dziwne rzeczy się dzieją z moimi pieluchami. najpierw dwie chińskie kieszonki, a teraz wonderos - wszystkie przeciekają na wysokości siusiaka. nic bokiem czy górą nie leci, więc to nie chodzi o zatłuszczony polarek, wkłady nawet nie muszą być super zasikane, żeby szybko robiła się mokra plama na wysokości siusiaka...
Co to może być? oglądałam PUL-e i nie widzę uszkodzeń. Jedną pieluchę już wywaliłam, ale szkoda wywalić wonderka.
Którejś z Was się coś takiego przytrafiło?