Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 60

Wątek: Oświecać? Przekonywać? Czy siana sobie dać?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie Oświecać? Przekonywać? Czy siana sobie dać?

    Wydaje mi sie wrecz niemozliwe, zeby nie bylo takiego watku jeszcze, ale - slowo harcerza - przeszukalam wiele stron...
    Na facebooku kolezanka wrzucila zdjecie ze swoja 5-miesieczna corka w wisiadle. I jest taka zadowolona z tego, ze NOSI, itp. Czy ja mam sie odezwac, powiedziec, ze to jest be, ze robi dziecku krzywde, ze moze ergo by sprobowala?
    Nie umiem sie wtracac w zycie innych, nie umiem doradzac, przekonywac, umoralniac, madrzyc sie... ale moze warto? Dla dobra dziecka?
    Jesli mimo moich poszukiwan BYŁO (ach jak ja nie lubie tego slowa ), to kajam sie, popiol na glowe, te sprawy...


    <Miejsce na mądry cytat>

  2. #2
    Chustoguru Awatar Wrześniowa
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    PL
    Posty
    6,918

    Domyślnie

    Nie wiem czy było czy nie było,ale ja bym spróbowała jak nie próbowałaś,nic nie tracisz,a może ona mało uświadomiona.
    Swoją drogą i w moim bliskim otoczeniu na własne oczy widziałam jak znajoma poruszała się z dzieckiem po górach w wisiadle ale dwa słowa nadmieniłam i jesteśmy umówione na przymierzenie mojego mietka.
    Prezes 2009 Sikorka 2012

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    258

    Domyślnie

    to może zamiast wywodów co i jak - dać w komentarzu kilka ciekawych linków o pozycji dziecka w wisiadle i w chuście czy ergonomiku... zależy co to za znajoma i jak wg Ciebie może to przyjąć. A "oświecać" delikatnie zawsze można
    Dobrochna 19.06.2008 i Jeremi 07.03.2012
    w wolnych chwilach siedzę między włóczką a szydełkiem

  4. #4
    Chustomanka Awatar busia
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Dublin
    Posty
    1,499

    Domyślnie

    zawsze mozesz podeslac kolezance link np ten:
    klubkangura.com.pl/witamy/materialy
    Beata, mama Zosi (15.02.2009) i Mikolaja (6.01.2011) , żona Łukasza

  5. #5
    Chustomanka Awatar panna.z.wilka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    543

    Domyślnie

    miałam podobny dylemat - ale nie powiedziałam słowa, bo mnie o komentarz nie pytała .
    jak mnie zapyta dlaczego wybrałam chustę (a niedługo ergo) a nie zwykłe nosidło, to jej z radością pokażę co i jak, ale do wyrywnych to ja nie należę .
    zresztą żadna z nas nie lubi być pouczana, a ja sama wychodzę z założenia że rada jest radą tylko wówczas, gdy ktoś o nią prosi. inaczej to zwykłe wtrącanie się.

    a mała i tak nie cierpi w tych "szelkach" siedzieć, więc dużo krzywdy jej nie narobią

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar sweetrose
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    3,151

    Domyślnie

    ja w otoczeniu mam taką osobę i nic sobie nie robiła z mojego gadania ;p ale już nie nosi w wisiadle odkąd mała chodzi...
    oraz koleżankę ze studiów, która na nk wstawiła zdjęcia z synkiem w wisiadle, skomentowałam na portalu krótko
    + napisałam wiadomość o tym czego się dowiedziałam sama szukając odpowiedniego nośnika dla synka
    dodałam linki do porównania wisiadeł i nosideł oraz zaprosiłam na nasze forum... bez odpowiedzi...
    uznałam, że poinformowałam koleżankę o wadach wisiadeł i zaletach chust czy nosideł MT, ergo...
    decyzję pozostawiłam jej samej... ja jestem spokojna, że napisałam jej co nieco, a co ona z tym zrobiła to już jej świadoma decyzja
    Junior 2011
    Oleksander 2016
    Zośka 2021

  7. #7
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,330

    Domyślnie

    dlaczego zaraz o pouczaniu? jeśli widzę że moja koleżanka jeździ na rowerze ze źle wyregulowanym siodełkiem, to jej powiem, że może chciałaby spróbować inaczej, bo ja właśnie mam inaczej i chyba jest wygodniej... to nie pouczanie, a wskazówki! jestem za wklejeniem jej linka z klubu kangura i np komentarza -
    "fajnie że nosisz! A próbowałaś w chuście albo ergonomiku? jeste jeszcze wygodniej i zdrowiej!"
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  8. #8
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,754

    Domyślnie

    doświadczenie w próbach nawracania moich znajomych mówi mi, że jeśli noszą jak noszą, to decyzję podjęli i ja jej raczej nie zmienię, jeśli jeszcze nie, albo nie są zupełnie pewni, to widząc, że noszę sami podpytają - tak więc od jakiegoś czasu sama tematu nie zaczynam. Możesz co najwyżej coś o ergo przy okazji wspomnieć, bo klamerki mniej ludzi przerażają, niż wiązanie 5 m szmaty. Przy czym większość znajomych mam w Wwie, gdzie chusty widać na ulicach i trudno żeby ktoś, kto jakkolwiek zastanawia się nad kwestią noszenia swojego dziecka ich nie zauważył i o tej możliwości nie wiedział (co najwyżej mylą chusty i worki na dzieci i tu jest nieco większe pole do popisu, aczkolwiek jeśli ktoś - w dzisiejszych czasach - się zdecydował na worek, to raczej nie po to, żeby zamieniać go na motanie).
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  9. #9
    Chustomanka Awatar panna.z.wilka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    543

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agulinka Zobacz posta
    dlaczego zaraz o pouczaniu?
    bo na widok mnie i małego w chuście usłyszałam - a myśmy szelki kupili i możemy małą nosić i przodem i tyłem, a ty się z tą szmatą męczysz.
    nie umiałam po takim wstępie poprowadzić rozmowy na temat pozytywów chusty i negatywów ich wisiadła w taki sposób, żeby nie poczuli się pouczeni. powiedziałam więc tylko, że bardzo naszą szmatę lubimy i na długich spacerach czy do usypiania w ekstremalnych sytuacjach jest niezastąpiona.

  10. #10
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    453

    Domyślnie

    Ja bym napisała wiadomość prywatną (żeby przed znajomymi nie było jej głupio).
    Nie wiem czy to jakaś Twoja lepsza koleżanka, czy taka znajoma po prostu, ale moim zdaniem warto, bo przecież nic nie tracisz. Zapytałabym co zdecydowało że wybrała takie nosidełko i czy wie że są zdrowsze sposoby na noszenie dziecka. Bardzo spokojnie, żeby nie poczuła że dajesz jej "dobre rady" albo pouczasz, tylko że chcesz pomóc.
    Ja jak zaraz po porodzie wkleiłam na fb zdjęcie córeczki, napisała do mnie znajoma, taka na prawdę po prostu znajoma, na jeden przedmiot kiedyś razem chodziłyśmy i tyle. Że właśnie czytała W głębi kontinuum (a ona jeszcze nie ma dzieci, tylko po prostu jej ta książka w ręce wpadła) i że dobrze jest nosić dziecko cały czas, dzień i noc być przy nim, że dlatego dzieci w takich kulturach mniej płaczą itp. Ja jej odpisałam że dziękuję, ze mam chustę i zamierzam nosić. Ale wtedy o ap nic nie wiedziałam i ogólnie byłąm po lekturze Języka niemowląt, i daleka byłam od ciągłego noszenia, wspólnego spania itp. Ale jej wiadomość dała mi do myślenia, zaczęłam szukać i jestem jej naprawdę wdzięczna że do mnie wtedy napisała! Ostatnio nawet napisałam do niej i jeszcze raz podziękowałam

  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Ja bym napisala pewnie cos w stylu:

    "Ale slodko wygladacie (sic!) * My tez sie nosimy. Zobacz jakie tu maja fajne nosidla, sama sie nie moge zdecydowac, ktore wybrac" (i tu wrzucic linka np. do Tula)

    * odrobina pochlebstwa jeszcze nikomu nie zaszkodzila

    Nie wyjdziesz na taka co sie madrzy i poucza. Mama moze wejdzie na linka i sie wglebi w temat. A jak nie to nie, nie masz i tak wiekszego wplywu na jej decyzje.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  12. #12
    Chustomanka Awatar kerna
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    1,078

    Domyślnie

    ja bym też spróbowała delikatnie dodać w komentarzu coś o chustach, dodać linka a szczegóły o wadach wisiadła napisałabym jednak na pw zwracając uwagę że nie chcesz sie wtrącać ale sama kiedyś szukałaś odpowiedniego środka lokomocji i spotkałaś siez takimi i takimi opiniami

  13. #13
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    może wrzuć tę chodzącą po fejsie fotkę wisiadłowo-ergową? że tak niby akurat Cię najszła

  14. #14
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,608

    Domyślnie

    Jak mój szef pochwalił się fotkami z dzieckiem w wisiadle przodem do świata, to ograniczyłam się do podesłania linka do ulotki Chustomanii (http://www.chustomania.pl/online/chu...arza_do_swiata). Wolałam nie gadać za dużo o chustach, bo wiem, że mają i nie używają, a poza tym i tak na mnie w pracy dziwnie patrzą od kiedy pokazywałam wielorazówki.

    Efekt osiągnęłam jedynie taki, że następne fotki ukazywały dziecko w wisiadle przodem do tatusia. Pocieszam się, że chociaż tyle osiągnęłam...
    ['] 07.2008
    Dotka 06.2010
    Agutka 07.2013
    Katka 08.2017

  15. #15
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Ja raz zrobiłam akcję.
    "Och, jaki śliczny maluch, ale pani chyba ciężko. No, czytałam o tej konstrukcji, przez to, że dziecko ma tak nóżki razem, to obciąża pani plecy. Ja nie wiem, jak to jest naprawdę, ale od początku noszę w chuście, o maluch inaczej ułożony, i nie czuję w ogóle!"

    Dałam wizytówkę, dziewczyna zadzwoniła i przyszła do mnie do domu przymierzyć chustę. W Końcu zdecydowała się na kółkową, noszoną z przodu i na biodrze

    Zauważyłam, że jak się pochylam na Trudem Matki Polki, to lepiej trafiam niż ględząc o C (pleckach), M (nóżkach) i ergonomii
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  16. #16
    Chusteryczka Awatar mamaLiKa
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    sercem na Ursynowie ;)
    Posty
    1,791

    Domyślnie

    Jeśli to koleżanka, to ja bym mimo wszystko spróbowała napomknąć o tym w miarę delikatnie najlepiej w rozmowie.
    Coś w stylu: że fajnie, że nosi, ale jeszcze wygodniej i zdrowiej dla niej i dla dziecka byłoby w nosidle miękkim, które lepiej rozkłada ciężar dziecka i powoduje, że dziecko siedzi w bardziej naturalnej pozycji.
    Może nawet zasugerowała, że sama planujesz kupić nosidło i jak nabędziesz, to możesz jej dać wypróbować, dla porównania.

    Obcej osobie, raczej bym nie zwróciła uwagi (choć korci mnie ostatnio bardzo, bo już dwa razy widziałam na osiedlu rodziców z bliźniętami, przy czym jedno dziecko leży w wózku, drugie wisi u tatusia, czyli przypuszczam, że niestety często używają BB ).



  17. #17
    Chustomanka Awatar IwonaKM
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    921

    Domyślnie

    obawiam się, że jeśli koleżanka zainwestowała grubszą kasę w markowe, atestowane wisiadło, to nie tak łatwo będzie ją przekonać do tego, że dokonała złego wyboru i powinna kolejne spore środki zainwestować w ergonomika lub chustę.

    Jesli się dobrze znacie to podesłanie na pw wrzuconego wyżej linka z chustomanii z informacją dlaczego nie nalezy nosić przodem, jest chyba dobrym rozwiązaniem. Do tego parę słow o tym, ze też nosisz, że długo zastanawialas się w czym najzdrowiej, że konsultowalas z lekarzami itp. i że piszesz, bo obawiasz się o zdrowie jej dziecka, nie chciałabyś w przyszlości miec wyrzutów sumienia, że nie zareagowałaś, gdy jeszcze mozna było
    Pola 2011

  18. #18
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    Dziewczyny, dzieki za rady! Widze, ze mi to jednak brakuje wyobrazni i umiejetnosci stosowania sprytnych zagrywek. Ze niby tu podlechtac mile, a jednak jakas tresc pouczajaca przemycic
    Zbiore Wasze rady do kupy i faktycznie cos jej napisze. I wcale sie z prawda nie mine, bo sama planuje zakup mt kiedys.
    I mysle, ze IwonaKM poruszyla dosc istotna kwestie - zainwestowanych w nosidlo $€£$€£$€£

    A tak z lekka OT - bylismy dzis rodzinnie w mothercare, gdzie jest wisiadel wybor przeeogromny, z czego 3/4 ma na pudelku wesola mame z dzieckiem przodem do swiata. I tu jest, wydaje mi sie, pies pogrzebany, bo wielu rodzicow (ja poniekad tez) wychodzi z zalozenia, ze jesli cos jest w sklepach powszechnie dostepne, to widocznie zostalo zbadane, sprawdzone, dopuszczone do uzytku i krzywdy dziecku nie ma prawa zrobic.
    Kiedy wybieralam bujaczek dla dziecka, szperalam w necie szukajac czegos n.t. tych wibracji, w ktore wiekszosc bujaczkow jest wyposazona. I 90% rodzicow ufalo, ze skoro cos takiego jest sprzedawane, to znaczy, ze to sprawdzono. Tymczasem figa z makiem, nasza rehabilitantka mowi, ze nie ma badan, a wrecz podejrzewa sie te wibracje o powodowanie udarow u malenkich dzieci, itp.
    I tak se mozna ufac, ot, uf uf.


    <Miejsce na mądry cytat>

  19. #19
    Chustomanka Awatar Georgina
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,174

    Domyślnie

    Miałam podobną sytuację do Twojej -moja koleżanka też ma wisiadło i nosi w nim swoją córeczkę (nieczęsto na szczęście). Tylko że ja wyłożyłam jej swoją opinię na temat wisiadeł, kawa na ławę, prosto z mostu. I ona się na mnie z lekka obraziła. Teraz już jest ok, ale przez pewien czas nie odzywała się do mnie, a jak już, to z sarkastycznymi komentarzami.
    Myślę, że w podobnej sytuacji trzeba zastosować którąś ze sprytnych zagrywek, które proponowały dziewczyny.





    Bubu 7.9.2010

  20. #20
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    podziwiam z tą kawą na ławę, bo mi to od razu mięknie rura i nie potrafie zadnej krytyki wydusic z siebie...


    <Miejsce na mądry cytat>

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •