Mi się to kojarzy tak:
pierwszy - Diva, szkoda, że nie wełenka z koronką
Krokodyle - w stronę Kokadi
A trzeci - rzeczywiście H.
Tylko ostatni mi się podoba.
Tak sobie piszę tylko o tych skojarzeniach. Bez pretensji. No może szkoda mi, że nie idą w stronę uroczych polskich frywolitek.