Nic nie sugeruje. Chodzi mi o to, ze nosic mozna naprawde w sporej ilosci materialu (ilosci w sensie roznorodnosci). Nie tak dawno sie podniecano na chustowym forum jak to babka z RPA wiaze w recznik. Afrykanski sposob motania tez jest dobry, a ze byt ksztaltuje swiadomosc w duzej mierze, to inna sprawa. Nikt, kto ma piec dolarow dziennie na wyzywienie calej rodziny nie kupi szmaty za stowke, to chyba oczywiste. A wracajac do "je cokolwiek", to cokolwiek afrykanskie, nawet biedne, jest duuuzo zdrowsze niz cokolwiek europejskie.
Bylam, widzialam. Zadnych E, wiekszosc, jak nie wszystko z targu, kupowane na swiezo, bo lodowek nie ma, a jak sa, to pradu nie ma.
edit: chodzi mi o to, ze zamiast pojechac przesmiewczo po kims nowym, nie przyjemniej wyjasnic? ("chyba fora pomylila" to wlasnie takie przesmiewcze IMO)
Odświeżam wątek Czy oprócz podanych w wątku chust pojawiły się jeszcze jakieś na ludową nutę?
S 01.2015 | L 04.2017
Ukochaj - gadżety dla chustonoszących
nati wypuscila - merezkha, kurpie i porcelain i assuri mavi
różne kolory
Ostatnio edytowane przez Isolt ; 11-02-2015 o 17:49
Ignaś 07.2013
Marynia 03.2015
Hela 03.2018
BLW = Bobas Lubi Wypaćkanie