Strona 1 z 22 12345678911 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 440

Wątek: kuracja lanolinowa raz jeszcze

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie kuracja lanolinowa raz jeszcze

    był już kiedyś watek o lanolinowaniu otulaczy wełnianych, ale chciałam się z wami podzielić moimi najnowszymi doświadczeniami.

    uparłam się, że w dzień i w nocy będę używać dla julki otulaczy wełnianych. ponieważ mała CIĄGLE je to wyzwanie tym większe, bo i odpowiednio dużo sika..
    zrobiłam najpierw tradycyjnie: rozpuściłam lanolinę w ciepłej wodzie i włożyłam otulacz na całą noc. potem wypłukałam, wycisnęłam w ręczniku i wysuszyłam. tak "spreparowany" otulacz radził sobie całkiem dobrze, ale nie idealnie....

    zrobiłam więc tak:

    do lekko ciepłej wody wlałam lanolinę i rozmieszałam. włozyłam otulacz. na wolnym gazie podgrzałam to wszystko do wrzenia i gotowałam wolniutko pare minut. potem zostawiłam do wystygnięcia i wchłoniecia na jakieś 6 godzin. przy płukaniu postanowiłam otulacz dodatkowo trochę "przestraszyć", czyli sfilcować. wypłukałam więc naprzemiennie w gorącej i zimnej wodzie (trzeba uważać, żeby nie przesadzić ).

    po tej operacji otulacz trzyma na mur beton
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    667

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A czy wtedy się nie kurczy?
    Marceli 19 czerwca 2008
    Małgosia 13 sierpnia 2011

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    nic a nic nawet chciałam, żeby sie troche sfilcowała, ale nic...mam na mysli wgotowaniu się nie kurczy.
    "przestraszona" oczywiście tak w zależności od stopnia szoku
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  4. #4
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    8

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A ja mam pytanie o garnek do kuracji... Osobny od tych do gotowania, nie? Kurcze, bo my jesteśmy u teściów i trzeba będzie jakiś kupić, przecież im nie powiem,że ten sobie biorę na gacie wydatki, ech..

  5. #5
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    oj Aniu, dzieki za ten opis bo wlasnie tego mi bylo trzeba!
    Musze sie w koncu odwazyc do tych gatkow welnianych bo poki co leza na polce i pieknie wygladaja a moja mama az sie pali, zeby kolejne porobic dla wnusia




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    28

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A jaki to był otulacz, jeśli wolno spytać, i czy po tej szokującej kuracji sprawdza się też w nocy?



  7. #7
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A jeśli się nie ma specjalnej lanoliny, to można spróbować tak: http://pielusie.blox.pl/2009/03/kuracja ... story.html






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  8. #8
    Chustofanka Awatar nella
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    291

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Zrobiłam jak annamamaalexa w drugiej wersji, gatki własnie się suszą, jutro zdam relację jak trzymają

  9. #9
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    nella i jak udało się?
    Ja zaraz za swoje się biorę.

  10. #10

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Dobrze wiedzieć!
    Jak u was też się ten sposób sprawdzi, to ja też przestraszę swoje otulacze (bo używam tylko wełnianych).

  11. #11
    Chustofanka Awatar nella
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    291

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Ja swoich gatek nie straszyłam (mamy disany, ale korcą mnie te z ekobaby ), tylko "gotowałam" - na drugi dzień rano po prostu je wypłukałam - schły długo - 2 dni - ale ładnie trzymają, Krzyś wyglada w nich slicznie - a ten szafirkowy kolor jest boski - rozmiar też ok - czyli 12kg - spokojnie L-ka

    czekam na upały, by sprawdzić jak będzie wyglądać pupa w takich gatkach - ciekawe czy tak jak reklamują regulują tempkę?

  12. #12
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Ja też mam z disany i właśnie się gotują, zobaczymy jak wyschną, czyli za jakieś trzy dni ja będą dobrze trzymac to drugie też tak potraktuję.
    Co prawda mąż patrzy na mnie jakoś dziwnie, jak zobaczył, że gacie w garnku mieszam

  13. #13
    Chustofanka Awatar nella
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    291

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    mój się zapytał czemu taki dziwny sweter dla Krzysia kupiłam

  14. #14
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Cytat Zamieszczone przez nella
    mój się zapytał czemu taki dziwny sweter dla Krzysia kupiłam
    Mój to już chyba przestaje się dopatrywac, boi się co zobaczy

    Gacie się suszą, zobaczymy jak wyschną, ale podobają mi się i fajnie gdyby się sprawdziły.

    Dziewczyny powiedzcie jeszcze co ile trzeba taką kurację powtarzac i w czym po takim zabiegu pierzecie te otulacze w płynie do wełny czy razem z pieluszkami?

  15. #15
    Chustofanka Awatar nella
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    291

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Cytat Zamieszczone przez IwontaG
    Dziewczyny powiedzcie jeszcze co ile trzeba taką kurację powtarzac i w czym po takim zabiegu pierzecie te otulacze w płynie do wełny czy razem z pieluszkami?
    ja piorę w tym
    i kurację mam taką

    natomiast prać będę chyba tak jak piszą na stronie co 7-10 dni, ale zobaczymy jak wyjdzie

    dziewczyny, a ma ktoś może i disany i storchenkinder'y ? może ktoś porównać? które lepiej leżą, jak sprawdzają się w lecie etc etc

  16. #16
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Otulacze przetestowane i tak ten wygotowany w lanolinie trzyma na mur beton całą noc i nic a nic nie przesiąka, ten nie wygotowany tylko wymoczony w lanolinie przez noc również trzyma ale nie tak dobrze jak ten wygotowany, tzn. nad ranem zaczyna przesiąkac.

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Właśnie czekam na gaciorki wełniane. Powiedzcie jak przyjda to mam wyprac w plynie do welny a potem zrobic kuracje lanolinowa, czy tak? I prac je co 5-7 dni i za kazdym razem po praniu powtarzać kuracje?

    Nie wiecie gdzie w sklepach mozna kupic lanoline i cos do prania welny (zeby nie zamawiac przez internet)?
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  18. #18
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    yetta, wyprać możesz nawet i co 10 dni, jak będą brzydko pachnieć, a kurację zalecają co 2 -3 tygodnie, ale można i raz w miesiącu myślę, po prostu zobaczysz jak zaczną ci przepuszczać to lanolinujesz. Tak więc najpierw pierzesz a potem kuracja. Płyny do prania wełny to w każdym sklepie dostaniesz a lanolinę to nie wiem, ja kupiłam w ekodzieciaku, ale też na allegro - z tym że jeszcze tej drugiej nie wypróbowałam. Jest też jeszcze ten sposób z użyciem kremu medela.

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Dzięki, zapytam w sklepie o płyn a o lanoline może w aptece.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  20. #20
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Cytat Zamieszczone przez yetta
    Dzięki, zapytam w sklepie o płyn a o lanoline może w aptece.
    Czystej lanoliny bez recepty nie dostaniesz, ale jeżeli masz znajomą aptekę i pediatrę to: poproś o receptę na maść robioną do pupy na odparzenia - na bank wypisze Ci lekarz coś z lanoliną, wazeliną białą, parafiną. A w aptece poproś, żeby lanolinę odważyli i zapakowali oddzielnie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •