Proszę o ocenę naszego pierwszego wiązania z 3 dniową Dobrawką - mam wrażenie, że nóżki są za mocno ściśnięte.
Proszę o ocenę naszego pierwszego wiązania z 3 dniową Dobrawką - mam wrażenie, że nóżki są za mocno ściśnięte.
lipcowe broje Dobrawa 21.07.2012 i Krzesimir 30.07.2014 oraz Gniewosz 19.03.2016 +
Zapraszam do nas moje broje
Weź nóżki blizej do siebie, nie rób rozjechanej żabki tylko kolanka powinny być podkurczone a nie rozszerzone. Na pewno ktoś Ci to lepiej wytłumaczy bo mnie brakuje słów- nie cierpię tego po ciążowego otępienia, czy to kiedyś minie?
A próbowałaś kangurka? wydaje sie być dużo lepszy na te malusie nózie
heh... no ja wiem o co chodzi, ale... ja nie umiem tego zrobić w kieszonce
wydaje mi się, że jeśli udaje Ci się tak rozłożyć poły, to coś gdzieś jest niedociągnięte.
a nie masz tam kogoś, kto by Cię zakangurkował?
śliczna dzidzia co do wiązania to nóżki stanowczo za szeroko mają być blizej siebie kolanka ugięte i wyżej niż pupa ,
pod szyją zrób wałeczek z chusty -bo nie widzę czy jest.
te poły chusty mają być na ramionach a nie tak rozciągnięte.
Mam wrażenie że maleństwo się bardzo leciutko przekrzywiło w chuście na bok -ta albo efekt tych rozciągniętych poł na ramionach albo trzeba mocniej dociagnąć
kurcze te nóżki szeroko to największy problem reszta to kwestia nie rozłożenia poł na ramionach i pilnowana dociągnięcia ,warto by było w kangura was zamotać tam na pewno kwestia za szerokich nużek jest łatwiejsza do wyeliminowania...poszukaj doradcy jakiegoś albo pomocnej chustomamy jeśli doradcy nie znajdziesz
Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
Dzięki za rady, właśnie wysłałam formularz do konsultacji z doradcą więc liczę, że to nam pomoże
lipcowe broje Dobrawa 21.07.2012 i Krzesimir 30.07.2014 oraz Gniewosz 19.03.2016 +
Zapraszam do nas moje broje
moja ulubiona chusta!!
jeżeli chodzi o kieszonkę może to pomoże - http://klubkangura.com.pl/kieszonka-bez-tajemnic
po zawiązaniu chusty delikatnie ułóż nóżki dziecka bardziej do siebie - może ci się wydawać nawet, że ci się kolanka wbijają w brzuch, ale powinny one być bardziej równolegle do siebie ułożone, a nie tak zupełnie do boku. I spróbuj trochę mocniej zawiązać węzeł, aby ci się wiązanie nie poluzowało przy chodzeniu.
Ale naprawdę, jeżeli to pierwsze wiązanie, to widać, że masz do tego talent i serce powodzenia!
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
jim pink didymosa
to ja tylko dopisze, że jest śliczna i znikam żeby OT nie robić
no i zapomniałam o najważniejszym
Dobrawka jaka śliczna ! Ona plus ta chusta połączenie idealne
A co do wiązania jak na pierwszy raz to myślę, że rewelacja, choć na pewno trzeba będzie trochę mocniej dociągnąć jak wspominały dziewczyny