No dziewczynki...Może podzielicie się swoimi doświadczeniami?...Z tego co wiem to że jest ich mało i są drogie.Warte swoje ceny?
No dziewczynki...Może podzielicie się swoimi doświadczeniami?...Z tego co wiem to że jest ich mało i są drogie.Warte swoje ceny?
w kaszmirze nie nosiłam, ale wiem jedno to najmilsza chusta jaką w łapkach miałam
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
Nie widziałam, nie nosiłam i pewnie nie będę. Kaszmir to zapewne chusta piekna i delikatna ale jakbym kupiła chustę za tyle kasy to w życiu bym w nią niezamotała bo by mi jej zwyczjnie szkoda było, że się zaciągnie albo ubrudzi.
Z drugiej strony nigdy nie mów nigdy
Pasja i Magda oraz sprzedająca ja właśnie Ania najwięcej w tym temacie by miały zapewne do powiedzenia.
I bardzo jestem ciekawa ich opini.
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/
chusta lekka, łatwa i przyjemna, ale nie banalna
ja mam z nią same pozytywne wrażenia, no bo chyba za jej "wadę" ciężko uznać to, że nie mogę z niej zrobić huśtawki dzieciom z jedwabiu też nie robie
nie jestem chomikiem zbieraczem i trochę mnie mierżą te leżące bezużytecznie szmatki do czerwca daleko........
A zleci, że nawet się nie obejrzysz kiedyZamieszczone przez Ania
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/
no własnie a ja mam pytanie ..Zamieszczone przez Ania
czy to nie ejst tak że chusta za " taka " kase tylko zerka na nas z półki i bezużytecznie lezy ?
i ewentualnie służy na eleganckie wyjścia ?
bo gdyby nie było tak jak dumam to takie chusty nie sprzedawały by sie w stanie idealnych ....
tak jest , czy inaczej ?
moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )
jest ona jak najbardziej noszona, moze nie jakos obsesyjnie, ale bez ceremonii i namaszczenia- dla mnie chusta jak każda inna (poza tą huśtawka ) moj stan idealny, świadczy o tym, że chusta jest zadbana i odpowiednio wypielegnowana (jak na chuste tej klasy przystało) bez żadnych wad i braków.
pawie np nie dostarczają mi tylu pozytywnych wrażeń sensorycznych, bo traktuję je bardzo jak orne konie
kaszmir jest jak wypaśny ogier pojeżdżę i owszem, ale nie zajeżdżę
to wyczajcie,że ja na swój kaszmir nie chucham i nie dmucham,jak mogłam, to nosiłam tylko w niej odkąd się chłodniej na dworze zrobiło (przytulna jest niemożebnie),w domu za kocyk robiła, i nie ma ANI JEDNEGO zaciągnięcia.
nic, null kompletnie.
podejrzewam,że czuje się taka bezcenna,że sama na siebie uważa
i powiem szczerze, warta jest swojej ceny,myslę,że elipsy kaszm-jedw. są droższe, bo to kwestia cennych nici (sama chusta jest płaska, jak to żakard czy skośnokrzyżowiec),natomiast w indio kaszmirowym dochodzi jedna cecha-splot, który uwypukla właściwości kaszmirowej nitki.
i nie piszę-"warta" żeby sie podtrzymać na duchu po wydaniu kupy kasy na nią, za jedwab dałam dwie stówy więcej,za pawie stówę mniej.
kasa nie ma dla mnie znaczenia w ocenie chusty.
nie wiem, co napisać, trzeba dotknąć, zamotać, puścić na podłogę,żeby się przekonać.
zawsze miałam problem z opisaniem kaszmiru bo jest wyjątkową chustą i nie do porównania z innymi.
A co możecie powiedzieć o jej nośności?
Lubi tulić duże dzieci czy ma jakiś przedział wagowy np do 10 kg?
Jak z komfortem wiązania,dociągania...
Kaszmir macałam tzn.nie chustę ale mój szal ale nie próbowałam zamotać młodej za krótki
nosi jak wełna, czyli super ciężkie dzieci.
dociąga się świetnie i wiąże świetnie, bo jest bardzo podatna na wszystkie manewry.
no, ja też wiecej za jedwab zaplaciłam
Ale się rozmarzyłam,wychodzi na to że chusta idealna!
Delikatna jak anioł i dodaje skrzydeł przy noszeniu klocków...
Mam pytanie ile w Polsce jest tych chust...
wiesz, nie tworzy wątpliwości jak inne chusty
Dla mnie wszystkie wełniane chusty są chustami doskonałymi, najlepszymi, jakie można wymyślić. A kaszmir to taka apgrejdowana wełna - jeszcze o jeden poziom miększa, milsza, delikatniejsza, a nie mniej nośna (noszę 11,2 kg dziecka).
Nie zaciąga się. Da się najnormalniej w świecie użytkować.
Jest pod każdym względem znakomita.
Testuję obecnie chustę pożyczoną od Anety.s (ogromne dzięki ) i wszystko przemawia za tym, żeby sobie taką sprawić.
Ostatnio edytowane przez Beotia ; 27-07-2009 o 15:07
Zarzekała się żaba błotaZamieszczone przez IwontaG
Cóż dodać - kaszmir kaszmirowi nie równy... ponoć
Fakt - bardzo miła w dotyku, wkońcu miałam i nie ponosiłam - dziecko definitywnie odmówiło współpracy.
By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.
by Anonim z sieci
Tu i Teraz.
Do tej pory nie mialam mozliwosci porownania naturalnego kaszmiru od kupfer, grafit. Kolory nowych kaszmirkow bardziej mi sie podobaja niz naturalnej 'kozy' Ale moim skromnym zdaniem nat kaszmir lepiej ponosi ciezkie dziecko, bo jest to grubsza, bardziej miesista chusta. Moze zrobie analogie do moos i cynoberka... moos jak dla mnie ma lepsza nosnosc (przy wiekszym klocku) niz cynoberek.
Mnie nowe kaszmirki swoja cienkoscia i nosnoscia niestety troche rozczarowaly... a piekne ta one sa, to jest fakt Grafit sprzedalam, a natur zostawiam
Właśnie póki co nośności kupfera nie mam nic do zarzucenia. Nosi ponad 11 kg znakomicie, i nie sadzę, żebym ponosiła jeszcze dużo cięższe dziecko. Myślę, że ok. 12 kg skończymy noszenie, bo dzidziol coraz więcej sam zasuwa.
Linda, mogłabyś jakoś bardziej szczegółowo opisać/pokazać kolor grafita? Bo się tak zastanawiam, ale się boję, że b. ciemny jest...
grafit na samej gorze:
Ale fajny stosik
Tutaj fotka grafitowego kaszmiru, ktory u nas krotko goscil: