Bardzo Was proszę o opinie na temat tej pieluszki. Jak ją oceniacie i czy można zaufać producentowi w kwestii rozmiaru?
Ja właśnie wczoraj jedną zamówiłam, jak przetestuję, to dam znać.
Ja kiedyś miałam fuzzy bunz s z ciuchbudy i uważam ze to bardzo fajna pieluszka, ładnie się układa na pupie, nie przecieka. Rozmiar s starczył mi na dość długo.
ja mam dwie i bardzo je lubie
zgrabna pupa i nie przecieka
Ignacy 16.12.2006 Lula 13.11.2007
Pytam o rozmiarówkę, bo inne informacje znalazłam w sklepie nosidla.com, a inne tutaj: http://www.babykind.co.uk/fuzzibunzwhatsize.htm
Z tego drugiego źródła wynika, że M-ka jest do 13,6 kg. I komu tu wierzyć? Moje dziecko chociaż ma już 22 miesiące jest drobnej budowy i waży tylko ok. 11 kg. I nie wiem, czy kupować M-kę czy L-kę... hmm
sprawdziłam u producenta i to drugie jest prawidłowe, do 13,6kg. już poprawiam.
moja Lula jest dosc duza, wazy ok 12kg, ma 14 mc i smiga w M
i mysle ze spokojnie jeszcze posmiga
Ignacy 16.12.2006 Lula 13.11.2007
O kurczę, to ja zamówiłam za dużą...
jak będzie dużo za duża to wymienimyZamieszczone przez Elunia
to też zamienimy
mam dwie eski, mi od jednej odpadly napy i to dosc szybko i widac jak nastepnej szykuja sie do odpadniecia. pieluszki na szczescie juz na wyjsciu rozmiarowym.
-----Helena 10 12 2007-----
Wiecie co, mnie to na przykład wkurza, jak kupię przecież wcale nie jakąś podróbę, tylko całkiem drogą pieluchę i coś się w niej psuje. Dlatego nie lubię na przykład kieszonki PD, bo ma słabe napy, które się rozpinają. Był taki wątek, w którym się okazało, że dużo dziewczyn ma ten problem. A rady producenta, żeby sobie rozszerzyć napy trzonkiem od noża są kuriozalne.
Mi się wydaje, że może powinnyśmy męczyć producenta reklamacjami, żeby im się chciało to polepszyć. Albo nie wiem, nie kupować takiej firmy? Nie chciałabym z kolei utrudniać życia sprzedającym dziewczynom, żeby to w nie nie uderzyły te reklamacje, ale wydaje mi się, że jeśli kupuję pieluchę za 60 czy 70 złotych, to powinno być w niej wszystko ok.
A w ogóle jak to by wyglądało z taką reklamacją? Juliwek, ty pewnie wiesz?
Ostatnio mam fazę, żeby nie kupować rzeczy produkcji chińskiej, np. zabawek, ale z przykrością muszę stwierdzić, że pieluszki itti bitti, produkowane właśnie w Chinach, mają najlepsze napy, jakie widziałam! Dlatego między innymi są moimi faworytami. Francuskie PD się pod tym względem nie umywają.
fb maja rok gwarancji na rzepy, mi odpadly chyba juz po roku uzytkowania, kupowalam z uk wiec byloby wiele zachodu z wysylaniem do usa i czekaniem na reklamacje. ja moja dam na wykozystanie pul jednej mamie szyjacej
ja nie polecam tych pieluch.
-----Helena 10 12 2007-----
fuzzi bunz mają 18 miesięcy gwarancji na zatrzaski i teoretycznie starają się przyjmować wszystkie reklamacje, a jak to wygląda w praktyce to jeszcze nie wiem.
18 miesięcy to dobra gwarancja.
Mam nadzieję, że nie będzie powodu, ale w razie czego będę reklamować, jak mi np. napy odpadną.
Wczoraj do mnie doszły dwie i jak na razie - są cudowne!
raz dopiero użyliśmy po praniu - nic nie przeciekło ( chociaż Julek się postarał i sporo tego było w środku )
a poza tym - mięciutkie, polarek w środku bardzo milutki, delikatny, wkładka duża ( chociaż na razie mam tylko porównanie do IB snap in one - FB są szersze w kroku , dla nas to lepiej, bo IB trochę za wąskie)
no i pieluszka nie jest jakaś wielka, pupka mała w niej. A kolor aqua - śliczny, taki delikatny turkusik
mi odpadła napa tylko w PD bambusowej wydaje mi się dlatego że pieluszka jest dość grubaśna...
a ja myślałam że nie można reklamować pieluszek.
PD ma pół 5 pół roku.
trochę dużo zachodu z tym reklamowaniem bo musiałabym do Magdy wysłać ona do producenta potem czekanie i wysyłka do mnie...