wiem ze ta poduszka miedzy nogami to kiepskie rozwiazanie ... ale mala usnela mi w locie bez mala i cos musialam wymyslic zeby nie spala mi ze zlaczonymi nozkami... a nie chcialam jej wybudzac wkladja ferjke lub pakujac do chusty....
Barbarko... smutne wisci
niby dobrze ze skonsultowalas sie z innym lekarzem - my wlasnie jutro do inneg idziemy i tez juz w napieciu czekam....
jednak szkoda ze ma takie zbierzne opinie niewiadomo co myslec - a wtedy jeszcze bardziej czlowiek mysli i wymysla i sie gnebi
nie wiem sama co teraz doradzic... czy isc do trzeciego czy na kontrole do pierwszego zeby zerknal jak wyglada postep wg niego
glupia sytuacja...
tak czy owak najgorsze w tym wszytskim to, ze trzeba to ustrojstwo nosic.
moze pojde za podpowiedzia loli_22 i wykombinuje cos z tymi zapieciami...
znalzlam takie rozwiazaie w sklepie medycznym w sieci... wyglada solidniej niz nasz wynalazek: