Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: Maluszek w górach

  1. #1
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie Maluszek w górach

    Witam!

    Z ogromnym zainteresowaniem prześledziłam wiele wątków na forum, dzięki czemu podjęłam decyzję, że na początek zaczniemy od chusty elastycznej, a jeśli synuś ( który pojawi się dopiero w maju ) i ja polubimy chustowanie, to po paru miesiącach zaopatrzymy się w chustę tkaną. We wrześniu planujemy urlop w górach, który oczywiście chcielibyśmy spędzić z niespełna 4-miesięcznym wówczas maluchem. Czy macie doświadczenia w chodzeniu po górach z tak małym dzidziusiem w chuście? Czy maluszki dobrze to znosiły ( szczególnie chodzi mi tutaj o maluchy poniżej 6 miesięcy) ? Jak sądzicie jakie długie powinny być takie wycieczki, aby były one bezpieczne i wygodne dla dziecka?
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  2. #2
    Chustomanka Awatar sowa_m
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,387

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    mamy mamy takowe doswiadczenie
    Natalia miala niespelna dwa miesiące. nie miałam chusty elastycznej, tylko hoppa standard. Byliśmy w Karkonoszach. potem powtórka z rozrywki, keidy mała miała 4 miesiące, tez zresztą Karkonosze.
    i super bylo, polecam, chyba latwiej, niż później. no co zwrócić uwagę: żeby mieć bluzę, pod która zmieści sie dziecko (w razie wiatru - nas to spotkało, musieliśmy zawrocić z drogi na śniezkę), żeby co dwie godziny zdjąc chustę, rozprostować kopyta i nakarmić i przwinąć dziecia (najlepiej schronisko na trasie), żeby mieć cieńsza i grubszą czapeczkę, bo pogoda w górach - wiadomo, żeby na kazdy planowany mieć ciucha dla dziecka na zapas, bo jednak chodzenie po górach to nie spacerek po parku i czlowiek sie poci - po prostu zdarzalo nam się,że i ja i natalia byłyśmy mokre - wtedy trzeba sie przebrać. tzreba miec jakieś jedzonko i picie, jeśli nie karmi sie piersią. I przede wszystkim - ze chodzenie z dzieckiem po górach to jednak trochę większa odpowiedzialność niż samemu: w odpowiednim momencie zawrócić z drogi, jako priorytet traktować wolę dziecka, a nie chęc zdobycia szczytu, etc. no i chyba jednak nie codziennie jakieś maksymalne lażenie, ale troche lenistwa przy okazji. wózka w górach nei polecam, choc widziałam takowe

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    ja też mam takie doświadczenia i także pozytywne Młody miał 3 miesiące i wspinał się z Girasolku wszystkie trasy wzorowo przespał, wypady trwały po 5-6h a Lew był kompletnie bezproblemowy, przystanki na karmienie/przewijanie i w drogę-polecam!!!!

  4. #4
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Super, czyli dla chcącego nic trudnego. A czy mogłybyście wkleić jakąś foteczkę z takiej wyprawy, bo strasznie jestem ciekawa ?
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  5. #5
    Chustomanka Awatar sowa_m
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,387

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    http://picasaweb.google.pl/marta.herbergier/Karkonosze#

    tu pierwszy wypad, aczemu nie wkleilam zdjęć z drugiego....???? hhmmmm

  6. #6

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Sowa_m piekne zdjecia!!!

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    653

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Dokladnie, piekne zdjecia
    Weronika 04.06.2009 i Antosia 13.08.2011

  8. #8
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Po Twoich zdjęciach to mogłabym już dzisiaj wyruszać na wyprawę, no pomijając fakt, że najpierw musiałabym jednak urodzić Pięknie wygląda taka mała podróżniczka w chuście na tle takich widokow.
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  9. #9
    Chusteryczka Awatar doominikaa
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,449

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    ja nosiłam w didku
    w zasadzie to co najważniejsze zostało powiedziane, ja od siebie dodam, ze sprawdziła mi się taka osłonka Infanta
    http://www.allegro.pl/item545080924_cov ... delko.html

    dobrze chroni od wiatru, + parasolka to i przed deszczem ochroni.
    Acha, parasolkę też mam zawsze ze sobą.

    Wejście na Chopok:
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, niepraktykujący ale z sentymentem.
    Matka Mateusza (wrzesień 2005) i Małgośki (styczeń 2008), była chustonoszka, ale trzymająca jeszcze szmaty w szafie.
    No chustopróchno po prostu.



  10. #10
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Dzięki dziewczyny za rady i piękne zdjęcia. Widzę, że żadna z Was nie nosiła w elastyku w górach, zastanawiam się czy przed taką wyprawą nie będziemy musieli zakupić jednak tkanej, co sądzicie?
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    653

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    doominikaa, a ta pelerynka rozumiem tez dobra przeciwietrznie? Fajna nawet po miescie chyba, przynajmniej tak wyglada.

    Piekne zdjecie, tez tak mi sie marzy, ale musze zaczekac na mojego malucha do czerwca
    Weronika 04.06.2009 i Antosia 13.08.2011

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Ja tylko z taką uwagą techniczną - jak dziecko jest w chuście z przodu, to trochę zasłania widok na drogę (im mniejsze, tym mniej ), więc jednak jest większe ryzyko upadku mamy. Moim zdaniem trzeba to wziąć pod uwagę przy planowaniu trasy i iść tam, gdzie drogi nie bardzo karkołomne, korzeniste i śliskie.
    No i jednak nie za wysoko chodzić, bo maluch ma nieco inne możliwości, jeśli chodzi o dostosowanie swojego układu oddechowego i krążenia. Wysoko w górach jest inne ciśnienie i czasem gwałtowne zmiany.
    Julka 2001, Zosia 2007

  13. #13
    Chusteryczka Awatar doominikaa
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,449

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    prawda, wygodniej z tyłu. Tyle, ze przy dwójce jest problem logistyczny, bo 2 sztuki młodzieży na 2 plecach rodzicielskich i jeszcze plecak z rzeczami...
    ale da radę

    pelerynka faktycznie jest ok, na wiatr, na deszcz nieduży też, nie testowałam w wielogodzinnej ulewie

    acha i polecam kijki do nordic walkingu - nawet z dzieciem z przodu łatwo utrzymać równowagę

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, niepraktykujący ale z sentymentem.
    Matka Mateusza (wrzesień 2005) i Małgośki (styczeń 2008), była chustonoszka, ale trzymająca jeszcze szmaty w szafie.
    No chustopróchno po prostu.



  14. #14
    Chustomanka Awatar sowa_m
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,387

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    dolożylam folder: www.picasaweb.google.pl/marta.herbergier/kudowa

    zebyście wiedziały, ze w muzeum w zajeciach technicznych też mozna uczestniczyć

  15. #15
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    myślę, ze powinniście koniecznie zaopatrzyć się na wypad w chuste tkaną. w razie potrzeby mozna dziecko przenieść na plecy. myśle, że nawet o mt, albo o podaegi będziecie mogli pomyśleć i część trasy nieść dziecko z przodu w chuście, a część w mt lub podaegi na plecach.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  16. #16
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Bramki k/Warszawy
    Posty
    1,229

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Cytat Zamieszczone przez larwunia
    Dzięki dziewczyny za rady i piękne zdjęcia. Widzę, że żadna z Was nie nosiła w elastyku w górach, zastanawiam się czy przed taką wyprawą nie będziemy musieli zakupić jednak tkanej, co sądzicie?
    W chuście elastycznej też możecie nosić na plecach... chyba nie ma sensu tylko z tego powodu kupować chusty tkanej (chyba, że szukasz pretekstu by to zrobić ).


    http://www.chusty.com.pl - Babylonia, Bebina, Didymos, Gabi, Lana, Lenny Lamb, MaM, Merry Carry, NatiBaby, Storchenwiege
    Doradca po kursie dla zaawansowanych Trageschule Dresden

  17. #17
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Cytat Zamieszczone przez Vega
    Cytat Zamieszczone przez larwunia
    Dzięki dziewczyny za rady i piękne zdjęcia. Widzę, że żadna z Was nie nosiła w elastyku w górach, zastanawiam się czy przed taką wyprawą nie będziemy musieli zakupić jednak tkanej, co sądzicie?
    W chuście elastycznej też możecie nosić na plecach... chyba nie ma sensu tylko z tego powodu kupować chusty tkanej (chyba, że szukasz pretekstu by to zrobić ).

    no i będziecie mieli efekt dodatkowy (poza sprężynowaniem): jak wejdziecie na giewont to ogony aż do dolinki będą wam zwisać

    a serio to nie bardzo wyobrażam sobie kilkakrotne motanie takiego kawała matriału na trasie w górach...
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  18. #18
    Chustomanka Awatar sowa_m
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,387

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    a ja uważam, ze nie ma co robić aż takiego zamieszania z 4 miesiecznym maluchem. spokojnei mozna go nieść z przodu, zadne dodatkowe akcesoria nie bedą potrzebne, poza tym mt nie jest dla dzieciaka 4 miesięcznego, przynajmniej według mnie. motanie kilkakrotne chusty na trasie nie sprawia żadnego problemu, serio serio. no i trzeba pamiętać, ze na pierwsyz (myślę, ze i na kolejne też) wypad w góry nei ma co sie pchać na Giewont czy inne strome podejście (mówię o "końcówce" na Giewont), spokojnie mozna pojechać w Gorce Bieszczady czy Karkonosze, gdzie jednak podejścia trochę delikatniejsze są.

  19. #19
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Chcę kupić elastyka, bo wydaje mi się być mniej stresujący na poczatek, ale z drugiej strony wydaje mi się być taki "ograniczony". Podejrzewam, że i tak w planach będzie druga chusta . Ale pewnie jak dzidziuś się pojawi i przełożymy teorię na praktykę to też będzie mi łatwiej podjąć decyzję czy elastyk nam starczy w górach. Swoją drogą, to już się nie mogę doczekać pierwszego motania
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  20. #20
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Bramki k/Warszawy
    Posty
    1,229

    Domyślnie Re: Maluszek w górach

    Dokładnie - elastyk jest fajny na początek, bo łatwo się do niego wkłada i wyjmuje Maluszka - do tego, nie ma konieczności wiązania za każdym razem i dociągania - co przecież przy pierwszych wiązaniach zajmuje trochę czasu.
    A najlepiej poczekać na dziecko z jedną chustą - wtedy okaże się dopiero czy chustowanie Wam odpowiada i będziecie ewentualnie kompletować dalszy stosik


    http://www.chusty.com.pl - Babylonia, Bebina, Didymos, Gabi, Lana, Lenny Lamb, MaM, Merry Carry, NatiBaby, Storchenwiege
    Doradca po kursie dla zaawansowanych Trageschule Dresden

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •