Wczoraj przyszedł do mnie leoś pozyczony od koleżanki i ......... Hubert dał sie zamotać Mało nie zaczełam z nim skakać Nie chce tylko zeby mu rączki chować No ale i tak jestem mega przeszczesliwa
Chusta jest na mnie za długa bo ma ponad 5m i troche mi nie wygodnie nie wspominając o tym, ze z motaniem ciężko ale poćwicze i bedzie ok Poza tym czekam na elastyka i chyba bedzie prościej
Mam pytanie
jakie wiązania moge robić zeby Młody miał rączki na wierzchu ?