
    powodzenia i czekamy na kolejne foty

    aa ponieważ ciepło jest to możesz sobie te pasy na ramionach zwęzić - będzie Wam chłodniej

  3. #3
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    i na koniec popraw te nozki delikatnie chwytajac za uda a raczej w okolicach kolanek - "podkul" je dzieciaczkowi pod siebie rownoczesnie likwidujac zbyt szeroki rozkrok (jesli trzeba). wtedy powinna pupka wpasc bardzie a to spowoduje zaokraglenie pleckow.

    i tak jak Aga napisala - jest calkiem dobrze!
    Ostatnio edytowane przez ithilhin ; 03-07-2009 o 20:38
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  4. #4
    Chustonówka Awatar amik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Saska Kępa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dzięki Będziemy trenować dalej... a z tym dociąganiem - faktycznie zostawiam luz, bo boję się, że mała się po prostu nie zmieści to jutro się przyciśniemy...
    a nóżki - jeśli próbuję jej kolanka ustawić bliżej siebie, żeby nie było takiego rozkroku, to ona już nie przylega wtedy do mnie i sama te nóżki z powrotem rozkracza, żeby przylgnąć, więc ją tak zostawiam, ale kolanka wyżej to na pewno poprawimy

  5. #5
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,796

    Talking

    już jest ładnie, a jak dobrze rozciągniesz pod kolanka i wpadniesz pupkę to nie powinna się potem rozjechać...
    miłego ćwiczenia

    no i może znajdziesz kogoś z Twoich okolic żeby na spacer się umówić?
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  6. #6
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Piekne Amik, jak na pierwsze proby, to slicznie Ci wyszlo!

    Ja mysle, ze masz dobrze naciagnieta chuste - nie masz co mocniej naciagac, bo lopotania gornej krawedzi to nie zmniejszy (taka uroda chusty), a moze byc Ci za ciasno. Najlepiej, jak poprobujesz - moze sie okazac, ze rzeczywiscie chusta po krotkim noszeniu sie luzuje za mocno, wtedy na dzien dobry mocniej dociagasz. Ale jesli po kilkunastu minutach noszenia nadal wyglada tak, jak na tych fotkach, to bym nie dociagala mocniej.

    Za to zdecydowanie nozki - nozki powinny byc bardziej ugiete, kolanka powyzej pupy. Wtedy zaokragla sie plecki. Jesli masz trudnosc z prawidlowym ukladaniem nozek (nie moga byc w zbyt wielkim rozkroku), to zakladajac panel nie wysuwaj stopek spod niego.
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •