a ja czekam na listonosza.....

[Isolt]

my też czekamy na Tulę

[maldita]

Dawno nie czekałam na żadną chustę z taką niecierpliwością jak na moje pierwsze gekony

[abcd_2007]

a ja czekam na Rapalke paisleya

[soh]

A ja czekam na pawie czarne, ciekawa jestem, muszę przyznać, czy dorównują niebieskim. Jeszcze ze dwa tygodnie poczekam sobie. Pól stoisku poszło na te ptaszyska!!!
I jeszcze indio do mnie leci, wymienione, za mea co jej nikt nie chciał.

[FatalFuchsia]

Czekam na Safaję oraz indio z lat '70. Muszę w związku z tym w te pędy nauczyć się obsługiwać krócizny, inaczej będę miała bardzo drogi szaliczek

[maldita]

czekam na listonosza, którego zobaczę po raz ostatni, bo kończy pracę w moim rejonie . Jednak jak kupuje się na bazarku to dobrze się zna swojego listonosza. A przyniesie mi gekony fioletowe

[jabłuszko86]

Czekam z wielką niecierpliwością na pawie juno`s

[Marciula]

okinami skye i sia, pavo żyrafa, roses scarista, zen i capulet, girasol polka i wrappers paradise.

[jabłuszko86]

Zatłukę swojego listonosza/paczkowego... już 6 godzin chusta jeździ po mojej dzielnicy i dojechać nie może

[aginia]

Czekam na...indio rotbuche mój obiekt westchnień od bardzooo dawna Oby mnie nie rozczarowało

[owieczka33]

Na Margo Veronę.

[Marciula]

Tula z suryi benvolio, Tula z pavo lunara, ETLA lilac, Obimama mt z girasola harvesta i kolorowe mt, okinami skye.

[paulina]

Chustoskrawki od didka do.mnie lecą! Dzisiaj już były u mnie, ale brak prądu na klatce schodowej uniemożliwił dostarczenie paczki

[abcd_2007]

a co ma do tego brak prądu?

Ile płaciłaś za przesył jeśli można wiedzieć?

[paulina]

a co ma do tego brak prądu?

Ile płaciłaś za przesył jeśli można wiedzieć?

Dzwone i domofonk nie działa.. Za 3 Glückspackchen z przesyłem wyszło niecałe 25€, ale ja mieszkam w de

[abcd_2007]

Ciekawe jak wyglada przesył do PL. Musze sie kiedys dowiedziec

[jabłuszko86]

Czekam na czekoladowe elipsy wełniane mąż mnie zatłucze

[Alassea]

Pawiki do mnie lecą i pasiaczki

[margaretka]

Na nic nie czekam i aż mi dziwnie. Dzisiaj pod domem stanął bus GLS (osche mi przywożą) i aż mi serce mocniej zabiło, po czym sobie uświadomiłam, że nic nie kupowałam Chyba czas się leczyć

[owieczka33]

Na nic nie czekam i aż mi dziwnie. Dzisiaj pod domem stanął bus GLS (osche mi przywożą) i aż mi serce mocniej zabiło, po czym sobie uświadomiłam, że nic nie kupowałam Chyba czas się leczyć

Chustoświrstwo w zaawansowanej postaci.

Tez czekam na listonosza... ma przynieśc prezent ode mnie dla mojego Pana i od Niego dla mnie- oba nam nie doszły i pod choinką było nam ciut łyso. Prezenty to nie chusty of course, ale chciałam się pożalić.