Z Wojtkiem będę już mądrzejsza Nocka minęła nawet spokojnie. Michał musiał wziąć ją do łóżka jak się zbudziła, bo mi Wojtek na cycu wisiał. Troszkę popłakała i usnęła. Przespała resztę nocy tak jak zwykle.
Ola dostawała mleko zawsze w tej samej butelce, ze smoczkiem, więc przy okazji postanowiłam też zmienić ją na kubeczek i okazało się, że mleko w innej butelce lub kubeczku już jej nie smakuje. Będę musiała teraz kombinować z nabiałem w innych posiłkach.
Dzisiejsze usypianie przebiegło podobnie jak wczoraj.
Ja bym była chętna na czerwone i niebieskie