Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 77

Wątek: Wielo wychodzą mi bokiem, czyli prawdziwe koszty prania pieluch. Plan oszczędzania wody.

  1. #41
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Truscaveczka Zobacz posta
    To wasze jedyne dziecko? W takim razie bolesna prawda - dziecko baaaardzo zwiększa zużycie wody. I już.
    hmm... kąpiemy córkę codziennie (nie zawsze wykorzystujemy wodę ponownie), średnio co 3-4 dni piorę pieluchy, ze 3 razy w m-cu piorę ubranka małej - odkąd mamy dziecko zużycie wody zwiększyło się o 1 m szcześcienny (rachunek raz na 5-6 tyg.)...
    wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)

  2. #42
    Chustomanka Awatar IwonaKM
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    922

    Domyślnie

    kiedyś pewien człowiek powiedział mi, że dzieci mieć nie będzie bo "dziecko to same koszty".
    To prawda

    ja przezornie tuż przed urodzeniem córeczki zwiększyłam miesięczną zaliczkę na poczet wody. Wcześniej w czynszu płaciłam za 7m3 wody zimnej i tyle samo ciepłej. Co kwartał dostaję rozliczenie i zwykle wtedy mieliśmy nadpłatę w okolicy 40-60 zł.
    Tuż przed urodzeniem Poli zwiększyłam zaliczki na 10m3 zimnej wody i 8m3 cieplej. No i nadal mamy nadpłaty, tyle ze teraz około 150 zł na kwartał. Gdybym nie zwiększyła zaliczek na wodę, pewnie mielibyśmy co kwartał niewielką niedopłatę. Wolę raz na kwartał odliczyć z czynszu niż dopłacać.
    Zimna woda kosztuje u nas (też Warszawa Wola) 11 z groszami, a ciepła 22 z groszami. Nie płacimy oddzielnie za ścieki, są wliczone w koszt wody.
    Pola 2011

  3. #43
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez IwonaKM Zobacz posta
    kiedyś pewien człowiek powiedział mi, że dzieci mieć nie będzie bo "dziecko to same koszty".
    To prawda

    ja przezornie tuż przed urodzeniem córeczki zwiększyłam miesięczną zaliczkę na poczet wody. Wcześniej w czynszu płaciłam za 7m3 wody zimnej i tyle samo ciepłej. Co kwartał dostaję rozliczenie i zwykle wtedy mieliśmy nadpłatę w okolicy 40-60 zł.
    Tuż przed urodzeniem Poli zwiększyłam zaliczki na 10m3 zimnej wody i 8m3 cieplej. No i nadal mamy nadpłaty, tyle ze teraz około 150 zł na kwartał. Gdybym nie zwiększyła zaliczek na wodę, pewnie mielibyśmy co kwartał niewielką niedopłatę. Wolę raz na kwartał odliczyć z czynszu niż dopłacać.
    Zimna woda kosztuje u nas (też Warszawa Wola) 11 z groszami, a ciepła 22 z groszami. Nie płacimy oddzielnie za ścieki, są wliczone w koszt wody.
    Fakt,nie zwiększyliśmy zaliczki i dlatego teraz uderzyło nas mocno po kieszeni. Podpytałam moją mamę, która mieszka sama (też Wawa) i ona płaci mniej więcej połowę tego, co my i zużycie ma w okolicach 7m3/miesięcznie, więc chyba to tak po prostu jest. Kurczę chyba trzeba się z tym pogodzić. Choć kilka pomysłów na oszczędzanie wdrożę na próbę. Może zadziałają i będzie ciut mniej.

  4. #44
    Chustomanka Awatar Georgina
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,174

    Domyślnie

    Aż z ciekawości spojrzałam na nasze wskaźniki -w lipcu mieliśmy nadpłatę za zużycie ciepłej i zimnej wody -prawie 200 zł za okres od listopada do kwietnia
    Pieluchy prałam 2 razy w tygodniu, a teraz tylko raz -córka jest na etapie odpieluchowania.
    Używamy tetry i otulaczy, ew. wkładów bambusowych.
    Odkąd Jagódka stoi pewnie w wannie zamiast kąpieli robię jej prysznic. My z mężem też tylko prysznic, kąpiel romantyczna z olejkami bardzo rzadko i raczej w okresie zimowym
    Ubranka Jagódki piorę z naszymi -używam do prania płatków mydlanych i nic poza tym (plus bio-d do pieluch), oboje mamy wrażliwą skórę, zwykłe proszki są dla niej zabójcze.
    Mamy zmywarkę, którą włączamy co drugi dzień.
    Staramy się wodę oszczędzać i jak na razie to się udaje





    Bubu 7.9.2010

  5. #45
    Chusteryczka Awatar Gabriela1999
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    2,488

    Domyślnie

    Temat, mi bliski, na wodę wydajemy fortunę, pomimo zwiększenia zaliczki w czynszu i tak przyszła dopłata 400 stówki, pomysłów na oszczędzanie nie mam już, przy dwóch 13 latkach i roczniaku chyba nie da się oszczędzać, pralka i zymywarka chodzą codziennie plus prysznice każdej z nas, plus mycie pupy pod kranem i nazbiera się, a woda u nas droga jak cholera

  6. #46
    słoneczny_blask
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez IwonaKM Zobacz posta
    ...
    Zimna woda kosztuje u nas (też Warszawa Wola) 11 z groszami, a ciepła 22 z groszami. Nie płacimy oddzielnie za ścieki, są wliczone w koszt wody.
    11zł? Najpierw pomyślałam, że 11zł to strasznie dużo, ale w sumie u nas we Wrocku też bzdurne opłaty. Najpierw była od 2011 roku od "przekroju rury". (http://wrosystem.um.wroc.pl/beta_4/webdisk/141967/0035ru06z.pdf)Teraz w marcu nam zmienili w zależności od tego jaki jest okres rozliczeniowy, czyli ile razy w roku pan z MPWiK pofatyguje się do wodomierza głównego. Bzdury jak 150! Ukrywają te koszty jak mogą. http://mpwik.wroc.pl/sub.php?84
    aa I jeszcze podatek od deszczówkihttp://www.mpwik.wroclaw.pl/sub.php?578
    Ostatnio edytowane przez słoneczny_blask ; 03-08-2012 o 17:36

  7. #47
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Sprawdziłam pralkę i pobiera ona zależnie od programu między 35 a 60 litrów. Oczywiście najwięcej wody pożera program do prania bielizny niemowlęcej (60 stopni +dodatkowe płukanie i wydłużony czas prania), z którego często korzystałam .
    Także w ramach oszczędzania będę prać na programie do bawełny 40 lub 60 stopni, który pobiera 47 litrów. Z dodatkowego płukania na początku nie chcę rezygnować, ale mam zamiar zbierać do niego wodę z kąpieli Ignasia.
    Poza tym sami przerzucamy się tylko na prysznic a wodą po prysznicu złapaną do wanny będziemy spłukiwać kibelek .
    Od dziś wdrażam plan i zobaczymy, czy się uda i jakie będą efekty.
    Poza tym za tydzień wyjeżdżamy na urlop do rodziny nad morze i trochę im wody pozużywamy

  8. #48
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Ignasiamamo może stopniowo zacznij wprowadzać oszczędzanie wody bo jak tak wszystko na hura to się zniechęcisz

    Nie wiem czy chciałoby mi się zbierać wodę po prysznicu z wanny (nie ma jej tam tak znowu dużo), do tego więcej wody zużyjesz na mycie wanny (bo wydaje mi się, że inaczej jak woda spływa na bieżąco a inaczej jak stoi w oczekiwaniu na zabranie do prania)
    P. 2007, D. 2010

  9. #49
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    Ignasiamamo może stopniowo zacznij wprowadzać oszczędzanie wody bo jak tak wszystko na hura to się zniechęcisz

    Nie wiem czy chciałoby mi się zbierać wodę po prysznicu z wanny (nie ma jej tam tak znowu dużo), do tego więcej wody zużyjesz na mycie wanny (bo wydaje mi się, że inaczej jak woda spływa na bieżąco a inaczej jak stoi w oczekiwaniu na zabranie do prania)
    Jasne, że stopniowo. Dziś złapałam wodę po prysznicu, przelałam do kubełka i spłukuję "siuśki" konewką.
    A ma ktoś jakiś patent na wodę do podlewania kwiatków?
    Bo mamy dużo na balkonie i też idzie na to sporo wody. Można jakoś "oczyścić" wodę z detergentów i podlać nią kwiatki?

  10. #50
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    oszczednosc wody to trudny temat, ale sprawdzaja sie
    stare metody:
    - spluczka - mozna wlozyc do srodka jakis wypelniacz, azjaci wkladaja cegly, pobiera wtedy mniej wody, wiec i na jedno splukiwanie idzie jej mniej
    - nocne sikanie kilku osob (jesli ktos nie brzydzi) mozna splukac dopiero rano
    - mycie zebow - nabieranie wody do kubka
    - prysznic - mam doswiadczenie z powodzi we Wro 1. mozna sie wymyc i wymyc wlosy (tylko szampon , bez odzywki) w 2L wody- woda do miski i polewac sie mniejsza miseczka
    2. 4-5L to porzadny prysznic i nawet odzywke mozna zastosowac - tez systemem zajatyckim, albo bardzo uwazne uzycie prysznica - maly strumien - woda na zmocznie sie i na splukanie, w miedzy czasie zakrecona.
    Przy wodzie "na miski" latwiej skontrolowac zuzywana ilosc i zuzywa sie mniej cieplej wody.

    i nowa technika:
    - oszczedne urzadzenia
    - oszczedna spluczka wc
    - oszczedna sluchawka prysznicowa
    - perlatory
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  11. #51
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Moja bratowa, która nie ma zmywarki naczynia płucze w misce lub wiadrze i tej wody używa do spłukiwania toalety. Jeśli chodzi o kwiaty balkonowe to zmniejszenie parowania (odpowiednie żele dodane do ziemi, ściółkowanie używanie nieplastikowych skrzynek) zmniejsza zużycie.

  12. #52
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Padthai Zobacz posta
    - spluczka - mozna wlozyc do srodka jakis wypelniacz, azjaci wkladaja cegly, pobiera wtedy mniej wody, wiec i na jedno splukiwanie idzie jej mniej
    Pomylalam o malej pilce dzieciecej nadmuchowanej. Hmm... chyba sprobuje (choc i tak w Irlandii nie placi sie za wode )
    A. 02.2010, T. 06.2012

  13. #53
    Chustoholiczka Awatar letka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    3,660

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Padthai Zobacz posta
    oszczednosc wody to trudny temat, ale sprawdzaja sie
    stare metody:
    - spluczka - mozna wlozyc do srodka jakis wypelniacz, azjaci wkladaja cegly, pobiera wtedy mniej wody, wiec i na jedno splukiwanie idzie jej mniej
    - nocne sikanie kilku osob (jesli ktos nie brzydzi) mozna splukac dopiero rano
    - mycie zebow - nabieranie wody do kubka
    - prysznic - mam doswiadczenie z powodzi we Wro 1. mozna sie wymyc i wymyc wlosy (tylko szampon , bez odzywki) w 2L wody- woda do miski i polewac sie mniejsza miseczka
    2. 4-5L to porzadny prysznic i nawet odzywke mozna zastosowac - tez systemem zajatyckim, albo bardzo uwazne uzycie prysznica - maly strumien - woda na zmocznie sie i na splukanie, w miedzy czasie zakrecona.
    Przy wodzie "na miski" latwiej skontrolowac zuzywana ilosc i zuzywa sie mniej cieplej wody.

    i nowa technika:
    - oszczedne urzadzenia
    - oszczedna spluczka wc
    - oszczedna sluchawka prysznicowa
    - perlatory
    Technika najnowsza: zepsuta spłuczka...jak nie przytrzymasz guzika to nie bardzo spłucze, co mi odpowiada, bo wcześniej M. nie używał guzika STOP i na siku szła woda z całej spłuczki
    Wracam
    Mama od 2011 roku

    https://www.facebook.com/madebymamla

  14. #54
    Chustofanka Awatar mila
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    428

    Domyślnie

    Proponuję sprawdzić szczelność kurków, zaworów i spłuczek (zwłaszcza). U mojej mamy to było winowajcą wzrostu rachunku za wodę o ponad 100 zł w ciągu m-ca.
    Poza tym wydaje mi się że na spłukiwanie kopsztali też idzie nie mało wody, a jak jest ich kilka dzienne to może się tej wody sporo przelać.
    U nas maz ostatnio stwierdził że wielo się nie bardzo opłacają bo duże rachunki, a po ich przestudiowaniu okazało sie że cena poszła w górę a ilość tylko nieznacznie.
    Duży - VIII 2009, Mały 29 t.c. - XII 2011

  15. #55
    Chustofanka Awatar ignasiamama
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    192

    Domyślnie

    Dzięki za podpowiedź tych perlatorów. Sprawdziłam na allegro i nawet niedrogo można kupić.
    Co do spłuczki, to my mamy montowane wszystko podtynkowo także nie ma nawet jak się tam dobrać, żeby wyregulować chyba...

  16. #56
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ananke Zobacz posta
    Pomylalam o malej pilce dzieciecej nadmuchowanej. Hmm... chyba sprobuje (choc i tak w Irlandii nie placi sie za wode )
    to musi byc cos ciezkiego, moze byc butelka wypelniona woda i tak ustawione, zeby nie przeszkadzalo mechanizmowi w srodku spluczki
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  17. #57
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,667

    Domyślnie

    swietny pomysl z tym patentem do spluczki,jutro poprubuje.
    ogolnie oczsczedzam raczej wode,kapie sie w wodzie po z.
    i pilnuje zeby za dlugo rak nie mkyla,bo potrafi naprawde dluuuuugo,tlumacze ze jak za duzo wody zuzyje to nie bedzie pieniedzy na zabawki i slodycze,powoli działa.
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  18. #58
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Stalowa Wola
    Posty
    94

    Domyślnie

    u mnie zużycie wody wzrosło o 4m w porównaniu do staniu sprzed, czyli jakieś 40zł więcej (na 2 miesiące)
    nie wiem skąd u ciebie taka różnica?

  19. #59
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    u nas jest wzrost o ok. 12zł więcej na 2 miesiące

    ale teraz będziemy mieć spadek, bo woda z prania ląduje w ogrodzie lub w wiaderkach do spłukiwania WC (o ile piorę w miarę czyste rzeczy lub robię pranie w kulach)

  20. #60
    demona
    Guest

    Domyślnie

    gdzies liczyłam, że koszt wody na pranie wielo co 2 dzien to jakieś 4zł.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •