Strona 3 z 22 PierwszyPierwszy 123456789101113 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 440

Wątek: kuracja lanolinowa raz jeszcze

  1. #41
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A więc tak.
    Gaciorki się suszą, leżą na ręczniku.
    Nie wiem, czy dobrze wszystko zrobiłam.
    Lanoliny dałam 3 łyżeczki i nie wiem czy nie za dużo, czy nie wystarczyłaby łyżeczka?
    Podczas płukania/straszenia, ciepła/zimna woda nie wiem czy zmalały (ale mam nadzieje, że tak).
    Na koniec płukanie w zimnej wodzie i powiem, że ja tej lanoliny nie wypłukałam. Gaciorki z ciemnego fioletu zrobiły się lawendowe (jasne).
    Następnie delikatnie wykręciłam w rękach i odcisnęłam w ręczniku. No i teraz leżą sobie na ręczniku i się suszą.
    W dotyku są takie ... tłuste. Czy tak miało to wszystko wyglądać, czy coś poknociłam?
    Szkoda tylko, że to tak długo schło będzie (z tego co piszecie).
    A na słonko mogę je jutro wystawić??? I wieszacie na suszarce, czy mają leżeć (susząc się)?
    Najchętniej jutro bym je już testowała a tu się szykuje 3 dni schnięcia? To wypada mi dopiero na niedzielę.

    Jeszcze napiszę jak zdobyłam lanolinę. Pani doktor wypisała mi receptę na maść z lanoliną. W aptece bardzo miła i sympatyczna pani (w mojej ulubionej aptece) powiedziala, że samej lanoliny to ona nie bardzo może mi sprzedac skoro recepta jest na maść. Ale powiedziała, że 100 gram lanoliny sprzeda mi za 10 zł i sprzedała. A gdybym wzięła receptę na samą lanolinę, to kosztowałoby mnie to 5 zł.

    Maść PureLan w aptece była w cenie 38 zł.
    Płyn do prania wełny kupiłam PerWol bo innego nie było.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  2. #42
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A więc tak.
    Gaciorki się suszą, leżą na ręczniku.
    Nie wiem, czy dobrze wszystko zrobiłam.
    Lanoliny dałam 3 łyżeczki i nie wiem czy nie za dużo, czy nie wystarczyłaby łyżeczka?
    Podczas płukania/straszenia, ciepła/zimna woda nie wiem czy zmalały (ale mam nadzieje, że tak).
    Na koniec płukanie w zimnej wodzie i powiem, że ja tej lanoliny nie wypłukałam. Gaciorki z ciemnego fioletu zrobiły się lawendowe (jasne).
    Następnie delikatnie wykręciłam w rękach i odcisnęłam w ręczniku. No i teraz leżą sobie na ręczniku i się suszą.
    W dotyku są takie ... tłuste. Czy tak miało to wszystko wyglądać, czy coś poknociłam?
    Szkoda tylko, że to tak długo schło będzie (z tego co piszecie).
    A na słonko mogę je jutro wystawić??? I wieszacie na suszarce, czy mają leżeć (susząc się)?
    Najchętniej jutro bym je już testowała a tu się szykuje 3 dni schnięcia? To wypada mi dopiero na niedzielę.

    Jeszcze napiszę jak zdobyłam lanolinę. Pani doktor wypisała mi receptę na maść z lanoliną. W aptece bardzo miła i sympatyczna pani (w mojej ulubionej aptece) powiedziala, że samej lanoliny to ona nie bardzo może mi sprzedac skoro recepta jest na maść. Ale powiedziała, że 100 gram lanoliny sprzeda mi za 10 zł i sprzedała. A gdybym wzięła receptę na samą lanolinę, to kosztowałoby mnie to 5 zł.

    Maść PureLan w aptece była w cenie 38 zł.
    Płyn do prania wełny kupiłam PerWol bo innego nie było.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  3. #43
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Czy wy tu jeszcze zaglądacie?
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  4. #44
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Czy wy tu jeszcze zaglądacie?
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  5. #45
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Zaglądam i ciekawa jestem bardzo jak te Twoje gacie wyschną jaki będzie efekt.
    Moje się trochę skuliły/zbiegły ale to dobrze bo przynajmniej Karoli z dupki teraz nie spadają, a trzymają super.

  6. #46
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Zaglądam i ciekawa jestem bardzo jak te Twoje gacie wyschną jaki będzie efekt.
    Moje się trochę skuliły/zbiegły ale to dobrze bo przynajmniej Karoli z dupki teraz nie spadają, a trzymają super.

  7. #47
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    przepraszam, jestem dopiero teraz

    generalnie wszystko zrobiłaś super. jak wykręcisz w ręczniku to gatki wyschną ci praktycznie przez noc, przynajmniej moje storchenkinder tak schną.

    z mojego doświadczenia wynika, że nie warto lać za dużo lanoliny, bo to nic nie daje. lepiej zrobić 2-3 kuracje w krótszym odstępie czasu.
    nie mam doświadczenia z lanoliną apteczną. ulricha daje się pół nakrętki na 1 l wody, to są pewnie ze 3 łyżki.

    ja to robię na oko

    szorty na początku będą tłustawe. tłustosć jest mniejsza, jeśli wypłukamy w cieplejszej wodzie. nie bójcie się płukania, bo trzyma lanolina, którą wchonie włos.

    wywieszania na pełne słońce nie polecam, bo kruszeją włoski wełniane
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  8. #48
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    dzisiaj do mnie doszly plyny -do prania i kuracyjka
    Takze jestem po zupie z 2 gaci, ktore teraz (porzadnie odcisniete -wlozone w recznik, zrolowane i dociskane deska do krojenia - polecam!) leza sobie na balkonie. Poczestuje je porannym sloneczkiem i beda suche.

    Yetta, moje majtaski nie byly zbyt tluste. I qurcze chyba nie mam talentu do straszenia (nawet dzieci sie mnie nie boja ) bo pomimo, ze bylam dosc okrutna w czasie plukania -nie wygladaja mi na zbytnio sfilcowane. Ani sie nie zbiegly... ba raczej sie rozciagnely

    Co do wloczek, to zamowilam 2 rodzaje -niestety pomaranczowa i ceglasta jest za gruba . Na szczescie zamowilam tez niebieska i lila - i z tego bede teraz robila kolejne gacioszki





    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  9. #49
    Chustonoszka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    67

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A majtaski z ekobaby są zaprawdę nieustraszone! Gotowałam, stygły przez noc, potem płukałam naprzemiennie gorąca-zimna, nawet przelałam wrzątkiem a potem lodowatą. A one nic a nic sie nie boja. Tłuste nie są (pewnie rzeczywiście lanolina się wchłonęła w wełnę. Zwykle jak moczę, to są tłuste po wierzchu i pewnie to się szybko ściera). Schną teraz i czym prędzej pędze zdjąć je z ostrego słońca.
    Agnieszka, mama Szymka (24.6.04), Urszulki (1.8.06) i Zojki (13.1.08)

  10. #50
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    60N 1W
    Posty
    119

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Cytat Zamieszczone przez yetta
    Czy wy tu jeszcze zaglądacie?
    Przymierzam się do kuracji za dużych gaci Muszę jakiś garnek skołować
    Obrazek "ukradziony" z ebaya od sprzedawcy. Oby się nie obraził
    Załączone obrazki Załączone obrazki


  11. #51
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    167

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Cytat Zamieszczone przez polaquinha
    Co do wloczek, to zamowilam 2 rodzaje -niestety pomaranczowa i ceglasta jest za gruba . Na szczescie zamowilam tez niebieska i lila - i z tego bede teraz robila kolejne gacioszki

    A jak się nazywają te włóczki - i te za grube i te ok? Bo ja mam ochotę znów coś wydziergać.


  12. #52
    Chustonoszka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    67

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Odszczekuję. Gatki Storchekinder się przestraszyły. Co prawda nie w tę stronę, w którą chciałam (nadal wyglądają na za szerokie,za to za krótkie - jeszze nie mierzyłam i mam nadzieje, że to nieprawda
    Jutro mierzę i piszę, czy trzymają (i czy się na pupie trzymają )
    Agnieszka, mama Szymka (24.6.04), Urszulki (1.8.06) i Zojki (13.1.08)

  13. #53
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    nasze jutro beda mialy swoj debiut
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  14. #54
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    167

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Nasze gatki - właśnie się lanolinują - jedne studzą się po wygotowywaniu, a pozostałe dwie pary moczą się w wersji tradycyjnej . Zobaczymy co z nich wyjdzie.


  15. #55
    Guest1
    Guest

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    ja dzisiaj biorę się za gotowanie
    yetta te 3 łyżki lanoliny aptecznej to dużo czy ok?

  16. #56
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    ja dalam 3 łyzeczki nie łyzki. ale kolejnym razem sprobuje z dwoma lyzeczkami lanoliny na 2 litry wody, mysle ze powinno wystarczyc.
    a nam zginely gdzies w domu gaciorki i nie moge ich nigdzie znalezc.
    ale sie wystraszyly skubane.
    ale i tak je znajde.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  17. #57
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    A ja już myslałam, że po debiucie, a one się schowały

  18. #58
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    wstretne a ja taka mialam nadzieje dzisiaj na testy eh
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  19. #59
    Chusteryczka Awatar Musli
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,586

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    jak tam yetto? ja właśnie wróciłam z krakowa
    i juz teeesknie.... ech...
    musze ogarnac siebie dom i chlopakow moich..
    nie ma mnie, wracam w niedzielę


    blog http://szandorowemusli.blogspot.com
    dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com

  20. #60
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: kuracja lanolinowa raz jeszcze

    Yetta znalazłaś gacie?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •