Strona 9 z 14 PierwszyPierwszy 1234567891011121314 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 180 z 272

Wątek: ŁYKologia stosowana - teoria i praktyka nAA

  1. #161
    Chustomanka Awatar Nadarienne
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    560

    Domyślnie

    Ech... napisałam cały wywód i czymś sobie wyłączyłam kartę w przeglądarce...

    W takim razie dodam póki co tyle, że moje dziecko w wieku 8 miesięcy w nocy na przykład cyca nie dostawało już w ogóle (wyrodna matka smoczek dawałam do spania... ) a w dzień pory karmienia były bardzo przewidywalne. Więc jak widać, są egzemplarze, przy których da się przewidzieć, kiedy będzie ta "dłuższa" przerwa w karmieniu.
    Maria 17.01.2010, Aleksandra 4.01.2013

  2. #162
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    moje dzieci to na pewno by się obudziły po godzinie od takiego łyka, zawsze wyczuwały jak sobie zaplanowaliśmy coś z mężem

    no ale jednak wychodzi, że większość chyba nie piła bardzo długo tego nawet przysłowiowego łyka

  3. #163
    Chustomanka Awatar Nadarienne
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    560

    Domyślnie

    Hehe, nie no, moja też radarek ma i się lubiła budzić w najmniej odpowiednich momentach. Ale że u mnie usypianie nie wiązało się z cycem, to problemu z alkoholowym mlekiem by nie było.
    Piszę "by nie było", bo nie piłam w ogóle - jakoś tak mi się ułożyło, że przestałam pić alkohol jakoś na parę miesięcy przed nie do końca planowanym zajściem w pierwszą ciążę i tak mi zostało.

    edit:
    Wydaje mi się, że głównym problemem omawianym tutaj jest pytanie, czy wypicie kilku łyków piwa czy połowy lampki wina zaszkodzi dziecku karmionemu kilka godzin później. I mowa raczej nie o noworodku, a o starszym dziecku, które (zazwyczaj) rzadziej ssie pierś.
    Kwestia odmawiania sobie różnych rzeczy z uwagi na dobro dziecka - myślę, że dla większości tutaj nie jest problemem nie jedzenie/nie picie tego, co szkodzi dziecku (alergeny, szkodliwe dodatki). Natomiast jeśli w świetle wiedzy naukowej coś nie jest szkodliwe (bo alkoholu w mleku nie będzie), to nie widzę powodu, by się "umartwiać", jeśli ktoś lubi wypić te pół kieliszka wina od czasu do czasu. Nie popadajmy w skrajności - bo z niektórych postów to wygląda, jakby osoba chcąca łyknąć tego piwa, specjalnie w tym celu organizowała nie wiadomo co, żeby tylko się napić. A w moim odczuciu jest to raczej spontaniczne - o, mąż pije piwo, skosztowałabym sobie łyczka, bo mam smaka... hmmm, nie będę karmić przez najbliższe parę godzin (bo akurat dziecko nie je często, przesypia noc, bo mam odciągnięty pokarm, który bez problemu podam itp.), więc ok.
    Ostatnio edytowane przez Nadarienne ; 28-08-2012 o 18:22
    Maria 17.01.2010, Aleksandra 4.01.2013

  4. #164
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    Nie dogadamy się z bardzo prostej przyczyny - osoby uważające, że absolutnie nie można pić podczas karmienia, automatycznie zakładają że każdy alkohol wypity przez matkę szkodzi dziecku.
    A gdzie to wyczytałaś?

  5. #165
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A gdzie to wyczytałaś?
    Tak mi wynika z kontekstu wielu wypowiedzi, i z ostrej krytyki odmiennej (czyli dopuszczającej wypicie od czasu do czasu) postawy.
    No bo jeżeli tak nie jest, to skąd potępienie wszystkich nas, które czasem rozsàdnie wypijemy to lub owo, skąd sugerowanie problemów z alkoholem, podporządkowania mu życia i tym podobnych? Ja w każdym razie nie sugerowałabym niczego takiego osobie, w której zachowaniu nie dopatrywałabym się czegoś złego, więc rozumiem, że zdaniem niektórych dyskutantek użycie alkoholu podczas karmienia jest z gruntu złe, niezależnie od okolicznošci

    Gdyby było inaczej, to wydaje mi się, że przywolywane artykuły, wyliczenia i obszerne wyjaśnienia niektórych dziewczyn (w tym moje) powinny w jakimkolwiek stopniu wnieść coš do dyskusji, jakoś zmienić tor, bo ja wiem? A nie zauważyłam nic takiego niestety
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  6. #166
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    Tak mi wynika z kontekstu wielu wypowiedzi
    Strasznie dużo sobie dopowiedziałaś i w kwestii ostrej krytyki czy potępienia. Ja tu raczej widzę po prostu brak zrozumienia a nie krytykę. Czy jak ktoś piszę "ja robię inaczej niż ty, bo..." To automatycznie oznacza, że Cię krytykuje? Zatem wyjaśniam. Jeśli chodzi o mnie użycie alkoholu w okresie karmienia piersią nie jest z gruntu złe, ale może być z różnych powodów, o których pisałyśmy, ryzykowne.

  7. #167
    Chustomanka Awatar deviltya
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,241

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MonikaK Zobacz posta
    noszenie w chuście (dobrze dociągniętej) nie szkodzi. Ale co do alkoholu.. Ja bym nie ryzykowała nawet kropli podczas karmienia..
    ooo, a ja pijam, ale w sumie nic na ten temat NIE WIEM. mama moja ma znajomą hiszpankę, która karmiąc dwójke codziennie male piwo dzieci sie mają dobrze

  8. #168
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Strasznie dużo sobie dopowiedziałaś i w kwestii ostrej krytyki czy potępienia. Ja tu raczej widzę po prostu brak zrozumienia a nie krytykę. Czy jak ktoś piszę "ja robię inaczej niż ty, bo..." To automatycznie oznacza, że Cię krytykuje? Zatem wyjaśniam. Jeśli chodzi o mnie użycie alkoholu w okresie karmienia piersią nie jest z gruntu złe, ale może być z różnych powodów, o których pisałyśmy, ryzykowne.
    Nie, napisanie "ja robię inaczej" nie jest krytyką. Ale napisanie "czy naprawdę nie można się powstrzymać od picia, czy to takie wielkie poświęcenie, co by się takiego stało gdybyś nie piła" sugeruje, że picie jest z założenia złe - no bo po co/dlaczego powstrzymywać się od czegoś, co złe nie jest/nie musi być? Czyli takie teksty są IMO oceniające/potępiające. Takie samo jest sugerowanie problemu z alko.

    Ja też uważam, że picie w trakcie karmienia MOŻE być ryzykowne, to jest jasne - wszystko, czego nie robi się z głową, może być ryzykowne. Ale nie musi. Kilka osób napisał jak pije, kiedy, ile, jak się zabezpiecza - nie zobaczyłam nigdzie wpisu typu "masz rację, ja nie piję, ale picie w sposób jaki opisałaś jest ok" - czy może coś mi umknęło? Były przywoływane opinie jakichśtam towarzystw, badania lekarskie - mam wrażenie, że również zostały zgodnie pominięte milczeniem.
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  9. #169
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    czy możemy założyć wątek dla nieAnonimowych Alkoholików??

  10. #170
    Chustofanka Awatar karminek
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    juz Gdańsk...
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    Jak odejdziesz od tej maszyny to do rzeczy gadasz
    8 miesięczniak może jeszcze zawołac w każdej chwili i nie wiem jak autorak wątku jest w stanie przewidzieć przerwę no chyba że da odciągnięte wcześniej ub modi ale tez wiem z doświadczenia że to rzadko przechodzi
    jako, o mnie mowa, odpowiem - miałam odciągnięte mleko w lodówce, wzięłam ŁYKA parę razy i nigdy w takich okolicznościach dzieci nie zaskoczyły mnie przedwczesną pobudką. jak byłam w stanie przewidzieć? nie byłam, za to mogłam z pewnym ryzykiem przypuszczać kiedy pobudka nastąpi. posmakowałam "kefirowej" ilości piwa dla smaku. suma sumarum nie naraziłam w ten sposób dzieci. zresztą ja prawie zawsze miałam zapasy odciągniętego mleka ze względu na różne inne okoliczności życiowe.
    {baTonik} & {NasteczkaPółCiasteczka} 12.01.12

  11. #171
    Chustoholiczka Awatar Hester
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Podwarszawa
    Posty
    5,161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    Nie tylko ty, jeżeli ktoś nie potrafi powstrzymać sie przez kilka , kilkanaście miesięcy od alkoholu, mimo wiedzy ze naraza dziecko ( nie są znane dane na temat bezpiecznej ilości alkoholu dla dziecka w mleku pijącej matki, wszelkie rewelacje opieraja sie na przypuszczeniach i mało precyzyjnych obserwacjach retrospektywnych), to znaczy że ma problem z alkoholem.
    Cieszę się że nie Ty ustanawiasz kryteria tego, co jest problemem, a co nie...
    A 2007, M 2009, Z 2010, A 2011, H 2017, P 2019

  12. #172
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez joleczka Zobacz posta
    czy możemy założyć wątek dla nieAnonimowych Alkoholików??
    Dlaczego nie podforum? Zaszalejmy
    Dzień dobry. Nazywam się Liliana. Mam 34 lata. Wg chustoforumowych standartów jestem alkoholiczką
    Ostatnio edytowane przez lilka_l ; 28-08-2012 o 21:20

  13. #173
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    Ale napisanie ble ble ble sugeruje, że...
    Znów czytanie między wierszami. Strasznie trudno z czymś takim dyskutować. Nigdy nie wiadomo co sobie ktoś między tymi wierszami znajdzie. A na ogół znajduje to czego by nie chciał usłyszeć.

  14. #174
    Chustofanka Awatar karminek
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    juz Gdańsk...
    Posty
    368

    Domyślnie

    tytuł zmieniony - może przyciągnie nowe zainteresowane
    {baTonik} & {NasteczkaPółCiasteczka} 12.01.12

  15. #175
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Livada cytowała wcześniejsze wypowiedzi. Manipulujesz

  16. #176
    Chustoholiczka Awatar katmawa
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,548

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lilka_l Zobacz posta
    Dlaczego nie podforum? Zaszalejmy
    Dzień dobry. Nazywam się Liliana. Mam 34 lata. Wg chustoforumowych standartów jestem alkoholiczką
    a moje dzieci wyssały alkoholizm z mlekiem matki - dosłownie.

    To ja też do klubu nAA przystępuję, bo karmiąc kilka razy wypiłam chyba z pół kieliszka wina. Czerwonego.
    synek 08.2011, córeczka 02.2013.

  17. #177
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lilka_l Zobacz posta
    Livada cytowała wcześniejsze wypowiedzi. Manipulujesz
    Ja? Jeśli coś nie jest napisane a jedynie wg czyjeś subiektywnej oceny jest zasugerowane to jak to nazwiesz inaczej niż czytanie między wierszami? Ja tez przytoczyłam jakiś czas temu wypowiedź innej forumki wg której wyszło na to, że jestem głupia, choć ona nie napisała tego wprost. I co? Powinnam się obrazić czy bić pianę o to co mi, moim zdaniem, zasugerowała?

  18. #178
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    [QUOTE=livada;1936097]"czy naprawdę nie można się powstrzymać od picia, czy to takie wielkie poświęcenie, co by się takiego stało gdybyś nie piła" QUOTE]

    Twierdzisz że takie słowa nie padły we wcześniejszych wypowiedziach?

  19. #179
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lilka_l Zobacz posta
    Twierdzisz że takie słowa nie padły we wcześniejszych wypowiedziach?
    Nie nie twierdzą. Odnoszę się jedynie do tego, że piszesz że ktoś Ci coś sugerował, albo że jakaś tam wypowiedź każe Ci myśleć, że... Napisałam wyraźnie, że jeśli się zapieniasz o to co nie zostało napisane a jedynie, Twoim zdaniem, zasugerowane, to jest to czytanie między wierszami. I weź głęboki wdech zanim mi odpiszesz, bo kolejny raz nie będzie mi się chciało tłumaczyć

    A to co zacytowałaś, to obiektywnie jest po prostu pytanie. Możesz na nie odpowiedzieć twierdząco, przecząco albo w dowolny wybrany przez siebie sposób, tak jak to zrobiło kilka innych osób. Obiektywnie to ono nic Ci nie każe i nic nie sugeruje. Możesz przecież napisać: Tak byłoby to dla mnie poświęcenie, albo: Nie, nie miałabym z tym problemów, albo: nie próbowałam i nie mam na to ochoty.
    Ostatnio edytowane przez JoShiMa ; 28-08-2012 o 21:42

  20. #180
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Nie nie twierdzą. Odnoszę się jedynie do tego, że piszesz że ktoś Ci coś sugerował, albo że jakaś tam wypowiedź każe Ci myśleć, że... Napisałam wyraźnie, że jeśli się zapieniasz o to co nie zostało napisane a jedynie, Twoim zdaniem, zasugerowane, to jest to czytanie między wierszami. I weź głęboki wdech zanim mi odpiszesz, bo kolejny raz nie będzie mi się chciało tłumaczyć
    Z oddychaniem problemów nie mam, wyluzowana jestem ( o dziwo bez spożycia%).
    Rozumiem że czasami człowiek coś powie a póżniej trudno z tego się wycofać. No i idzie się w zaparte.
    Też mam czasami z tym problem

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •