Strona 8 z 14 PierwszyPierwszy 1234567891011121314 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 160 z 272

Wątek: ŁYKologia stosowana - teoria i praktyka nAA

  1. #141
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dianek Zobacz posta
    no to przeca to oczywistość oczywista
    widać nie dla każdego
    wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)

  2. #142
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    ale czy dla Was wszystkich to niepicie to byłoby aż takie wielkie poświęcenie? bo szczerze powiedziawszy to trochę na tę dyskusję robię ja nie piłam ani łyka przez 4.5 roku (ciąże i karmienie nieprzerwanie) i generalnie żadne wyrzeczenie to dla mnie nie było...ani żaden powód do frustracji... nie jadłam też pewnych rzeczy bo dzieci alergiczne... wydaje mi się to po prostu normalne jakoś tak...
    Widzisz. Ja mam poważne podejrzenia, że jednołykowcom chodzi o to samo, o co i mnie biega - lubię napój pod tytułem "piwo regionalne", ale PRZYPADKIEM jest w nim alkohol. Dlatego nie wypijam całej szklanki przysmaku, a tylko smakuję go na czubek języka.
    Jeśli wypiję 1 łyk, powiedzmy do 30 ml piwa 4%, to w organizmie mam 1,2g alkoholu, co mój organizm, ważący tugyjhkgtfdziesiąt kilo rozłoży w ...
    "Zgodnie z obliczeniami Wirtualnego Alkomatu Amii 4.0 teoretycznie będziesz trzeźwiała przez 0 godzin."

    W praktyce jest to ilość alkoholu taka sama jak po zjedzeniu wymienionej przeze mnie surówki z kiszonej kapusty czy wypiciu dużego kefiru lub innego produktu fermentacji.

    Ja już nie mówię o odgazowywanym (o.O purkła???) Karmi, bo tam też jednostek kefirowych podobna jest ilość.
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  3. #143
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    dla jasności, ja rozumiem te Wasze kalkulatory etc i nie mam nic przeciwko temu łykowi, zdziwiła mnie tylko to przekonanie o poświęcaniu się etc... ja nie piłam, czułam się z tym bezpiecznie po prostu, ten łyk wcale nie był mi potrzebny po prostu... choć uważam jednak że przy karmieniu na żądanie noworodka i małego niemowlaka powinno się zachować abstynencję całkowitą...

  4. #144
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    dla jasności, ja rozumiem te Wasze kalkulatory etc i nie mam nic przeciwko temu łykowi, zdziwiła mnie tylko to przekonanie o poświęcaniu się etc... ja nie piłam, czułam się z tym bezpiecznie po prostu, ten łyk wcale nie był mi potrzebny po prostu... choć uważam jednak że przy karmieniu na żądanie noworodka i małego niemowlaka powinno się zachować abstynencję całkowitą...
    Dla jasności - zgadzam się z Tobą Nie poświęcałam się, póki Młody nie zaczął miewać przerw w wiszeniu, nie brałam łyka, ale nie z rozumu, tylko odruchowo
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  5. #145
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Moje inicjały mówią same za siebie. AA, miłe Panie, nie chce być inaczej .

    Nie wzięłam kropli do ust przez cztery lata, ale ostatnio no ciągnie mnie, cholera. Nie poradzę - tak, lubię alkohol, tęsknię za koniakiem i innymi takimi .

    Założyłam ten wątek: http://chusty.info/forum/showthread.php?t=81784&page=1/.

    Tak, ostatnimi czasami wyrzeczenie alkoholu jest mi przykrym .

    Na miły Bóg, jestem alkoholiczką ...

    To forum ciągle coś przede mną odkrywa .

    Dzwońcie po opiekę społeczną. Z kim tam ląduję z Lilką, tak?... Ekstra

    Bajeczny wątek !


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  6. #146
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    dla jasności, ja rozumiem te Wasze kalkulatory etc i nie mam nic przeciwko temu łykowi, zdziwiła mnie tylko to przekonanie o poświęcaniu się etc... ja nie piłam, czułam się z tym bezpiecznie po prostu, ten łyk wcale nie był mi potrzebny po prostu... choć uważam jednak że przy karmieniu na żądanie noworodka i małego niemowlaka powinno się zachować abstynencję całkowitą...

    Jak odejdziesz od tej maszyny to do rzeczy gadasz
    8 miesięczniak może jeszcze zawołac w każdej chwili i nie wiem jak autorak wątku jest w stanie przewidzieć przerwę no chyba że da odciągnięte wcześniej ub modi ale tez wiem z doświadczenia że to rzadko przechodzi

  7. #147
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    J8 miesięczniak może jeszcze zawołac w każdej chwili
    Mój tata mawia. Na nieszczęście to i komar pierdnie

  8. #148
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    ROD Pokój
    Posty
    2,107

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Mój tata mawia. Na nieszczęście to i komar pierdnie
    Na szczęście nie będzie śmierdzieć ani bardzo ani długo

  9. #149
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    Jak odejdziesz od tej maszyny to do rzeczy gadasz
    8 miesięczniak może jeszcze zawołac w każdej chwili i nie wiem jak autorak wątku jest w stanie przewidzieć przerwę no chyba że da odciągnięte wcześniej ub modi ale tez wiem z doświadczenia że to rzadko przechodzi
    eee


    moje jadło od urodzenia regularnie co 3h w dzień i co 6h w nocy (po 3 miesiącu co 8h)
    wyjątków brak

    przewidzieć można było wszystko
    a pór karmienia nie szło zmienić... chociaż się czasem chciało

  10. #150
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    taaa i to wszystko wiesz po kilku miesiącach karmienia i to z ogromnymi problemami ??

  11. #151
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie

    Dianek, to ile ma to Twoje dziecko??? Bo mnie to nurtuje dłuższy czas
    W sygnaturce stoi, że 5mcy z hakiem, a mówisz jakbyś miała harmonogram karmienia sprawdzony od przynajmniej roku.
    Edit; o Baryłka, ty też masz nurty w tę strone

  12. #152
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Gava czasami drugie uczy pokory jak wieść forumowa niesie

  13. #153
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    mnie również... bo jeszcze mi gdzieś mignęło, że w Manduce noszone...

  14. #154
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    Gava czasami drugie uczy pokory jak wieść forumowa niesie
    gdzieś o tym słyszałam
    ja z tą pokorą jeszcze chwilę poczekam. Minimum do porodu

  15. #155
    Chustoholiczka Awatar katmawa
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,548

    Domyślnie

    a se zasubskrybuję i poczekam na rozwój wydarzeń, fajnie tu
    synek 08.2011, córeczka 02.2013.

  16. #156
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gavagai Zobacz posta
    Dianek, to ile ma to Twoje dziecko??? Bo mnie to nurtuje dłuższy czas
    W sygnaturce stoi, że 5mcy z hakiem, a mówisz jakbyś miała harmonogram karmienia sprawdzony od przynajmniej roku.
    Edit; o Baryłka, ty też masz nurty w tę strone
    tyle ile w stopce
    karmiony przestał być tak jak pisałam,jak miał 4,5mies mniej więcej

    on z porami od początku był ustawiony
    i ja absolutnie nie mówię, że wszystkie dzieci takie są i w ogóle - stwierdzam tylko fakt, że u nas z czasem karmienia było komfortowo, bo przewidywalnie
    choć nie zmienia to faktu, że w pogotowiu mleko zawsze było

    i nie wiem co byłoby później, mogę co najwyżej opowiedzieć co jest teraz na butli

  17. #157
    Chustomanka Awatar kerna
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    1,078

    Domyślnie

    Magnolia i ja się zgadzam
    Dla mnie to nei wielkie poświęcenie, nie mam delirium przez nie picie i fakt odmawiania nie skręca mnie od środka.
    Pierwszego łyka piwka pozwoliłam sobie wypić dokładnie dwa miesiące temu, mała miała 21 m-cy i dopiero wtedy poczułam się na tyle bezpiecznie, że sie skusiłam przy okazji odwiedzin.
    Wcześniej nie byłam pewna pór snu i cycania więc nie ryzykowałam bo mimo, że duża to jednak cyc do spania konieczny.
    Przeżyłam 3 lata bez picia to i przeżyłabym kolejnych 30, ale co to za życie
    I wszystko.
    ale widzę, że Delinka wychodzi na tapetę


    * Liwia * (03.01.14)
    Misiek 31.08.2008
    Lusia 06.09.2010 Pola 01.04.15 Kajka 07.06.17

  18. #158
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Dirk witam w gronie alkoholików . Bardzo mi miło

  19. #159
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Nie dogadamy się z bardzo prostej przyczyny - osoby uważające, że absolutnie nie można pić podczas karmienia, automatycznie zakładają że każdy alkohol wypity przez matkę szkodzi dziecku. Ja ufam jednak liczbom, biochemii, badaniom naukowym i tym podobnym niewartym wzmianki źródłom, plus - last but not least - zdrowemu rozsądkowi i wiem, że mogę wypić pół kieliszka wina (50ml) i po kilku godzinach nakarmić moje prawie półtoraroczne, ważące ponad 11 kilo dziecko (podaję te dane żeby było jasne, że nie mówię o noworodku).
    Wirtualny alkomat (z którego nie korzystam na codzień, ale na potrzeby dyskusji wklepałam dane) podaje, że ja (a ważę całe 51 kilo, czyli jeszcze mniej niż przeciętna kobieta pewnie) po przyjęciu tak oszałamiającej dawki alkoholu mam zero promili po trzech godzinach. W szczycie, czyli po godzinie, stężenie alko w mojej krwi (a więc i w mleku) to całe 0,16 promila, czyli jakieś, hm, 60 razy mniejsze niż w tym nieszczęsnym kefirze. Myślę więc (a linkowane już w tej dyskusji badania przyznają że mam rację), że nawet jeśli po tej godzinie nakarmię Młodą, serwując jej ten jakże wyskokowy trunek (bo wszelkie kalkulacje dotyczące długości snu zawiodły, a inne metody ponownego uśpienia okazały się nieskuteczne), nie skrzywdzę jej. Zwlaszcza że kefir też nam podpija, i kisozną kapustę wcina.

    Ale tak naprawdę niepotrzebnie się wysiliłam i policzyłam co powyżej, bo w różnych formach zostało to już napisane i nieprzekonanych nie przekonało ani troszeczkę. No nic, trudno.

    A poświęcenie to w ogóle dziwna kategoria, niezbyt mi pasująca do tematu... Zwłaszcza poświęcenie w imię sama-nie-wiem-czego.

    I jeszcze - nie, przez kilka pierwszych miesiécy życia Kasi nie piłam nic.
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  20. #160
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,656

    Domyślnie

    nie potrafie wczuc sie w osoby ktorym z racji karmienia wystarcza łyk piwa.
    Ja podczas karmienia nie piłam NIC i nie dlatego żem taka "prawa" ale ze łyk to dla mnie marna sprawa...
    Albo 0,33l albo w ogole nie siegam bo szkoda zachodu
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •