Szukałam w tematach poświęconych polarowi (i nie znalazłam), bo chcę zrozumieć, jak to jest z polarem - a dokładniej z otulaczami. Skoro polar (wkładki) przepuszcza wilgoć, to taki otulacz chyba też? Pisała o tym jedna z forumek. Poradzono jej, żeby jak najczęściej zmieniała pieluszkę w środku. Czy to jedyne wyjście? To po co otulacz? I jak go prać, skoro po praniu zaczyna szybciej przepuszczać wilgoć (p. wkładki)?