Pokaż wyniki od 1 do 20 z 157

Wątek: Chustowy marazm. Przychodzi i odchodzi.W jakiej fazie jesteś obecnie? :)

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar zoana
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    we własnym świecie
    Posty
    2,684

    Domyślnie Chustowy marazm. Przychodzi i odchodzi.W jakiej fazie jesteś obecnie? :)

    Mam kilka ładnych szmat,no może więcej niż kilka.
    Ostatnim czasem jednak patrzę na ten stos i jakoś mnie on nie cieszy.
    Niby wszystkie takie wyczekane,upatrzone,upolowane a jednak już mnie tak nie cieszą jak powinny.
    Chyba coś ze mną nie tak
    Chciałabym coś zmienić i czasem przeszukuję bazarki na forach z podnieceniem wielkim a innym razem(jak teraz) jakiś bezwład mnie ogarnia i nie mam chęci ani na zmiany jakiekolwiek i w ogóle nie chce mi się nawet patrzeć na szmaty

    Macie tak czasem?

    A jeszcze bardziej dobija mnie jak bardzo chcę coś mieć a za żadne skarby nie da się tego znaleźć/kupić/wymienić
    Wtedy to już bym wszystko w pieruny zostawiła
    Ostatnio edytowane przez zoana ; 09-05-2013 o 23:55
    Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)

  2. #2
    Chustomanka Awatar Nalia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    podlasie :)
    Posty
    1,111

    Domyślnie

    ja tak nie miewam...bo chustoszał mi obcy Chusty traktuję raczej typowo użytkowo, uwielbiam je ale nie czuję potrzeby posiadania unikatów i cudeniek do popatrzenia sobie na nie. Choć mam chustowe życzenia i marzenia ale jakoś bez konieczności że muszę je mieć już tu i teraz.
    Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)



  3. #3
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    eeee wszystko można upolować tylko musi to być TEN czas
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    mam teraz podobnie , ze trzydziesci kilka leży , a używam właściwie jedna dwie i nie chce mi sie wyciagac kolejnej z szafy.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  5. #5
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,788

    Domyślnie

    a to się nie nazywa chustozaspokojenie? No i to chyba pozytywne, taki chustowy zen...
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  6. #6
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    Dlatego dobrze jest nie mieć jeszcze wielu różnych chust Ale pamiętam taki stan (chyba) z kolekcjonowania książek Pratchetta - jak już zebrałam i przeczytałam wszystkie wydane wpadłam w autentyczny dołek, że już żadnego celu przede mną nie ma

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  7. #7
    Chustomanka Awatar Gugu
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Crosno
    Posty
    556

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    a to się nie nazywa chustozaspokojenie? No i to chyba pozytywne, taki chustowy zen...
    Pięknie powiedziane, ach ten "level" taki odległy dla mnie
    mama Estery lipiec 2012
    www.balkanfunk.pl

  8. #8
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nalia Zobacz posta
    ja tak nie miewam...bo chustoszał mi obcy Chusty traktuję raczej typowo użytkowo
    To tak jak ja. Ma być wygodnie i w miarę estetycznie. Chusty mam do noszenia a nie do patrzenia na nie.

  9. #9
    Chusteryczka Awatar wildhoney
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Land of Mordor
    Posty
    2,120

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zoana Zobacz posta
    Mam kilka ładnych szmat,no może więcej niż kilka.
    Ostatnim czasem jednak patrzę na ten stos i jakoś mnie on nie cieszy.
    Niby wszystkie takie wyczekane,upatrzone,upolowane a jednak już mnie tak nie cieszą jak powinny.
    Chyba coś ze mną nie tak
    Chciałabym coś zmienić i czasem przeszukuję bazarki na forach z podnieceniem wielkim a innym razem(jak teraz) jakiś bezwład mnie ogarnia i nie mam chęci ani na zmiany jakiekolwiek i w ogóle nie chce mi się nawet patrzeć na szmaty

    Macie tak czasem?

    A jeszcze bardziej dobija mnie jak bardzo chcę coś mieć a za żadne skarby nie da się tego znaleźć/kupić/wymienić
    Wtedy to już bym wszystko w pieruny zostawiła
    Mam, znam, nawet pochowałam głęboko wszystkie chusty, choć mam zamiar je sprzedać lub choć wymienić na coś fajnego...
    Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
    One candle left to burn now... before the Darkness comes.

  10. #10
    Chustomanka Awatar onka
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    543

    Domyślnie

    Też mam zimowy marazm. Po wyprzedaży została 1 wiązana, 1 kółkowa i 1 mt. Ale niech tylko się ciepło zrobi...

  11. #11
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Nie wierzyłam, że i mnie to dosięgnie. Chustoświrkę maxymalną, ale... od paru dni mam marazm... Na bazarku wisi szmata, o której zawsze marzyłam. No i wisi....

  12. #12
    Chustomanka Awatar Nima
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    częstochowa
    Posty
    703

    Domyślnie

    też mam marazm. Myślę,że tu dość istotną kwestią jest brak pieniążków. no po prostu nie mam ich na te wymarzone chusty i tak jakoś zgasiłam pragnienie posiadania innych chustomarzeń
    Żona i Mąż - 01.10.2011 = Nina - 04.01.2013

    Moja druga miłość -- Salsa -- jeszcze kiedyś do ciebie wrócę

    Czasem sprawdzam forum w TV i ciężko mi wtedy odpisać, uprasza się o wyrozumiałość

  13. #13
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Chustoświr wrócił trzymany na smyczy przez resztki rozsądku (ale smycze mają to do siebie, ze potrafia się zerwać ).

  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    197

    Domyślnie

    u mnie dół związany z tym, że mimo mojej chęci noszenia, nie mam kiedy nosić, bo całe dnie w robocie a jak mam dzień wolny to dzieć niezwyczajny i nie współpracuje

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar Filippa
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole/Katowice
    Posty
    3,410

    Domyślnie

    U mnie marazm, bo nie mam kogo nosić Wiek dziecia idealny do chustowania, a on nie współpracuje
    Roch 09.07.2010, Leon 20.05.2013 i Tola 05.01.2015

  16. #16
    Chustomanka Awatar Gugu
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Crosno
    Posty
    556

    Domyślnie

    Marazm. Zostało mi 5 szmat, zredukowałabym się do dwóch, noszę ciągle w tej samej, w sumie niby niczego mi nie potrzeba, ale jednak nadal zerkam i na nowości i na bazarek. Kasy brak, więc być może tylko to mnie powstrzymuje, ot taka mała schizofrenia
    mama Estery lipiec 2012
    www.balkanfunk.pl

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    ja bym kupiła wiele, co tydzień inne mam chciejstwa, tylu domieszek jeszcze nie popróbowałam…
    niestety dzieć już duży, samodrepczący. pokochał manducę i ucieka przed chustą, zamiast więc rozwijać się w temacie, zmierzamy chyba powoli do wyprzedaży chustowego stosiku



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •