Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: odczuwanie potrzeb fizjologicznych

  1. #1
    Chustomanka Awatar lulka
    Dołączył
    Jul 2011
    Posty
    1,409

    Domyślnie odczuwanie potrzeb fizjologicznych

    w trakcie jakiejś przypadkowej rozmowy, spotkałam się z opinią, że niemowlę nie czuje, że musi się załatwić i wynika to z takiego, a nie innego rozwoju mózgu. nie stosuję EC, na zmianę wielo i babydreamy, ale jeśli dłużej się nad tym zastanowić - widzę, kiedy moja córka chce się załatwić, potrafię stwierdzić, co i jak.
    Czy są jakieś badania faktycznie zajmujące się tym tematem?
    mama Aniłoków 12.10.11+ i 03.09.2013 +


    >>>> książki sprzedaję, książki <<<<<

  2. #2
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    no wiesz, pampersowni takie badania byłyby nie na rękę

  3. #3
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    taka opinia jest jedyną słuszną
    ale chyba w książce Kingi Cherek jest coś na ten temat

  4. #4
    Chusteryczka Awatar efcia1981
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    opolskie
    Posty
    2,659

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    no wiesz, pampersowni takie badania byłyby nie na rękę
    dokładnie - szczególnie, że za producentami pieluch pediatrzy bardzo często (szczególnie na Zachodzie) powtarzają, że nawet do 2-3 roku życia dziecko "nie wie kiedy chce"....

    ja mojego wysadzałam od 5 miesiąca, czasem zmoczył w ciągu dnia jedną pieluchę, potem nadszedł czas buntu, i gdzieś w okolicy 15 mcy zacząl odpowiadać "tak" lub "nie" na pytanie czy chce siku...
    Patryk 2011, Paulinka 2012

  5. #5
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    i dziwnym trafem pokolenie wstecz nie siedziało w pieluchach do 3 lat, często dzieci nieco ponad roczne jednak odczuwały te potrzeby fizjologiczne i umiały już je nazwać/zasygnalizować.... no ale według ekspertów to na pewno jedynie nadgorliwość mam, które pilnują dzieci i je wysadzają a samo dziecko jak ta biedna owieczka nieświadoma niczego...

    lulka skoro widzisz jak dziecko chce się załatwić to wysadzaj przecież sama też wolałabyś zrobić na sedes niż w pieluchę, nieprawdaż dla mnie wysadzanie jest tak naturalną sprawą, znaczy było, że dziwi mnie jak ktoś nie wysadza jak widzie, że dziecko chce kupę...

    taki przykład: jesteśmy na spotkaniu w klubie, to było kilka miesięcy temu, mój Staszek jeszcze był w pieluchach, no i widzę daje sygnał że kupę, to ja go szybko myk do toalety i zrobił swoje i wracamy... chwilę rozmowy o EC i dziewczyny eee tam mi się by nie chciało, to tyle zachodu... no zwykła gadka... a za chwilę córeczka jednej dziewczyny zrobiła kupę, całe ubranie do przebrania, dziewczyna nic nie miała na zmianę.... no i dla mnie to jest dopiero sporo zachodu... bo wysadzanie wydaje się taką czarną magią dopóki się nie zacznie, a potem to już leci... tak jak z wielo
    Ostatnio edytowane przez magnolia ; 24-09-2012 o 08:52

  6. #6
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    no ale według ekspertów to na pewno jedynie nadgorliwość mam, które pilnują dzieci i je wysadzają a samo dziecko jak ta biedna owieczka nieświadoma niczego...
    no tak, bo przecież kilkumiesięczne dziecko to jak warzywo, leży tylko i w sufit patrzy wg niektórych...

  7. #7
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    przypomniała mi się jeszcze jedna historia fajna, tu na forum ktoś pisał - tata fotograf był na chrzcie dziecka, znaczy robił u kogoś zdjęcia, no i dziecko leży sobie w łóżeczku i ten fotograf widzi, że dziecku kupę się chce - powtarzam, nie jego dziecko- woła mamę 'mała chce kupę' mama o co gościowi chodzi, fotograf że mama nie wysadza malucha no oczywiście nie muszę dodawać, że za chwilę dzieciak do przebrania był cały, no i mama jeszcze bardziej i

  8. #8
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,516

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lulka Zobacz posta
    w trakcie jakiejś przypadkowej rozmowy, spotkałam się z opinią, że niemowlę nie czuje, że musi się załatwić i wynika to z takiego, a nie innego rozwoju mózgu. nie stosuję EC, na zmianę wielo i babydreamy, ale jeśli dłużej się nad tym zastanowić - widzę, kiedy moja córka chce się załatwić, potrafię stwierdzić, co i jak.
    Czy są jakieś badania faktycznie zajmujące się tym tematem?
    trzeba by było się dokładnie przyjrzeć tym badaniom, co oni tak dokładnie mieli na myśli że "nie czuje"
    no bo przecież odczuwa głód, zimno ciepło ból, to czemu akurat tu miałby by coś wyłączone?
    inna sprawa czy potrafi to rozpoznać i dać znak - a to już od rodzica zależy - przecież właśnie tego się uczy.
    i tak sobie myślę - może to mieli na myśli- ze nie rozpoznaje sygnału (w sensie że samo nie załapie, wcześniej jak koło 3 urodzin)
    i to by się zgadzało - wtedy mniej więcej włącza się myślenie przyczynowo skutkowe, więc prędzej czy później dziecko połączy fakty -uczucie parcia -> zaraz będzie siku.
    ale gdyby wszystko na świecie dziecko musiało odkryć samo....
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  9. #9
    Chustomanka Awatar tytanowa@
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    974

    Domyślnie

    Bardzo ciekawy temat, ostatnio nawet myślałam sobie, że dawno na forum nie było nic o EC a tu takie rozmnożenie.
    Z tą nieświadomością względem swoich potrzeb fizjologicznych to dziwnym trafem dzieci się w tym bardzo różnią w zależności od szerokości geograficznej i epoki . Okazuje się, że w pokoleniu naszych rodziców (50, 60-latków) istniało przekonanie, ze dzieci się właśnie wysadza i to jak najwcześniej. Jeszcze bardziej widoczne to było w przypadku naszych babć i prababć! One to dopiero czasem robią jak się trzyma dzieciaka w pieluchach przez 3 lata. No i miały rację bo komu by się chciało trzepać pieluchy kijanką nad stawem przez 3 lata!!! Prawda jest taka, że u nas to się zmieniło przez ostatnie pokolenie (ew. dwa) i jestem zadziwiona, że ludzie tak szybko zapominają o starych zwyczajach. To samo z wysadzaniem, to samo z noszeniem itp itd. Normalnie wieś i średniowiecze Nie ma to jak po nowoczesnemu dzieciaka przez 2 lata uczyć, że swoje potrzeby fizjologiczne załatwia się do pieluchy, a potem przez kolejne pół roku, że jednak sprawa wygląda inaczej i teraz załatwiamy się do nocniczka Ludzie wrażliwi są na naukę manier przy stole od malucha, gdzie jest kotek, koci koci, dziękuję, przepraszam a o siusiu i kupce ... lepiej nie gadać, przecież ono nie zdaje sobie z tego sprawy

    Hey ho! Let's go!
    miluni.pl

  10. #10
    Chustomanka Awatar lulka
    Dołączył
    Jul 2011
    Posty
    1,409

    Domyślnie

    Panthera no właśnie starałam się doprecyzować, czy chodzi o fizyczne odczuwanie, czy brak skojarzenia, to mi przyrównano stan noworodka/niemowlęcia do dorosłego z nietrzymaniem moczu, który fizycznie nie odczuwa potrzeby fizjologicznej. Znowu - jestem zielona w temacie zarówno chorobliwego nietrzymania moczu jak i dojrzałości bądź niedojrzałości mózgu do rozpoznawania takich potrzeb przez malutkie dziecko. I stąd ciekawa jestem, czy istnieją faktycznie takie badania (rozmówczyni twierdziła, że tak, ale póki co nie podała konkretów poza "poważną literaturą medyczną" i uznaniem mamy i dziecka EC za ciekawy przypadek neurologiczny)?
    mama Aniłoków 12.10.11+ i 03.09.2013 +


    >>>> książki sprzedaję, książki <<<<<

  11. #11
    Chustonoszka Awatar Honorata
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Gorzów Wlkp.
    Posty
    104

    Domyślnie

    A ja się może podepnę pod temat, bo zaczęłam próbować wysadzać mojego szkraba (gdyż znudziło mnie zmywanie musztardowych kałuż z pieluszek), no i on - skubany - sygnalizuję kupę, widzę nawet, że część już zaczyna wychodzić, więc trzymam nad tym zlewem, ręce mi więdną, bo "kruszyna" waży osiem kilo i gadam do niego "eee" i "psipsi", jak wariatka, a on tylko się na mnie patrzy, guga i nic.

    Odstawiam więc delikwenta już w pieluszce na leżaczek, a ten myk, trach, bach - i wielkie kupsko zrobione. A następnie szeroki uśmiech...

    Pytanie brzmi: kontynuować zabawę w EC, czy dać temu spokój na jakiś czas? Mały ma dopiero 3 i pół miesiąca, może jeszcze nie dojrzał?


  12. #12
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,516

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Honorata Zobacz posta
    A ja się może podepnę pod temat, bo zaczęłam próbować wysadzać mojego szkraba (gdyż znudziło mnie zmywanie musztardowych kałuż z pieluszek), no i on - skubany - sygnalizuję kupę, widzę nawet, że część już zaczyna wychodzić, więc trzymam nad tym zlewem, ręce mi więdną, bo "kruszyna" waży osiem kilo i gadam do niego "eee" i "psipsi", jak wariatka, a on tylko się na mnie patrzy, guga i nic.

    Odstawiam więc delikwenta już w pieluszce na leżaczek, a ten myk, trach, bach - i wielkie kupsko zrobione. A następnie szeroki uśmiech...

    Pytanie brzmi: kontynuować zabawę w EC, czy dać temu spokój na jakiś czas? Mały ma dopiero 3 i pół miesiąca, może jeszcze nie dojrzał?
    możesz jeszcze spróbować położyć go bez pieluchy - niech robi na leżąco na papierek (taki od pieluch wielo) u nas się sprawdzało do puki Maciek nie usiadł. jak usiadł pozwolił się trzymać na kibelkiem. a później była przeprowadzka i EC nam umknęło
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  13. #13
    Chustomanka Awatar tytanowa@
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    974

    Domyślnie

    Oczywiście sądzę, że jest różnica między tym jak organizm dziecka przygotowuje się do wydalania, ono się napina, stęka itp, a świadomym: "Mamo! chcę kupę, jeszcze troszkę wytrzymam, ale wysadź mnie" tylko pytanie brzmi, czy przypadkiem dziecko własnie nie uczy się reakcji na pewne sygnały płynące ze strony organizmu, kiedy my na nie reagujemy. Było trochę o EC w tym filmie z Planete- świat w pieluchach, ostatnio był o tym wątek nie za wiele, ale jednak. Dziwnym trafem mało kto (chociaż dzięki firmom typu pampers coraz więcej) w Chinach np wpada na taki koślawy pomysł, że dziecko nie zdaje sobie sprawy z tego, że robi siusiu więc lepiej zabezpieczyć tyłek pieluchą i nie przejmować się wysadzaniem Bardzo jestem ciekawa co to za badania, ale coś mi podpowiada, ze ta "poważna literatura medyczna" to jednak wyniki dochodzenia instytutu Pamp.... ah, może nie??

    Hey ho! Let's go!
    miluni.pl

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar guzik
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    5,852

    Domyślnie

    Oczywiście, że dziecko wie, kiedy chce. I jeśli zauważymy sygnały, to możemy wysadzać malucha.Tylko do pewnego czasu nie potrafi kontrolować zwieraczy, samo nie woła i nie potrafi czekać, jak już jest czas. U jednego dziecka to 2lata, innego 18msc-jak czytałam. Nie potrafię podać teraz źródła.
    Marysia16.09.2010, (*)2011,Ryś 2.09.2019, Helenka 7.05.2021

  15. #15
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    rety, dostałam negatywnego reputa za tę pampersownię, no tak ta poprawność polityczna oczywiście jak mogłam chodziło mi naturalnie o producentów pieluch jednorazowych

  16. #16
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tytanowa@ Zobacz posta
    bo komu by się chciało trzepać pieluchy kijanką nad stawem przez 3 lata!!!

  17. #17
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Honorata Zobacz posta
    A ja się może podepnę pod temat, bo zaczęłam próbować wysadzać mojego szkraba (gdyż znudziło mnie zmywanie musztardowych kałuż z pieluszek), no i on - skubany - sygnalizuję kupę, widzę nawet, że część już zaczyna wychodzić, więc trzymam nad tym zlewem, ręce mi więdną, bo "kruszyna" waży osiem kilo i gadam do niego "eee" i "psipsi", jak wariatka, a on tylko się na mnie patrzy, guga i nic.

    Odstawiam więc delikwenta już w pieluszce na leżaczek, a ten myk, trach, bach - i wielkie kupsko zrobione. A następnie szeroki uśmiech...

    Pytanie brzmi: kontynuować zabawę w EC, czy dać temu spokój na jakiś czas? Mały ma dopiero 3 i pół miesiąca, może jeszcze nie dojrzał?

    dojrzał, dojrzał, moja miała jakoś tyle (nie linczujcie, nie jestem rypnięta, a akurat obserwacja dziecka wskazała, ze tak należy, ale o tym potem), jak zaczęłam ją wysadzać, od 4 msc. życia nie robi kupek do pieluchy, skubana czeka tak długo, aż się ją wysadzi i momentalnie trach, a czasem to nawet się śmiałam, ze z nudów, jak dłużej siedzi ją trzepie.
    przyrzekam, od tego czasu jej wpadki pieluchowe lub zmieszczą się na palcach 1 ręki lub też nielicznej drugiej zajmą. niesamowite - zatem wysadzaj!!


    p.s.: a wysadzanie zaczęło się od tego, ze nagminnie czy w ciuszkach, czy bez siusiała mi na ten sam, jeden fotelik - więc wykorzystałam syt. i podmieniłam go na nocnik; ponadto, tak jak Ty, widziałam, kiedy jej się chce i szkoda było mi, by w majtki się załatwiała

  18. #18
    słoneczny_blask
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lulka Zobacz posta
    w trakcie jakiejś przypadkowej rozmowy, spotkałam się z opinią, że niemowlę nie czuje, że musi się załatwić i wynika to z takiego, a nie innego rozwoju mózgu. nie stosuję EC, na zmianę wielo i babydreamy, ale jeśli dłużej się nad tym zastanowić - widzę, kiedy moja córka chce się załatwić, potrafię stwierdzić, co i jak.
    Czy są jakieś badania faktycznie zajmujące się tym tematem?
    Podobno nie że nie czuje, tylko nie potrafi powstrzymać, dlatego przed rozwojem tej umiejętności nawet dzieci EC mają krótki okres "wpadek", jak "chcą wziąć sprawy w swoje ręce"

  19. #19
    Chustomanka Awatar tytanowa@
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    974

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    rety, dostałam negatywnego reputa za tę pampersownię, no tak ta poprawność polityczna oczywiście jak mogłam chodziło mi naturalnie o producentów pieluch jednorazowych
    Spoko ja za kijanki A i tak zdania nie zmienię, sorry

    Hey ho! Let's go!
    miluni.pl

  20. #20
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Lublin/Londyn
    Posty
    145

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    i dziwnym trafem pokolenie wstecz nie siedziało w pieluchach do 3 lat, często dzieci nieco ponad roczne jednak odczuwały te potrzeby fizjologiczne i umiały już je nazwać/zasygnalizować.... no ale według ekspertów to na pewno jedynie nadgorliwość mam, które pilnują dzieci i je wysadzają a samo dziecko jak ta biedna owieczka nieświadoma niczego...

    lulka skoro widzisz jak dziecko chce się załatwić to wysadzaj przecież sama też wolałabyś zrobić na sedes niż w pieluchę, nieprawdaż dla mnie wysadzanie jest tak naturalną sprawą, znaczy było, że dziwi mnie jak ktoś nie wysadza jak widzie, że dziecko chce kupę...

    taki przykład: jesteśmy na spotkaniu w klubie, to było kilka miesięcy temu, mój Staszek jeszcze był w pieluchach, no i widzę daje sygnał że kupę, to ja go szybko myk do toalety i zrobił swoje i wracamy... chwilę rozmowy o EC i dziewczyny eee tam mi się by nie chciało, to tyle zachodu... no zwykła gadka... a za chwilę córeczka jednej dziewczyny zrobiła kupę, całe ubranie do przebrania, dziewczyna nic nie miała na zmianę.... no i dla mnie to jest dopiero sporo zachodu... bo wysadzanie wydaje się taką czarną magią dopóki się nie zacznie, a potem to już leci... tak jak z wielo
    Po trzykroc sie zgadzam. A moja dobra kolezanka ostatnio stwierdzila, ze dzieci dopiero 4-5letnie sa w stanie kontrolowac swoje potrzeby fizjologiczne. I co ja mam powiedziec. Moja mala ma 21miesiecy i w koncu nam sie udalo i wola na siusiu i na kupke w 99procentach.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •