Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 48 z 48

Wątek: Sytuacja awaryjna- deszcz!

  1. #41
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    15,522

    Domyślnie

    My mamy taki kocyk z pętelkami na rzepy. Niby do wózka, ale super się sprawdza do chusty, bo można zawsze gdzieś zaczepić te pętelki i jest taka peleryna. Nie mniej, samemu chyba nie da rady tego zrobić. Najlepiej ubrać cieplej dziecko jak wiesz, że wieje. Gorzej jak są zmiany pogody w trakcie spaceru. Dlatego jestem umiarkowaną entuzjastką plecaka - ma niestety więcej wad niż noszenie z przodu, ale cóż... Dziecko mam duuuuże.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  2. #42
    Chusteryczka Awatar abcd_2007
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Elbląg
    Posty
    1,996

    Domyślnie

    O! Też mam taki kocyk na rzepy, tylko jak go zainstalować na plecach

    Najgorsze jest to jak mu wieje w mordkę, bo na główkę to albo idzie czapka albo kapturek od bluzy.

  3. #43
    Chustoholiczka Awatar eesti
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Estonia/wcześniej Szczecin
    Posty
    4,783

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez abcd_2007 Zobacz posta
    Najgorsze jest to jak mu wieje w mordkę, bo na główkę to albo idzie czapka albo kapturek od bluzy.
    Jak mocno wiało, to przerzucałam chłopaków na przód. Osłonka osłania ciało i główkę, ale moi właśnie nie lubili, jak im wiatr wiał w twarz.
    Igor 27.09.2009
    Eryk 17.03.2012
    Adam 24.04.2015
    Nika 02.02.2018
    Kuba 31.12.2019
    Kaja 21.09.2021

  4. #44
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Ja jestem uzależniona od różnych szali i szalików, zawsze mam coś na sobie lub w torebce żeby związać dredy. W sytuacji awaryjnej przykrywam małego i pod daszek lub do domu A jak idziemy na deszcz to parasol i już
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  5. #45
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2013
    Posty
    13

    Domyślnie

    ponieważ parasol mi się połamał, a jakoś nie mogę się wybrać i kupić nowego, musiałam improwizować
    kurtka męża - założona tył na przód, kaptur na głowę maluszka i gotowe

  6. #46
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    potrzeba matką wynalazków

  7. #47
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Zachodniopomorskie
    Posty
    153

    Domyślnie

    Super, że udało mi się dorwać ten wątek . Ostatnio lało u nas jak z cebra i do tego wiało jak diabli, mały siedział w wózku pod folią więc tragedii nie było ale moja kurtka "przeciwdeszczowa" nie wyrobiła, parasolka się połamała i w końcu zmoczyło mnie tak, ze jak weszłam do domu to pognałam do łazienki, wlazłam do wanny i rozebrałam się calutka . Małego też troszkę zmoczyło jednak . Muszę więc kupić kurtkę PRZECIWDESZCZOWĄ nie tylko z nazwy i dobrą dużą parasolkę. Jakieś sugestie? Poratujcie bo ja nie zmotoryzowana, jesień idzie a ja Anię prowadzam do i z przedszkola

  8. #48
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    Zachodniopomorskie
    Posty
    153

    Domyślnie

    noooo poradźcie coś

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •