Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 38

Wątek: idealna formowanka dla noworodka - będę szyć i potrzebuję porad

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Kraków / Nisko
    Posty
    577

    Domyślnie idealna formowanka dla noworodka - będę szyć i potrzebuję porad

    Już wiem jakie formowanki dla mojego starszaka najlepsze (kieszonka z wkładem, 1 rząd napek, falbanki przy nóżkach), a teraz zabieram się za formowanki dla Nowej. Podzielcie się, proszę, doświadczeniem co zmienić, co wprowadzić, z czego zrezygnować. Na razie planuję:

    - materiał: flanelka (mam już gotowe stare prześcieradła, piżamy, koszule, pieluszki flanelowe), część podszyta z przodu PULEM, w środku mikropolar i welur synetyczny
    - zapięcie: rzepy
    - rozmiar: tu pytanie - dziecko zapowiada się spore (Janek ważył 4300), jest sens szyć mniejsze, czy iść od razu w one size? Czy bardziej dopasowany rozmiar oznacza mniej przecieków czy to kwestia otulacza?
    - krój: chcę klasyczną kieszonkę, bo zależy mi na szybkim schnięciu, ale może warto wszyć coś dodatkowego? I jeśli tak, to co? Jęzorów nie znoszę, więc myślałam o wszyciu ręczniczka czy dodatkowej warstwy przez środek, ale nie wiem jak to będzie schło.

    Czekam na konstruktywne uwagi, bardzo się polubiliśmy z wielo, a nie chcę, żeby się mąż zniechęcił przy noworodku.

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,739

    Domyślnie

    Ja co prawda uszylam tylko 2 formowanki sama, ale wiem czego bym nie chciala - kupowac, zamawiac czy szyc
    - z tej listy co wymienilas tylko jedna rzecz mi sie sprawdzila - rzepy jako njawygodniejsze zapięcie (od razu uwaga, ze niektore moga sie odginac i draznic na brzuchu, ale to Ci wyjdzie dopiero po uszyciu)
    Dla noworodka nie widze sensu pulu w formowankach? po co? tak samo zadne sztucznosci - mikropolar i welur.
    Zadne kieszonki, bo i tak trzeba cos do srodka wkladac.
    Ja bym uszyła duzo najzwyklejszych formowanek - rozmiarowych (zadne one-size) z tego co masz - stare prześcieradła, piżamy, koszule, pieluszki flanelowe. Noworodka przewija się bardzo czesto, jak nie ma za duzo wkladu chlonnego z bambusa to nie bedzie drastycznie dlugo schło. Nie bawisz sie - pierzesz, zakladasz i juz. Na to cieniutki otulacz welniany, albo bez jak wolisz, wtedy czesciej przewijasz i kladziesz na podkladzie - tez welnianym

    Jedynie na noc cos chlonniejszego warto wykombinowac. i cos na spacery - moze male kieszonki beda dobre
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Kraków / Nisko
    Posty
    577

    Domyślnie

    Espejo, czyli warstwa flaneli zewnętrzna, warstwa wewnętrzna i do środka tetra albo ręcznik z ikei? Po najmniejszej linii oporu?

    Pul chciałam zamiast otulacza po domu gdy będę dziecko wkładać do chusty albo gdy będziemy mieć gości, żeby nie było przecieków, a dziecię nie kisiło się w otulaczu, ale może rzeczywiście to przemyślę. Tak zresztą jak te podobnie jak te welurki i polary, tu kierowałam się tym, ze młode bywa wrażliwe na wszelkie mokro, ale w sumie przeciez i tak się malucha bardzo często przebiera.
    A na noc co proponujesz? Bo planowałam właśnie formowanki z dodatkową wkładką, prefoldem.
    Na spacery mam zamiar pakować tetrę bambusową do otulacza PUL, myślę, że ze 2 od Yetty załatwią sprawę. Kieszonki planowałam jak bobo trochę podrośnie. bo mam dużo onesizeów Jankowych.

  4. #4
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Na początek formowanki rozmiarowe, z wszytym cienkim wkładem.
    Moja Agatka wagę urodzeniową miała 4230, miałam tetrę lux - okazała się za gruba dla noworodka (ale składałam w prostokąt, może dlatego), najlepsze były właśnie formowanki w rozmiarze s, dopiero w drugim, trzecim miesiącu przechodziłam na większe i z dodatkowymi wkładkami (na początku miałam np Monkey Snuggles bez dopinanej wkładki)

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,739

    Domyślnie

    Po najmniejszej lini - mozesz np tak - na zewnatrz - 2 warstwy flaneli, od srodka tez, wklad cienki - co Ci tam pasuje, gumki utrzymając to co ucieka na to cienki otulacz (ja wole welne) - roboty w sumie nieduzo.

    Na noc mialam i mam chlonne formowanki, ale kupne i z tych drozszych - warto miec kilka i noce z glowy.
    Jak masz kieszonki po starszym - ja takich uzywalam jako otulacza, jak mi mlodsze podroslo nieco (tez urodzony ok 4 kg) - tetra czy inne wklady do wymiany a taka kieszonka w roli otulacza starczała na kilka przewijań
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  6. #6
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,900

    Domyślnie

    ja wszywałam na wkład 6 warstw flaneli albo ściekę z biedronki złożona na 3. Formowanka musi byc cienka, otulacz raczej rozmiarowy. Na one sizy przyjdzie czas
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Kraków / Nisko
    Posty
    577

    Domyślnie

    Wiewiórka, a jak to schło? I te dodatkowe warstwy tylko na środku, tak?

  8. #8
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez espejo Zobacz posta
    Po najmniejszej lini - mozesz np tak - na zewnatrz - 2 warstwy flaneli, od srodka tez, wklad cienki - co Ci tam pasuje, gumki utrzymając to co ucieka na to cienki otulacz (ja wole welne) - roboty w sumie nieduzo.
    ja bym nie polecała szyć pieluszek z 4 warstw i jeszcze wszywać coś do środka - flanela twardnieje - miałam takie właśnie warstwowe jako pierwsze moje szyte i szybko je wszystkie poprułam i uszyłam jeszcze raz jako 2warstowe. Moje pierwsze szyte były dla Franka jak miał koło 3 mcy, wtedy zaczynaliśmy z wielo, potem całe miesiące doświadczeń i z tym wszystkim przygotowałam moją wyprawkę dla Stasia. U nas najlepiej się sprawdziły
    flanelkowe i cienkofrotkowe (taka frotka jak szlafrok) - ale po jakimś czasie odkryłam welur i teraz szyłabym wszystko z weluru - ale bez rzepów, dla noworodka dla mnie tylko snappi albo troczki - po pierwsze nic nie uwiera i nie ociera, a co ważniejsze można zrobić regulację nawet nie mając nap i napownicy, robi się trochę dłuższą tę formowankę i podwija z przodu dla uzyskania optymalnej wielkości... na noc miałam mikropolar od środka - ale przez pierwsze tygodnie przewijałam w nocy, a na dzień flanelka... otulacze wełniane oczywiście, lub kocyk polarkowy którym otulasz dziecię, dla mnie idealne do przebierania śpiącego noworodka (mój pierwsze dwa tygodnie non stop spał, a musiałam go przebierać bo siurał)... wszystkie moje formowanki to były kieszonki a do środka dawałam dwa małe ręczniki z ikea lub wkład uszyty z frotki, chyba tak koło 4 warst, małego przebierałam często, wysadzałam przy każdym przewijaniu - te formowanki na prawdę nie muszą być chłonne na dzień... na spacery też chyba to samo, albo tetra, w chuście nie siusiał za bardzo, a tylko w chuście spacerowaliśmy...w razie czego mam wykroje wypróbowane mogę się podzielić, i jest też na radosnej fotka mojego noworodkowego stosiku... o tu:http://chusty.info/forum/showthread....885&highlight= w poście 11, widać że niektóre formowanki są dłuższe inne krótsze i to było super, bo maluch tak szybko wyrasta z pieluch że szok, starczyły nam chyba na pierwszy miesiąc...
    pochwal się koniecznie co tam uszyjesz

  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    11

    Domyślnie

    Mam podobne rozterki odnośnie formowanek.
    Magnolio, mogłabyś podzielić się Twoimi wykrojami? Obawiam się, że nie wyjdzie mi odrysowywanie wzoru na podstawie gotowej pieluszki.

  10. #10
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AlijaSan Zobacz posta
    Mam podobne rozterki odnośnie formowanek.
    Magnolio, mogłabyś podzielić się Twoimi wykrojami? Obawiam się, że nie wyjdzie mi odrysowywanie wzoru na podstawie gotowej pieluszki.
    jasne, spróbuję może jakoś je przeskanować i wrzucić na radosnej twórczości jak będę miała chwilę - postaram się to zrobić w tym tygodniu

  11. #11
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    jasne, spróbuję może jakoś je przeskanować i wrzucić na radosnej twórczości jak będę miała chwilę - postaram się to zrobić w tym tygodniu
    Wspaniale Wielkie dzięki!

  12. #12
    Chustomanka Awatar aleocochodzi
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Rybnik
    Posty
    889

    Domyślnie

    Też szyłam formowanki noworodkowe dla mojego synka. Używałam welurku bawełnianego i bardzo miękkiej dzianiny. Na szczęście okazało się, że mokro mu specjalnie pupy nie drażni, więc mogłam sobie darować polary. Do środka wszywałam cztery warstwy: dwie flaneli, dwie froty (z ręcznika ikeowskiego). Ta ilość warstw dla mojego sikacza była w sam raz. Często go przewijałam, a i tak czasem można było pieluchę wykręcać. Lubię napy, więc kupiłam jakąś chińską napownicę z napami - jestem zadowolona. Gumki wszywałam z tyłu i przy nóżkach, bez falbanek. Przecieki, to w moim przypadku, kwestia otulacza. My od początku, a mały miał wagę 3100, lecieliśmy na flipach, więc onesize nam odpowiadały. Podobnie zresztą z kieszonkami. Od początku używaliśmy bitti tutto, charlie banana, blueberry i wszystkie onesize. Przecieków nie było. Poza MayLily. Te przeciekają nam za każdym razem do tej pory, a mały ma już 4750. Uszyłam też kilka formowanek z ręczników ikeowskich, ale ani razu ich nie użyłam, bo wydają mi się strasznie twarde (może to przez porównanie do tej dzianiny).

  13. #13
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie

    Temat dla mnie na czasie - na razie robię pierwsze próby szycia, więc chętnie czytam wszelkie sugestie i uwagi
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  14. #14
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    U nas najlepiej się sprawdziły
    flanelkowe i cienkofrotkowe (taka frotka jak szlafrok) - ale po jakimś czasie odkryłam welur i teraz szyłabym wszystko z weluru
    Właśnie się zastanawiałam jakie właściwości ma welur i jakie wady i zalety mają welurowe formowanki i kieszonki. I natrafiłam na tego posta, więc postanowiłam Cię dopytać? Czy welur dobrze chłonie?

  15. #15
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    jak dla mnie super, przede wszystkim welur nie twardnieje, nawet po wielokrotnym praniu, chłonie super, szczególnie takie grubsze (ja szyłam ze szlafroków, taki sklepowy mój - a mam tylko jeden rodzaj - jest cieńszy), musi być welur bawełniany, ewentualnie z niewielką domieszką czegoś sztucznego, np 10%, bo ten cały syntetyczny to izoluje wilgoć i pełni funkcję taką jak polar... welurowe formowanki są idealne pod wełnę i polar, bo nawet gdy są przemoczone to nie sprawiają wrażenia takich mega mokrych, ta wilgoć trzyma się tak jakoś w środku i sprawia że nie ma przecieków...ja mam tylko formowanki-kieszonki z weluru, do środka daję jeden ręcznik z ikea i jedną bambusową wkładę i to jest pielucha nocna dla moich obydwu nocnych sikaczy, nawet dla starszego się sprawdza... miałam zamiar szyć jeszcze z wkładkami welurowymi ale mi się dziecko odpieluchowało i nie potrzebuję już na szczęście ale majteczki treningowe szyłam z welurku też, są super miękkie i ogólnie ach i och... może napisz do Agny, ona szyje wkładki z weluru też i formowanki to na pewno coś więcej napisze

  16. #16
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    No własnie miałam wątpliwości co do chłonności, bo wiedziałam, że syntetyczny to pełni taka rolę jak polar. Dzięki za wyjaśnienie. A zapinki snapi dobrze chwytają welur?

  17. #17
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    No własnie miałam wątpliwości co do chłonności, bo wiedziałam, że syntetyczny to pełni taka rolę jak polar. Dzięki za wyjaśnienie. A zapinki snapi dobrze chwytają welur?
    snapi raczej nie, troczki, rzep lub napy (troczki super się sprawdzają), snapi to tylko frotka jak dla mnie i tetra...

  18. #18
    Chustomanka Awatar kamilam
    Dołączył
    Jun 2012
    Posty
    795

    Domyślnie

    Ja szyłam pieluszki co prawda dla większego dziecia ale potwierdzam że flanelka bardzo twardnieje po wielu praniach, dodatkowo mechaci się i nieładnie wygląda, polecam welur bawełniany jest milusi

    Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki

    Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899

    Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914

  19. #19
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie

    Jak dla mnie, najlepsze dla noworodka , to formowanki z wszytym wkładem z mikrofibry lub z przyszytym wkładem, z mikropolarem od pupy lub z warstwa mikropolaru. Nalepiej z materiałów mieciutkich, jak welur czy cienka frotka. Do tego malutkie otulacz/e, PUL lub polar. Albo sama tetra lub wkłady do otulacza. A potem mozna sie przerzucac na one size'y.
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

  20. #20
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mikulo Zobacz posta
    Jak dla mnie, najlepsze dla noworodka , to formowanki z wszytym wkładem z mikrofibry lub z przyszytym wkładem, z mikropolarem od pupy lub z warstwa mikropolaru. Nalepiej z materiałów mieciutkich, jak welur czy cienka frotka. Do tego malutkie otulacz/e, PUL lub polar. Albo sama tetra lub wkłady do otulacza. A potem mozna sie przerzucac na one size'y.
    dokładnie, bo wadą kieszonek formowanek dla noworodka jest to, że chłop to raczej wkładu do nich nie włoży przestrzeń w kroku jest po prostu mega wąska, ja mam dłonie takie normalne zdaje się i ledwo wyrabiałam z wkładaniem wkładu do moich kieszonek które szyłam... teraz uszyłabym wkłady właśnie takie języki długie, żeby szybko schły i nie trzeba było ich chować...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •