Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: problem z dociąganiem

  1. #1
    Chustonówka Awatar zaza
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Praszka
    Posty
    42

    Domyślnie problem z dociąganiem

    hej

    mi dopiero udaje sie powoli przekonywać do chusty mojego synka, do przed wczoraj w chuście darł się wniebogłosy, aż odkryłam co mu nie pasuje, a mianowicie dociąganie dlatego na razie wiążemy się luźno i tu jest problem, bo niestety główka mu lata jak się pochylam
    chustę dociągam tak jak na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=I6Eb2_JexR0 (link znalazłam tu na forum) i nie wiem jak dociągnąć tą krawędź chusty biegnącą na szyjce malucha tak, żeby go nie zdenerwować... czy ktoś ma jakiś pomysł???

    a tu fotki poglądowe
    URL=http://imageshack.us/photo/my-images/24/dsc08112p.jpg/][/URL]




  2. #2
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,899

    Domyślnie

    wiele dzieci płacze w źle dociagniętej chuście, bo nie czuje się bezpiecznie. W chuście tkanej nie może być mowa o żadnym luzie. Chustę dociągaj na boki, szczególnie 1/3 zewnętrznej krawędzi, a nie do dołu, to pomoże w wypadku kieszonki. Dziecko w chuście musi być przyklejone do rodzica
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Fajnie , ze sie motasz, teraz tylko troche praktyki i bedzie dobrze

    dziecie masz ladnie ulozone i na dobrej wysokosci, tylko nozki maja byc wyzej od pupy - kolanka na wyskokosci pepka

    na poczatke to co wazne
    1.poziomy pas:
    - siegac ma, w pionie - od karku az pod kolanka maluszka i wchodzic pod pupe, material moze wejsc miedzy Ciebie i dziecko
    - w poziomie - od kolanka do kolanka, tak by uda mialy podparcie
    - gladko na pleckach i rownomiernie naciagniety
    2.pionowe pasy:
    - najlepiej na poczatku ukladac je symetrycznie
    - albo kazdy od kolanaka do kolanaka rociagniety i rociagniety na pleckach
    - albo kazdy pionowo po bokach pleckow, a potem pod kolankami

    zaraz spojze na film
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  4. #4
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Rzeczywiścei luzno, ale to może być dobry sposób na przyzwyczajenie malucha do chusty. Oczywiście nie moze być tak zamotany, trzeba próbowac i próbować. Moje pierwsze motania, nie były wcale lepsze. I dalej mam problemy z dociaganiem - własnie tam przy główce dziecia. Czekam, więc na odpowiedzi tych bardziej doświadczonych. Przycupne

    Na pewno raczki powinnien mieć dziec bliżej siebie.

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,083

    Domyślnie

    Będę śledzić wątek, bo też mam z tym problem. Tzn Gaba dociągania nie znosi, w rezultacie żeby ją w ogóle przyzwyczaić do chusty czasem zdarza mi się wyjść na chwilę w kiepsko dociągniętej - ale po krótkim spacerze rozluźnia się jeszcze bardziej i głowa jej lata straszliwie U mnie zwykle nie kieszonka, a kangurek, ale tak czy inaczej niedobrze.
    Tyle że Gaba nie płacze, "bo nie czuje się bezpiecznie" - jak już chodzimy na zewnątrz, to choćby się kiwała cała, jest ok. Tylko przy wiązaniu się buntuje strasznie.

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    a moze ten filmik będzie lepszy?
    http://www.youtube.com/watch?v=rCSyq...2&feature=plcp
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    filmik jest ok
    rzeklabym tregeshulowy
    brakuje w nim zebrani raczek dziecka do srodka, ale nie to jest najistotniejsze.
    Twoje dzieci ladnie utrzymuje pion i ma ladna pozycje (jak pisalam wczesniej kolanka wyzej)
    Istotny jest moment dociagania , kiedy reka siega w gore i naciaga material w gore, to napina material na barkach i karku maluszka. Istotna jest kolejnosc, od wewn, krawedzi do zewn. Wszystko jest na filmiku.
    Uwaga - zeby dobrze naciagnac chuste, trzeba ja dobrze rozlozyc. Pzrecwicz to przed lustrem na poduszce lub lalce.

    i jeszcze
    po zawiazaniu trzeba poprwaic nozki, chwytajac za golenie i podciagajac do gor i zbierajac do srodka
    Ostatnio edytowane przez Padthai ; 19-08-2012 o 20:58
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stella Zobacz posta
    ja chyba wole ten wczesniejszy
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    Mnie w tym pierwszym razi sposób dociągania chusty, niemal że przy szyi dziecka a powinno się pod pupą, no i taka niechlujność w tym dociąganiu...
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stella Zobacz posta
    Mnie w tym pierwszym razi sposób dociągania chusty, niemal że przy szyi dziecka a powinno się pod pupą, no i taka niechlujność w tym dociąganiu...
    niechlujnosc? hmm niezauwazylam
    jeszcze raz ogladalam i wiekszosc chusty laduje pod pupa, na plecach gladko. Fakt, ze zamiast lekko "zrolowac" pod karkiem naciagnela prawie po uszy , ale to nie jest wiazanie instruktorskie, wiec o to bym sie nie czepiala.

    do autorki - dyskusja jest o filmikach nie zdjeciach zalozycielki watku
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  11. #11
    Chustonówka Awatar zaza
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Praszka
    Posty
    42

    Domyślnie

    Padthai ogromne dzięki za rady - teraz postaram się je wprowadzić w życie

    Stella dzięki za filmik, widzę, że troszkę inaczej jest tam chusta dociągana, spróbuję więc teraz tak, bo tutaj wyraźnie widać, w którym momencie dociąga się materiał na karku maluszka

    Wiewiórka wiem, że nie może być luz, ale na razie w chuście bujamy się i tańczymy przy muzyce i w ten sposób mój synek w chuście się uspokaja (koniecznie musi grać muzyka ) na wyjścia w chuście wybierzemy się jak uda mi się sztywno karczek zamotać



    a co z tymi rączkami - nie mogą być tak szeroko? bo Sergiuszek właśnie tak lubi i nie wiem czy jak mu nie ich nie przesunę to czy przypadkiem nie będzie się buntował
    We are such stuff As dreams are made on; and our little life Is rounded with a sleep.

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    Padthai - a w jakim celu rolować? i jak dobrze dociągnąć zrolowany materiał? Po za tym ja słyszałam o pozostawianiu materiału ( górnej krawędzi) właśnie do połowy ucha i wtedy dociągnąć, wszystko ciaśniutko jak druga skóra. Czy to rolowanie lub pozostawianie materiału to jest ta różnica w szkołach Clauwi i tej w której ty sie uczyłaś?
    Ja ze swoich doświadczeń nie roluję ( nie widzę takiej potrzeby, na głowę oczywiście też nic nie naciągam, tylko pozostawiam ten materiał żeby po dociągnięciu dobrze otulił ramiona malucha.

    A co do rączek to moje dzieci trzymały je blisko siebie i jak widzę tak rozłożone to jakos to wygląda dla mnie dziwnie, ale czy robi jakąś różnicę to nie wiem - nie znam sie.
    Ostatnio edytowane przez Stella ; 19-08-2012 o 21:52
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zaza Zobacz posta
    a co z tymi rączkami - nie mogą być tak szeroko? bo Sergiuszek właśnie tak lubi i nie wiem czy jak mu nie ich nie przesunę to czy przypadkiem nie będzie się buntował
    malenkim dzieciom zbeira sie do srodka, a potem trzymaja jak chca

    Cytat Zamieszczone przez Stella Zobacz posta
    Padthai - a w jakim celu rolować? i jak dobrze dociągnąć zrolowany materiał? Po za tym ja słyszałam o pozostawianiu materiału ( górnej krawędzi) właśnie do połowy ucha i wtedy dociągnąć, wszystko ciaśniutko jak druga skóra. Czy to rolowanie lub pozostawianie materiału to jest ta różnica w szkołach Clauwi i tej w której ty sie uczyłaś?
    Ja ze swoich doświadczeń nie roluję ( nie widzę takiej potrzeby, na głowę oczywiście też nic nie naciągam, tylko pozostawiam ten materiał żeby po dociągnięciu dobrze otulił ramiona malucha.
    W cudzyslowiu dalam. Chodzilo o zebranie materialu na wysokosci karku, jesli trzeba, bo glowka ma byc podtrzymana. Kady to robi na swoj sposob. Jedni podciagaja wyzej, inni roluja, czy mietola, a jeszcze inni wkladaja skarpete, reczniczek albo jeszcze co innego i kreca waleczek. Nie jestem purystka. Z doswiadczenia wiem, ze kazdy swoj sposob znajdzie, bez wzgledu na to jak sie uczyl. A latwiej jest czesto opanowac "waleczek" na wysokosci karku, niz dobre dociagniecie materialu rozlozonego, bo wtedy czeto jest za luzno lub krawedz laduje na wysokosci karku i wpija sie w niego.
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  14. #14
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Moja Madzia na początki denerwowała się chyba własnie przez te raczki za szeroko rozłożone - bo je przygniatałam dociąganiem- może.
    Jeszcze też jako początkująca zauważłam taką dziwną rzecz, ze nie wszytskie moje staniki Małej odpowiadały, wbijały jej się i płakała, odciskały jej się. Teraz mam tylko jeden taki co jej pasuje i nie płacze. Ale to tylko dygresja.

  15. #15
    Chustonówka Awatar zaza
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Praszka
    Posty
    42

    Domyślnie

    a mu od rana ćwiczymy :yes: i jest coraz lepiej, w sensie, że młody mniej płacze, bo moje dociąganie to nadal pozostawia wiele do życzenia
    We are such stuff As dreams are made on; and our little life Is rounded with a sleep.

  16. #16
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    453

    Domyślnie

    Jak materiału na plecach jest dużo, to każda szkoła mówi co innego co z nim zrobić?
    Bo ja najpierw tak trochę na górze, trochę pod pupą zostawiałam. Potem w klubie kangura mi zalecono żeby zrolować na górze. Ale od tamtej pory jakoś mi się źle ta góra dociąga. To jak to z tym jest? Próbowałam też cały nadmiar materiału dać pod pupę, ale wtedy też jakoś dziwnie się dociąga

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •