Ze smrodem pampersa ciężko sobie poradzić
Ze smrodem pampersa ciężko sobie poradzić
Używam pieluch wielorazowych już dla trzeciego dziecka, ale przyznam szczerze, że dopiero teraz postanowiłam, że całkowicie zrezygnuję z pampersów. Starszym dzieciom zakładałam przeważnie pampersy na wyjścia i czasem na noc. Bałam się reakcji lekarzy w przychodni, albo teściów czy znajomych. Bałam się że może przecieknie coś bokiem, może zdarzy się kupa itp. Teraz, kiedy jestem mamą już trzeciego malucha i mam za sobą lata doświadczeń z pieluchami, nie wstydzę się już moich ekopieluch. Jestem z nich dumna. Są śliczne i przewiewne, moje dzieci NIGDY nie miały odparzeń. Przecieki zdarzają mi się naprawdę rzadko, a jeśli już, to przynajmniej w wielorazówkach przecieka tylko mocz, tymczasem w pampersach często kupa wypływa z pieluchy i rozmazuje się po całych pleckach (przeżyłam to nie raz!). Jeżdżę z córeczką często do różnych przychodni, bo stwierdzono u niej pewne problemy zdrowotne, i zawsze jesteśmy w pięknej kolorowej pieluszce- kieszonce lub SIO. Reakcji ze strony lekarzy właściwie nie ma nigdy, ostatnio tylko pielęgniarka przy szczepieniu stwierdziła że pieluszka jest śliczna i pupa przez to ładna, bez żadnych odparzeń. Szkoda tylko że nigdy nie udało mi się zobaczyć innej mamy, która by tak pieluchowała...