Styczniowy Staszek (2009), lutowy Tadek (2011)
Moja dłubanina
ja na razie tylko internetowo widzialam, ale juz na liste zakupow wpisane-ja uwielbiam rysunki i z Mamoko i z Domku-i moje dzieciaki tez-wiec juz widze jaka frajda bedzie-teraz w Empiku byly promocje -20% i dostawa gratis, myslalam ze sie zalapiemy i z mapami, ale akurat niedostepne byly-a buuuu
2005,2008,2011,2018
net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam
dziekiznaczy sie, Mapy zostaja przesuniete na czolo listy zakupow...
moi Mamoko uwielbiaja i juz sie ciesza na nastepne. w ogole Mizielinscy sa wielbieni, zwlaszcza przez starszego - bo i Tu jestesmy i Zjedz to sam i DOMEK sie wpisuja w jego szeroka liste zainteresowan. do szczescia brakuje tylko, zeby cos o dinozaurach narysowali![]()
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Aaaaaaaaaaaaaaa no kupię, kupię, nie oprę się![]()
Franio - XII 2004, Julcia - XI 2007, Szymuś - X 2010, Jaś - XI 2013
wiecie co a pamietacie z lat 80-90 takie ksiażki 'swiat wokół nas'? czy 'ziemia wokół nas' ocalały mi dwie takie z mojego dzieciństwa i są bardzo podobnie zrobione. tylko informacje moze nie az tak szczegółowe (beatlesi, rembrandt itp) ale są i ludzie z każdego kraju w strojach ludowych i zwierzeta występujące w danym regionie... moi to lubią.
czy jest sens dokładac im te 'mapy' ? wiem ze w tych moich info moze być trochę przestarzałe też... ale nie wiem... bo dla mnie 60zł to dużo. ja wiem ze warto ale jednak dużo.
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
rewelacyjneszkoda, że moje dziecko jeszcze za młode
kiedyś na pewno mu kupię
![]()
Czy to byly te takie ogromniaste ksiazki?? Kazdy kontynent na innej karcie, mnostwo szczegolikow do wyszukiwania, itp.?
Bo my z bratem te wielkie absolutnie uwielbailismy, godzinami nad nimi siedzielismy, wymyslajac coraz to nowe zabawy. Np. "szukamy, gdzie sie wydobywa diamenty", itp.
Myslicie, ze jak Janek bedzie w wieku odpowiednim, to te DwieSiostrowe Mapy jeszcze beda dostepne, czy mam kupowac teraz???d
<Miejsce na mądry cytat>
Te "Mapy" wyglądają bardzo ciekawie. Dziękuję za inspirację prezentową![]()
JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
http://jama-jujamy.blogspot.com/
Grrrrrr! Czekam na te "Mapy" i czekam, tęsknie wypatruję w skrzynce awiza, truję tyłek mężowi, żeby mi dawał smsem znać, czy dzisiaj nie przyszło, wreszcie napisałam do Dwóch Sióstr z prośbą o numer przesyłi, bo priorytet to już raczej powinien przyjść.
I taką odpowiedź dostałam: "przepraszam bardzo za opóźnienie w realizacji przesyłki. Przesyłki pocztowe
wychodzą od nas raz w tygodniu, w zeszłym tygodniu pani paczka z naszej winy
nie została wysłana za co bardzo przepraszam. Przesyłka wyszła od nas z
biura w środę dwa dni temu i jest już w drodze do pani domu."
Jasne. Czy ja za dużo wymagam spodziewając się, że w takiej sytuacji, jak tylko odkrywają, że przegapili, że coś do wysłania było, to się wysyła maila z informacją i przeprosinami? Sama bym się nie nakręcała, dziecku nie mówiła, że dzisiaj to pewnie pan listonosz już przyjdzie i przyniesie książkę, nie martwiła się, że listonosz gdzieś awizo posiał i że przesyłka wróci do nadawcy... Jest sens, żeby im to napisać, czy odpuścić sobie?
Napisać, napisać żeby sobie upuścić ciśnienia![]()
Niestety sama w pracy popełniam błędy i przepraszam niezadowolonych, tłumaczę, biję głową w posadzkę posypując popiołem. Jako rozczarowany klient najpierw się unoszę, a potem myślę że ten kto nawalił to taka ja... Ale piszę o swoim niezadowoleniu, piszę a jakże, jeno nie wyzłośliwiam się nadmiernie.
Monika - mama Natalii 26.05.2008
kurczaki, kupiłam, zapłaciłam, w poniedziałek dostałam potwierdzenie, że kasa wpłynęłą dwóm siostrom na konto i cisza.
nie lubię tak czekać![]()
Kasia, ja info, że zarejestrowali wpłatę, dostałam pierwszego
Pewnie Twoje "Mapy" też wysłane w środę razem z moimi.
Mam nadzieję, że wyciągną wnioski. Dlatego też pisać, że nie sprostali oczekiwaniom i standardom. Bo jednak inni piszą, uprzedzają, przepraszają zawczasu, czyli dają radę, a tu kasia pisze, że ona też czeka i nic. A tak w ogóle wysyłka raz w tygodniu jest rozśmieszająca, czy jest o tym info na stronie, bo powinno być, inaczej się zwyczajowo oczekuje, że do 3 dni paczka będzie.
Monika - mama Natalii 26.05.2008
A skąd. W Pomocy piszą: "Paczki wysyłamy, jak tylko należność za zamówienie jest zaksięgowana na naszym koncie.", w Regulaminie: "Po zaksięgowaniu wpłaty towar pakujemy i wysyłamy.", w Informacjach: "Czas realizacji zamówienia
Przybliżony czas oczekiwania na realizację zamówienia (w dniach roboczych) wynosi jeden dzień. W przypadku płatności przelewem, czas otrzymania paczki wydłuża się o czas realizacji przelewu.
Dostępność produktów
Wszystkie przez nas oferowane produkty są dostępne w ofercie stałej."
Napiszę. Kupować ich książek nie przestanę, bo niektóre po prostu chcę mieć, ale jakoś tak mi nie tak z tym.
Na mój ogląd wtopili z tym swoim sklepem, którego nie są w stanie prowadzić (może tylko czasowo???) wg powszechnych reguł (wysyłka "od ręki"). czasem lepiej się skupić na jednej rzeczy (wydawanie ksiązek), a inne aktywności zostawić księgarniomNiestety życie jest okrutne i klienta nie interesuje, że nie mają pracowników czy co tam jeszcze za schody pod górę wynikły...
Monika - mama Natalii 26.05.2008